28.05.2022 09:58
[#1]
Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
Cześć wszystkim forumowiczom :)
Zgodnie z sugestią jednego z forumowiczów ,przenoszę ten temat do działu elektroniki.
Jakiś czas temu zabrałem się za upgrade mojej Amigi 500, wymieniłem w niej kondensatory dołożyłem kartę turbo i dodatkową pamięć . Idąc za ciosem zabrałem się za zasilacz ,wymieniłem w nim kondensatory i zauważyłem w nim 2 wypalone rezystory 470k ohm. Zabrałem się za ich wymianę, ale niestety chęć uruchomienia Amigi szybko wzięła górę , niestosując żadnego topnika i do tego używając mocnej lutownicy bez regulacji temp., punkty lutownicze tych rezystorów przestały istnieć. W związku z tym proszę Was o pomoc, w naprawie tego zasilacza :) Oczywiście dorzucam zdjęcia przedstawiające problem.
Pozdrawiam.
Zgodnie z sugestią jednego z forumowiczów ,przenoszę ten temat do działu elektroniki.
Jakiś czas temu zabrałem się za upgrade mojej Amigi 500, wymieniłem w niej kondensatory dołożyłem kartę turbo i dodatkową pamięć . Idąc za ciosem zabrałem się za zasilacz ,wymieniłem w nim kondensatory i zauważyłem w nim 2 wypalone rezystory 470k ohm. Zabrałem się za ich wymianę, ale niestety chęć uruchomienia Amigi szybko wzięła górę , niestosując żadnego topnika i do tego używając mocnej lutownicy bez regulacji temp., punkty lutownicze tych rezystorów przestały istnieć. W związku z tym proszę Was o pomoc, w naprawie tego zasilacza :) Oczywiście dorzucam zdjęcia przedstawiające problem.
Pozdrawiam.
28.05.2022 10:51
[#3]
Re: Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
@patriotg15, post #1
Popsułeś dość prostą operację i teraz chcesz naprawić, ale nie wiem czy umiejętności i narzędzia ci na to pozwolą. Musisz zobaczyć jak i gdzie ścieżki szły przed awarią i połączyć tak samo te elementy.
Na samym dole fotki ten punkt lutowniczy trzyma?
Na środku te twa rezystory były poprostu połączone ścieżką ze sobą? Jeśli tak to je zlutuj razem.
Górna nóżka rezystora ma urwane pole, ale masz tam ścieżkę do której było podłaczone i obok jest następny punkt lutowniczy od tranzystora. Przylutuj do niego, ale tak aby nie zwierało się z innymi polami.
Na samym dole fotki ten punkt lutowniczy trzyma?
Na środku te twa rezystory były poprostu połączone ścieżką ze sobą? Jeśli tak to je zlutuj razem.
Górna nóżka rezystora ma urwane pole, ale masz tam ścieżkę do której było podłaczone i obok jest następny punkt lutowniczy od tranzystora. Przylutuj do niego, ale tak aby nie zwierało się z innymi polami.
28.05.2022 11:03
[#5]
Re: Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
@snifferman, post #3
Zgadza się popsułem ,ale tylko przez mój pośpiech ,który czasami mnie gubi. Tak wiem że to prosta operacja i ogólnie umiem lutować , robiłem to już wiele razy, ale akurat w tym przypadku zbyt duży pośpiech mnie zgubił.
Te środkowe punkty były połączone ścieżką, głównie właśnie nie wiedziałem do czego je przylutować , bo te dwa skrajne ,to wiem że dostać się do ścieżki muszę i je przylutować. Dzięki jak naprawię ,to dam znać czy działa .
Te środkowe punkty były połączone ścieżką, głównie właśnie nie wiedziałem do czego je przylutować , bo te dwa skrajne ,to wiem że dostać się do ścieżki muszę i je przylutować. Dzięki jak naprawię ,to dam znać czy działa .
29.05.2022 12:31
[#12]
Re: Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
@snifferman, post #10
Aktualizuję temat.
Wczoraj powalczyłem z zasilaczem ,i zrobiłem tak jak doradzaliście tzn. górny i dolny punkt (patrz zdjęcie) rezystorów przylutowałem na jak największej powierzchni do ścieżki. Problem jest nadal z dwoma "środkowymi" stykami rezystorów (te obok siebie), gdyż jak zlutowałem je razem po włączeniu zasilacza po minucie zaczyna mocno się grzać duży tranzystor (zdjęcie) z przymocowaną blaszką ,do tego stopnia ,że jak bym dalej nie wyłączył zasilacza to by się spalił. Przed włączeniem upewniłem się jeszcze czy rezystory są prawidłowe , i były takie jakie powinny czyli 470k. Ten nagrzewający się tranzystor wstępnie zmierzyłem ,ale w obwodzie i jest ok. Oczywiście dla pewności wylutuję go i sprawdzę testerem tranzystorów. Nie wiem co dalej z tym zasilaczem zrobić , chyba skłaniałbym się do opcji z zakupem nowego zamiennika ,chyba że ktoś ma jeszcze jakiś pomysł.
Szukałem schematów tego zasilacza na zagranicznych portalach poświęconych Amigom i starym komputerom, ale na razie nie natknąłem się na coś użytecznego dla mnie.
Wczoraj powalczyłem z zasilaczem ,i zrobiłem tak jak doradzaliście tzn. górny i dolny punkt (patrz zdjęcie) rezystorów przylutowałem na jak największej powierzchni do ścieżki. Problem jest nadal z dwoma "środkowymi" stykami rezystorów (te obok siebie), gdyż jak zlutowałem je razem po włączeniu zasilacza po minucie zaczyna mocno się grzać duży tranzystor (zdjęcie) z przymocowaną blaszką ,do tego stopnia ,że jak bym dalej nie wyłączył zasilacza to by się spalił. Przed włączeniem upewniłem się jeszcze czy rezystory są prawidłowe , i były takie jakie powinny czyli 470k. Ten nagrzewający się tranzystor wstępnie zmierzyłem ,ale w obwodzie i jest ok. Oczywiście dla pewności wylutuję go i sprawdzę testerem tranzystorów. Nie wiem co dalej z tym zasilaczem zrobić , chyba skłaniałbym się do opcji z zakupem nowego zamiennika ,chyba że ktoś ma jeszcze jakiś pomysł.
Szukałem schematów tego zasilacza na zagranicznych portalach poświęconych Amigom i starym komputerom, ale na razie nie natknąłem się na coś użytecznego dla mnie.
29.05.2022 13:43
[#13]
Re: Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
@patriotg15, post #12
Ja ci dam 470kom. I pamiętaj że nie wszystko co ma trzy nogi to tranzystor. 
29.05.2022 14:00
[#14]
Re: Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
@Stoopi, post #13
Chodzi mi o te 2 podniesione do góry celem lepszej wentylacji , ale ok te k na końcu trochę przesadziłem z tym rezystorem :) Co do tego "tranzystora", to nie wiedziałem jak go nazwać a wyglądał jak (dla mnie przynajmniej)"tranzystor" (może trochę), to go tak nazwałem za co przepraszam. W przypadku zasilaczy nie ogarniam do końca jak te wszystkie podzespoły się nazywają ,także sorka za to ,wciąż się dokształcam w tym aspekcie. Co do zasilacza to doradźcie ,czy dać sobie z nim spokój i kupić zamiennik np: taki:RT-50B Mean Well, na forum wymieniany jako godny uwagi lub może jeszcze jakiś inny?
29.05.2022 16:48
[#21]
Re: Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
@RokiS, post #18
może nie dotyczy dokładnie Twojego zasilacza i Mean Wella ( bo dotyczy CD32 i jego zasilacza ) ale taki świeży przykład:
oryginalne zasilacze Commodore jak dla mnie ( i nie tylko - patrz sprawy indivision :) ) są najlepsze
a jak coś to ten "uszkodzony" oryginał sprzedaj - ktoś na pewno kupi i zyska dobry sprzęt - - - - ( sam właśnie nie dawno zakupiłem taki 4,5A zasilacz :) )
Ostatnia aktualizacja: 29.05.2022 16:54:07 przez RokiS
Mysz i klawa bezprzewodowe działają świetnie, ale tylko na zasilaczu commodore. Na kupionym z Allegro przerobionym zasilaczu od Lacie, USB na jakieś zakłócenia i mysz oraz pad same klikają i drgają gdy się nic nie robi.
oryginalne zasilacze Commodore jak dla mnie ( i nie tylko - patrz sprawy indivision :) ) są najlepsze
a jak coś to ten "uszkodzony" oryginał sprzedaj - ktoś na pewno kupi i zyska dobry sprzęt - - - - ( sam właśnie nie dawno zakupiłem taki 4,5A zasilacz :) )
Ostatnia aktualizacja: 29.05.2022 16:54:07 przez RokiS
30.05.2022 13:59
[#27]
Re: Amiga 500 zasilacz 4.5A lekki uszkodzone punkty lutownicze
@Umpal, post #26
Wymieniłem wczoraj te złe rezystory i zasilacz ożył , wszystko działa Amiga się odpala :) Dzięki wielkie wszystkim za pomoc , jakby ktoś kiedyś był w okolicy Pruszkowa koło W-wy to zapraszam na piwo lub choć kawę :D Mam jeszcze trochę problem z kartą turbo ,ale to temat na inny wątek. Przeszperam najpierw forum ,ale najpierw jeszcze popróbuję sam ,bo mam parę pomysłów, Dzięki Wielkie jeszcze raz :)))