[#91] Re: Jak zostałem przestêpcą

@aMifan, post #90

Po prostu jakieś bzdury wypisujesz :)

Pfffff... To może jeszcze stań po stronie tej bandyckiej "firmy", której celem jest wrabianie ludzi, którzy kupili LEGALNIE ich program. Jak przeczytałem tę opowiastkę Feia to zamarłem z wrażenia i niedowierzania. A ty się przywaliłeś o jakąś durnotę. Rety, pracujesz w tej "firmie" czy co?

[#92] Re: Jak zostałem przestêpcą

@MDW, post #91

Nie, pozostawiam takie sprawy ocenie Sądu. Na razie znamy jedynie racje jednej strony.

A ty piszesz jakieś bzdury, podżegasz moim zdaniem do popełnienia przestępstwa (pobicie itd.). W imię czego?
[#93] Re: Jak zostałem przestêpcą

@APC74, post #87

Wiesz, wszystko ładnie.. jest jedno ale...
ale mapy rządzą się swoimi prawami - tu jest całe sedno problemu Fei-a.
I na tym żeruje ta rewelacyjna firma.

[#94] Re: Jak zostałem przestêpcą

@aMifan, post #92

Jeśli nie rozróżniasz wzbużenia i pewnej przenośni od podżegania do
przestępstwa, to Twój problem, ale tzn tylko,że jest z Tobą bardzo
źle, albo tylko udajesz.

[#95] Re: Jak zostałem przestêpcą

@MaaG^dA, post #93

Ta firma żeruje przede wszystkim na zastraszaniu. Przypadek sprawił,
że Fei użył rzeczywiście map wygenerowanych przez ten program, ale oni
widząc jakąkolwiek mapę, uznają, że to z ich programu - to jest chore.

[#96] Re: Jak zostałem przestêpcą

@MaaG^dA, post #93

Właśnie. To jest ewidentne naciąganie w świetle prawa. Fei mógł wziąć mapkę z maps.google.com i wszystko byłoby w porządku. A tak - kupił legalnie komercyjny program i się wkopał. :) Kur...

[#97] Re: Jak zostałem przestêpcą

@aMifan, post #92

Nie, pozostawiam takie sprawy ocenie Sądu. Na razie znamy jedynie racje jednej strony.

Właśnie chodzi o to, że rozprawy w sądzie nie będzie, bo jest to nieopłacalne dla takich jak Fei. A ta "racja jednej strony" jakoś dziwnie powtarza się w kilkudziesięciu innych przypadkach. Przecież ta firma po to właśnie istnieje żeby w ten sposób naciągać ludzi. Trzonem firmy tworzącej mapy jest prawnik i ich podstawowym zajęciem są dziesiątki spraw w sądzie. Przecież to jest żałosne. To jest naciąganie zgodnie z prawem. Obywatel starający się być uczciwy nie ma wyjścia. Całe to naciąganie jest tak zorganizowane, że od strony prawa jest ok. W tym cały tragizm tej sytuacji. Przy takiej działalności prawo jest bezsilne. Jak zresztą w wielu innych sytuacjach. Sam brałem udział w takiej jednej. Do dzisiaj pluję sobie w brodę, że poszedłem na policję. Mogłem to sam załatwić. Odzyskałbym to co straciłęm (grosze ale chodzi o zasadę), a gnój by popamiętał. To co zrobiła policja było po prostu żałosne. Nie mogłem w to uwierzyć. Tak mnie wrypali, że zrobili mi 100 razy większą krzywdę niż ten gnój, który nawiasem mówiąc okazał się żałosny. No to dawne czasy. Byłem młody i głupi.


podżegasz moim zdaniem do popełnienia przestępstwa (pobicie itd.)

O reeeeety! A ty już musisz tak wszystko brać dosłownie? Mówisz jakbyś miał IQ<16. Jak ja nie lubię gadać z takimi ludźmi... Wszystko biorą dosłownie. Nic nikomu nie podpowiadam. Fei zrobi co chce. Akurat on zawsze robi to co chce. :) Chciałem tylko w dosadny sposób pokazać swoje oburzenie i bezsilność ofiary (którą uważam, że jest jednak Fei, a nie ta "firma").


Nie chce mi się już gadać więc dajmy sobie spokój. :)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem