[#31] Re: Amiga NG - zew ludu

@arturB, post #30

OK!

Przy czym dodam, że

Vampire V4 Standalone.


to nie jest - generalnie - NG. Środowiska na tym działające to: OS3.1, OS3.9, AROS.

Więc takie 1/2 NG w sumie, ja dla mnie przynajmniej...
[#32] Re: Amiga NG - zew ludu

@David, post #31

I z tego co da się przeczytać, nie jest to jeszcze dopracowany i w pełni kompatybilny produkt.
[#33] Re: Amiga NG - zew ludu

@arturB, post #30

Też czekam na
A1222 http://www.a1222plus.com/index.php?page=about bo i cenowo względnie to wygląda i najnowszy Amiga OS fajnie na tym się pracuje. Tylko żeby nie przegapić bo tego w dzisiątkach tysięcy to raczej nie będzie...
[#34] Re: Amiga NG - zew ludu

@amikoksu, post #33

I znów to słówo-klucz: pracuje?
[#35] Re: Amiga NG - zew ludu

@Jacques, post #34

Chodzi, pracuje, działa. Jest nagranie na yt.
[#36] Re: Amiga NG - zew ludu

@amikoksu, post #35

Napisałeś, że SIĘ pracuje, a jak wcześniej w tym wątku w sumie ustaliliśmy, chodzi raczej o to czy NG nadaje się do codziennego użytku, a nie poważnej pracy
[#37] Re: Amiga NG - zew ludu

@Jacques, post #36

Nic nie napisałem o poważnej pracy czy też nie poważnej pracy. Dla kogoś zbieranie znaczków pocztowych to poważne zajęcie. Generalnie chodziło o jakość działania.
[#38] Re: Amiga NG - zew ludu

@Jacques, post #32

I z tego co da się przeczytać, nie jest to jeszcze dopracowany i w pełni kompatybilny produkt.


Jest dopracowywany codziennie.

Co tydzień-dwa jest widoczny postęp.
[#39] Re: Amiga NG - zew ludu

@David, post #38

No właśnie
[#40] Re: Amiga NG - zew ludu

@arturB, post #4

Różnice między a2000 a x5000 to głównie net i grafika.

net wiadomo - żadnych problemów z wymianą danych, żadnych dyskietek ani niczego takiego.
Na pc można postawić apache lub udostępnić folder przez www i kopiować na Amigę NG bez problemu zewsząd z całego świata.
W drugą stronę można postawić apache na Amidze NG i kopiować na pc niezależnie gdzie się ta amiga NG znajduje.
W tej samej sieci można udostępnić katalog na pc i podmontować na Amidze na smbfs i kopiować z/na amigę DOpusem.
Można też uruchomić na Amidze NG serwer ftp i kopiować z/na Amigę totalcmd.

grafika

Amiga NG wiadomo pełne 24 bit natywna rozdzielczość na praktycznie każdym monitorze podłącza się do monitora zwykłym kablem.
3D hardware jest na większości OpenGL 1.x na lepszych nowoczesny OpenGL.

Amiga z oryginalną grafiką wiadomo niskie rozdzielczości na a2000 np 320x512 4 tysiące kolorów interlace.
Na AGA ciutkę lepiej. Do podłączenia do monitora zwykle wymaga osobnego hardware.

2D może kiedyś się to nadawało do obróbki grafiki dziś to są maciupkie wycinki tego co się zwykle używa.

3D gry wiadomo jak w 1993 nastał DOOM okazało się że się oryginalna grafika do gier 3D nie nadaje tak zostało do dziś.

3D raytracing może blender z 2009 na NG nie jest nowy ale w porównaniu do klasycznych amigowych programów
gdzie ostatnie wersje są z 1996 to jest zupełnie nowa jakość.
To co produkują klasyczne amigowe programy do raytracingu to jest dziś wstyd przed ludźmi.
Lepiej nie pokazywać ludziom spoza środowiska tego co amigowe lv wyrenderuje bo sie będą z Amigi śmiali.
Poza tym też czas renderowania - tydzień na animacje w niskiej rozdzielczości to naprawdę nie te czasy.
Wydaje się że chcąc używać klasycznych amigowych programów do raytracingu miałoby sens używać ich tylko do modelowania
a sam raytracing puszczać na jakieś render farmie z nowszym softem.
Na Amidze NG jakoś to by się dało zrobić ale na klasycznej z przeglądarkami ze standardami sprzed 20 lat to sie nie da.

Te dwie rzeczy net i grafika dzięki nim Amiga NG jest ciągle fajnym hobby gdzie można się bawić w dłubanie.
Nie zastąpi pc ale ciągle może dać dużo radości.
Amiga z oryginalną grafiką to już nie bardzo.

Mam nadzieje że pomogłem.

Co jeszcze?

aros to nie Amiga NG.
vampire to Amiga NG.
[#41] Re: Amiga NG - zew ludu

@swinkamor12, post #40

aros to nie Amiga NG.
vampire to Amiga NG.


Ok mogę się z tym w sumie zgodzić.

AROS to system x86, podobnie jak UBUNTU. Ma API które ma przypominać API OS 3.1.

Zgodzę się z tą klasyfikacją chyba, obecnie:

NG = AmigaOS 4.1 (+ sprzęt na którym działa oprócz classics)
NG = MorphOS (ew. MorphOS zainstalowany na sprzęcie, na którym działa)
NG = Vampire V4 Standalone (jako HW oraz systemy typu OS3.1, OS3.9/Coffin, AROS Caffeine)
[#42] Re: Amiga NG - zew ludu

@David, post #41

Hmm... W jednym wpisie na forum piszesz w jednym miejscu że AROS to system x86, a zaraz potem, że AROS to NG, bo Vampire działa też pod AROSem. Czy tylko ja widzę tu zaprzeczanie samemu sobie?

P.S. Z tego co wiem to AROS ma cały szereg dystrybucji, od 68k przez PPC, ARM, x86 do x64 włącznie.
[#43] Re: Amiga NG - zew ludu

@recedent, post #42

Zasadniczo kwestia nie jest zero-jedynkowa
[#44] Re: Amiga NG - zew ludu

@recedent, post #42

zaprzeczanie samemu sobie?


Zmiana zdania?
[#45] Re: Amiga NG - zew ludu

@David, post #44

.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2020 15:06:38 przez JakubH
[#46] Re: Amiga NG - zew ludu

@David, post #38


Jest dopracowywany codziennie.

Co tydzień-dwa jest widoczny postęp.


A skąd takie informacje? Z tego co pamiętam nie posiadasz już V4? Można jakieś źródło potwierdzające tę tezę, czy to dane z Instytutu DzD?

Zachwalałeś na forum i niektórzy muszą jeść teraz ten "miód" bo kupili sugerując się pean'ami.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2020 19:35:33 przez tboniasty
[#47] Re: Amiga NG - zew ludu

@tboniasty, post #46

A skąd takie informacje? Z tego co pamiętam nie posiadasz już V4?


Bo tak było przez ok. 2 miesiące jak miałem, więc zakładam po prostu, że dalej są ludzi co się tym zajmują.

Można jakieś źródło potwierdzające tę tezę, czy to dane z Instytutu DzD?


Jw. Wskazanego instytutu nie znam. Można jakoś precyzyjniej?

Jw. informacje są logicznym wnioskiem z wcześniej zaobserwowanego faktu.

Jeśli chcesz mieć informacje na 100% pewne, to za nie po prostu płać, inaczej, naciesz się "darmowymi" informacjami na Forum.


Zachwalałeś na forum


Bo mi się bardzo podobało i sprawiało frajdę!!

i niektórzy muszą jeść teraz ten "miód" bo kupili sugerując się pean'ami.


Ile osób?

Bardzo poszkodowane są?

Ja jakoś nie byłem poszkodowany.

Sprzedałem tylko dlatego, że pojawiła się wizja Tabora EA (100 osób) i wolałem popróbować OS4 (którego de facto nie miałem, jako jedyny chyba AmigaOS) a ja nie mogłem mieć jednocześnie.

Vampira planuję zakupić ponownie, po zakupie Tabora, "tak szybko, jak to będzie możliwe". Sprzedałem go z rabatem ok. 100 EUR (zestaw).

Do czego zmierzasz?
[#48] Re: Amiga NG - zew ludu

@David, post #47

Ostatni core (7160c) jest z 16 grudnia, a dziś mamy 10 lutego.

Bo mi się bardzo podobało i sprawiało frajdę!!


Nie wiem co tam testowałeś, ale mając na uwadze, że dłuższy czas nie miałeś monitora by go w ogóle uruchomić, to podejrzewam, że za mało i za krótko, by wychwalać tak V4 na prawo i lewo.

Na dzień dzisiejszy trudno mówić o podobaniu, czy frajdzie, jeżeli najczęściej wykonywaną czynnością jest odpinanie zasilania bo sprzęt się zwiesił po dwudziestu minutach, i to w samym środku rozgrywki. Daje Ci to frajdę? Czy może, aż tak długo w jedną grę nie grałeś?
Gdy normalny Quake od ClickBooma nie działa bo crashuje przy starcie, a działa tylko wersja specjalnie spreparowana. Przejście RTG do AGA lub AGA do RTG? Często zwiecha.
Wystarczy przejrzeć ogólnie dostępną listę pozycji, którą wypełniają w formie wolontariatu mecenasi powstania tego bytu. AGA na dzień dzisiejszy działa, ale jednak nie do końca

Ile osób?
Bardzo poszkodowane są?


A co to zmienia ile osób? Jak jedna to ok, a jak 10 to już by było jednak nie ok?

No, bardzo są poszkodowane, bo weszli w posiadanie generatora nerwicy i brzydkiej podpórki dla książek. Lepiej dołożyć 100eur i mieć A1200 z V2 1200, bo to jednak sensownie działa.

Jeśli chcesz mieć informacje na 100% pewne, to za nie po prostu płać,


Akurat mam informacje z pierwszej ręki. V4 też macałem i widziałem w jakim stanie alpha się znajduje. Kwestia czasu, jak szambo wybije, co widać na slacku posiadaczy, że niektórym już nerwy powoli puszczają.

Także śpiesz się kupić V4 już teraz, bo jeszcze architekt systemu się obrazi, że ludzie wymagają (no jak śmią wymagać za jedyne 550 EUR ) tego co było zadeklarowane i AT zaprzestanie produkcji.

Do czego zmierzam? Do przeciwwagi. Jeżeli będziesz komuś polecał V4 (na obecnym etapie) jako pełnoprawny substytut Amigi to wiedz, że zabiorę głos.

Może za rok, dwa jednak coś z tego będzie? Kto to wie...
[#49] Re: Amiga NG - zew ludu

@tboniasty, post #48

Rozumiem Twoje argumenty.

Ja jednak obstaję przy swoim.

Dla przeciwwagi...
[#50] Re: Amiga NG - zew ludu

@David, post #49

No jak na kogoś kto sprzedał V4, ta przeciwwaga nie jest do końca wiarygodna
Rozumiem, że sprzedałeś z wizją zakupu Tabora, ale mogłeś przecież mieć, używać i sprzedać dopiero tuż przed zakupem tego ostatniego - dlaczego?
[#51] Re: Amiga NG - zew ludu

@Jacques, post #50

Nie wiem czy te przepychanki są potrzebne. Rozumiem , że David sprzedał wcześniej bo potrzebował pieniędzy na preorder itd.

Natomiast nie rozumiem jak można polecać osobom powracającym do Amigi po 20 latach V4 w obecnym stanie. Powrót do prawdziwego sprzętu po tylu latach bywa bolesny, nie mówiąc już o sprzęcie który dopiero raczkuje i nie działa na nim dobrze wiele softu. Sama edycja ikon może spowodować guru, nie mówiąc już o programowaniu. Od grudnia spędzam z V4 kilka godzin dziennie, przetestowałem mnóstwo dem pod AGA/OCS (ok. 200), gier pod Whdload (ok.250) i programów. Staram się też pomagać, testuję myszy , klawiatury i podsyłam listy z testów gier pod V2/V4. Myślę, że jak komuś polecamy sprzęt to musi być należycie przez nas przetestowany i trzeba mówić otwarcie co działa, jak działa i co kuleje w danym momencie. Kibicuję Apollo z ich kartami bo to świetne projekty, ale bądźmy realistami. Przesiadka z V2 lub prawdziwej Amigi może okazać się małym szokiem. Każdy powinien być świadomy tego , że jeśli w tej chwili zakupi V4 napotka wiele problemów. V4SA jest w fazie rozwojowej, będzie lepiej.

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2020 09:34:37 przez JakubH
[#52] Re: Amiga NG - zew ludu

@JakubH, post #51

Tez tak to zaczynam widziec jak napisałeś. Minęło pare dni, gdy znów posiadam Ami - jak pisałem w innym temacie a2000. Chwilowo ją trochę doposażam w gadzety ulatwiajace zycie w naszych czasach - gotek, Indivision i czekam na V2. Poobserwuję co się dzieje. Nie mam ciśnienia: chcę, ale nie muszę. Poczekam na ta eko wersje amigi NG ( tabor ?). Jak będzie to żyło, to sobie sprawie. Pewnie a2000 zostanie u mnie, choc taki retro komp robi wrazenie tylko na generacji ktora z nim dorastala. Moj nastoletni syn patrzy z niedowierzaniem ze moglem taki szajs do domu wnieść. Gdy wziął joystick do reki to stwierdził: " faktycznie zupelnie nowy poziom imersji w swiat gier". Wstal i poszedł z komorka w kąt niewzruszony. Tak, ze jesli ktos patrzy na te kompy jako wspaniale artefakty to maja one wartosc , dopoki pokolenie amigi chce je kupowac. Za jakies 20 lat zostana zapomniane w wiekszosci. Nowe pokolenie nie majace kontaktu np z Amiga NG nie bedzie zainteresowane jeszcze wczesniejszymi sprzetami. Taki lajf
[#53] Re: Amiga NG - zew ludu

@arturB, post #52

Cóż, każde pokolenie ma swoje retro. Nasze dzieci kiedyś będą kupować za ciężkie pieniądze ocalałe egzemplarze IPhonów, Samsungów i Xiaomi ;)
[#54] Re: Amiga NG - zew ludu

@wali7, post #53

ocalałe egzemplarze IPhonów, Samsungów i Xiaomi


Fantasta... Jak sprzęt projektowany przez księgowych ma wytrzymać kolejne 20 lat?
[#55] Re: Amiga NG - zew ludu

@recedent, post #54

To będą NOSy :)
[#56] Re: Amiga NG - zew ludu

@wali7, post #55

To będą NOSy :)


Wcześniej wbudowane baterie zrobią z nich bigosy
[#57] Re: Amiga NG - zew ludu

@arturB, post #52

Moj nastoletni syn patrzy z niedowierzaniem ze moglem taki szajs do domu wnieść. Gdy wziął joystick do reki to stwierdził: " faktycznie zupelnie nowy poziom imersji w swiat gier". Wstal i poszedł z komorka w kąt niewzruszony.


No bo niestety ludzie w wieku lat nastu są już niewolnikami swoich nawyków i przyzwyczajeń. Jednakowoż kilkulatkowie, co można zaobserwować na niejednej retroimprezie nie mają najmniejszych oporów przed chwyceniem joya w dłoń i bardzo szybko łapią przyjemność ze starych gier.

Nawiasem mówiąc, ja z uporem maniaka będę podkreślał iż joystick, to było jedno z tych urządzeń, które znakomicie pasuje do określenia że lepsze zostało wyparte przez gorsze. Owszem joye miały swoją słabość jaką była awaryjnośc, lecz jeśli chodzi o interakcję z grą, to były zdecydowanie bardziej naturalnym przedłużeniem ręki niż klawiatura czy pad. Wystarczy wspomnieć że pozwalały np. na fizycznie zmęczenie się gracza (w grach typu olimpiada) na 30 lat przed wymyśleniem Kinnecta czy PS Move.
[#58] Re: Amiga NG - zew ludu

@MUFA-amigaone-pl, post #57

Hehe, przy grach typu decathlon nierzadko joye męczyły się pierwsze
[#59] Re: Amiga NG - zew ludu

@wali7, post #53

Cóż, każde pokolenie ma swoje retro. Nasze dzieci kiedyś będą kupować za ciężkie pieniądze ocalałe egzemplarze IPhonów, Samsungów i Xiaomi ;)


No zobaczymy czy rzeczywiście każde pokolenie będzie miało swoje retro. Na fali nowego DOSBoxa, kierując się dokładnie takim samym rozumowaniem jak Ty, wysnułem przypuszczenie że skoro my czterdziestolatkowie mamy swoją Amigę, to osoby mniej więcej o 10 lat od nas młodsze muszą z rozrzewienieniem wspominać swoje pierwsze pecety z 486 czy np. Pentium 100 ma pokładzie. No a skoro tak, to powinna istnieć jakaś scena produkująca nowe gry dla MS-DOS.

Krótkie śledztwo wykazało że wcale tak nie jest. W XXI wieku na MS-DOS powstało znacznie mniej gier niż na Amigę, a tych komercyjnych według tej bazy zaledwie sześć. Przy czym warto zauważyć że żadna z tych produkcji nie jest dla 486, jak już to pod 286.

Wniosek zatem taki że młodsi od nas nie mają (przynajmniej na razie) swojego retro, a nieliczni, którzy coś tam tworzą dla DOSa, to takie same stare pierniki jak my, z tą różnicą że zapewne na przełomie lat 80 i 90-tych w ich domach zamiast "Przyjaciółki" zawitały pecety.
[#60] Re: Amiga NG - zew ludu

@MUFA-amigaone-pl, post #57

No widzisz, a ja uważam zupełnie odwrotnie. Stare joye typu quickshot były dla mnie całkowicie nieużywalne już w czasach ZX spectrum. W miarę lubiłem joye Atari i oczywiście Competition Pro. Dzisiejszy pad Xbox Elite wyprzedza wszystkie te zabytki o lata świetlne
Tyle, ze ja często gram do dziś i naprawdę to lubię.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem