Nic to, ciekaw jestem samej imprezy 
Miałem syna zabrać ale ma egzamin w poniedziałek 
04.06.2016 08:43
[#37]
Re: Pixel Heaven 2016
@stefkos, post #35
Tak się złożyło że napaliłem się na ten wyjazd jak szczerbaty na suchary.
Pech, że od 2 dni już na L4 wylądowałem, jestem wyłączony na jakiś czas :( Wyjazd mi przepadł.
Patrze sobie jakieś zgrywki z youtubea... mogę sobie popatrzeć jak przez szybkę :(
Ostatnia aktualizacja: 04.06.2016 09:01:11 przez Koyot1222
Pech, że od 2 dni już na L4 wylądowałem, jestem wyłączony na jakiś czas :( Wyjazd mi przepadł.
Patrze sobie jakieś zgrywki z youtubea... mogę sobie popatrzeć jak przez szybkę :(
Ostatnia aktualizacja: 04.06.2016 09:01:11 przez Koyot1222
05.06.2016 20:26
[#45]
Re: Pixel Heaven 2016
@Vato, post #44
PH 2016 był lepszy niż w tamtym roku (to była masakra), ale i tak słabszy niż w 2013 i 2014 roku. To były wzory imprez retro. Teraz retro to taka przykrywka dla mediów i przyciągnięcia sporej części niedzielnych retromaniaków. Straganów coraz więcej, z mniej lub więcej związanymi rzeczami z retro czy w ogóle z grami. Na przykład gość sprzedawał sprzętowe bramki VPN ale w ogóle się nie orientował gdzie ten VPN jest postawiony. Jedynym sprzedawcą, który wpasował się w klimat retro to Lotarek, nie liczę gości z kubkami i koszulkami z badziewnymi motywami.
Generalnie imprezę nazwałbym raczej targami gier komputerowych niż imprezą retro. Nagłośnienie****owe, nie dało się słuchać bo dźwięk odbijał się od ścian. Plan imprezy był czysto teoretyczny. Przegięciem pałki było jak panowie z Pixela głaskali się po jajkach opowiadając o tym (po raz kolejny) jacy są zajebiści, bo wydają Pixela. Czyli coś na zasadzie spotkań z legendami ze starego SS, ale zamiast SS był Pixel. Głaskali się tak długo, że weszli w czas następnej projekcji filmu, którego ktoś puścił samego sobie i poszedł. Gdy film się skończył leciał od początku marnując cenny czas chłopaków z Atari vs. Amiga. I przez co ci musieli wcześniej kończyć i skracać materiał, który przygotowali.
Podsumowując Bajtek to najlepsze co było na imrezie. Następnym razem jeśli w ogóle pójdę to kupię bilet już na miejscu i jeden dzień. 3 dni to zdecydowanie za dużo. Szkoda czasu.
Generalnie imprezę nazwałbym raczej targami gier komputerowych niż imprezą retro. Nagłośnienie****owe, nie dało się słuchać bo dźwięk odbijał się od ścian. Plan imprezy był czysto teoretyczny. Przegięciem pałki było jak panowie z Pixela głaskali się po jajkach opowiadając o tym (po raz kolejny) jacy są zajebiści, bo wydają Pixela. Czyli coś na zasadzie spotkań z legendami ze starego SS, ale zamiast SS był Pixel. Głaskali się tak długo, że weszli w czas następnej projekcji filmu, którego ktoś puścił samego sobie i poszedł. Gdy film się skończył leciał od początku marnując cenny czas chłopaków z Atari vs. Amiga. I przez co ci musieli wcześniej kończyć i skracać materiał, który przygotowali.
Podsumowując Bajtek to najlepsze co było na imrezie. Następnym razem jeśli w ogóle pójdę to kupię bilet już na miejscu i jeden dzień. 3 dni to zdecydowanie za dużo. Szkoda czasu.
06.06.2016 00:50
[#46]
Re: Pixel Heaven 2016
@QkiZ, post #45
To ja może zacytuję swego posta z Fb:
Pixel heaven. Impreza o której ciężko powiedzieć co to dokładnie jest. Jest część ze starymi komputerami (atari, amigi, komodorki, spectrumny i garść innych), są stoiska aktualnie działających firm tworzących gry, jakieś stoiska sprzedające lub reklamujące różne rzeczy.
Ale to mało ważne jak się opisze imprezę. Ważni są ludzie. Kaja robiąca wywiad za wywiadem z różnymi ciekawymi ludźmi na potrzeby podcastu Nerdy nocą, Tomasz robiący prelekcję o prototypach Amig, ludzie ze sceny i znajomi spoza niej. Goście specjalni jak Jon Hare, Ben Daglish czy Petro Tyschtschenko z którymi można sobie normalnie pogadać czy wypić kielona w trakcie hotelowego afterparty.
Spotkałem mnóstwo znajomych. Oraz znajomych moich znajomych, w rozmowie z którymi czułem się lamerem (ja tu mówię o Diablo 3 a gościu na przeciwko zajmował się robieniem wersji polskiej).
Rozmawiałem z ludźmi z różnych grup. Z komodorowcami o tym dlaczego ciężko jest emulować stację do C64 a łatwo do Atari xl/xe, z atarowcami o rozszerzeniach sprzętowych, z Zaxonem o Spectrum itp, itd.
Spotkałem kumpla że studiów i wyszło, że ma zbędnego Amstrada CPC a ja znam kogoś kto chętnie przygarnie.
Były różne prelekcje. Na niektóre chciałem iść ale były za wcześnie, inne z kolei były super (prototypowe Amigi, Atari ST vs Amiga).
Za rok znów przyjadę. By spotkać ludzi, razem wysłuchać jakiejś prelekcji, wyrazić swoje zdanie, pogadać itp. Bo warto.
PS zdjęć nie ma bo nie robiłem. Nie robię selfie że znanymi ludźmi (bo część z nich to po prostu znajomi), z komputerów retro tylko dwóch nie widziałem wcześniej.
Pixel heaven. Impreza o której ciężko powiedzieć co to dokładnie jest. Jest część ze starymi komputerami (atari, amigi, komodorki, spectrumny i garść innych), są stoiska aktualnie działających firm tworzących gry, jakieś stoiska sprzedające lub reklamujące różne rzeczy.
Ale to mało ważne jak się opisze imprezę. Ważni są ludzie. Kaja robiąca wywiad za wywiadem z różnymi ciekawymi ludźmi na potrzeby podcastu Nerdy nocą, Tomasz robiący prelekcję o prototypach Amig, ludzie ze sceny i znajomi spoza niej. Goście specjalni jak Jon Hare, Ben Daglish czy Petro Tyschtschenko z którymi można sobie normalnie pogadać czy wypić kielona w trakcie hotelowego afterparty.
Spotkałem mnóstwo znajomych. Oraz znajomych moich znajomych, w rozmowie z którymi czułem się lamerem (ja tu mówię o Diablo 3 a gościu na przeciwko zajmował się robieniem wersji polskiej).
Rozmawiałem z ludźmi z różnych grup. Z komodorowcami o tym dlaczego ciężko jest emulować stację do C64 a łatwo do Atari xl/xe, z atarowcami o rozszerzeniach sprzętowych, z Zaxonem o Spectrum itp, itd.
Spotkałem kumpla że studiów i wyszło, że ma zbędnego Amstrada CPC a ja znam kogoś kto chętnie przygarnie.
Były różne prelekcje. Na niektóre chciałem iść ale były za wcześnie, inne z kolei były super (prototypowe Amigi, Atari ST vs Amiga).
Za rok znów przyjadę. By spotkać ludzi, razem wysłuchać jakiejś prelekcji, wyrazić swoje zdanie, pogadać itp. Bo warto.
PS zdjęć nie ma bo nie robiłem. Nie robię selfie że znanymi ludźmi (bo część z nich to po prostu znajomi), z komputerów retro tylko dwóch nie widziałem wcześniej.
06.06.2016 07:13
[#47]
Re: Pixel Heaven 2016
@hrw, post #46
Co się wybawiłem!!! ...i co poznałem ludzi!!! Nadal chyba z szoku nie wyszedłem... :D
Po trzech dniach Pixel Heaven przyjechałem sobie dziś do pracy,
rozglądnąłem się po biurze i poczułem jakby mnie miesiąc nie było.
Musiałem sobie przypominać od czego zacząć i co robić hahaha!
Dzięki Alt za namówienie mnie na ten wypas na maksa :)
Dzięki wszystkim!
Po trzech dniach Pixel Heaven przyjechałem sobie dziś do pracy,
rozglądnąłem się po biurze i poczułem jakby mnie miesiąc nie było.
Musiałem sobie przypominać od czego zacząć i co robić hahaha!
Dzięki Alt za namówienie mnie na ten wypas na maksa :)
Dzięki wszystkim!
06.06.2016 14:20
[#52]
Re: Pixel Heaven 2016
@hrw, post #46
Ale to mało ważne jak się opisze imprezę. Ważni są ludzie.
Zgadzam się, z imprezy jestem bardzo zadowolony chociaż nie byłem tym razem na żadnej oficjalnej prelekcji - wystarczyły nieoficjalne spotkania na trawniku z ciekawymi ludźmi, sama atmosfera miejsca i dobra pogoda. Tłum był spory ale hale na tyle przestronne że nie było ścisku, miejscówka bardzo w klimacie PRL. Zawartość Bajtka przerosła moje oczekiwania, brawa dla autorów.
06.06.2016 15:12
[#53]
Re: Pixel Heaven 2016
@jubi, post #52
@jubi
100% zgadzam sie ze wszystkim co piszesz.
Przy okazji kilka moich zdjęć.
http://retronavigator.com
Bajtek - palce lizać. Mnie rozwaliła giełda, król i królowa gier no i oczywiście klan commodore ;)
Osobista moja refleksja jest taka że wystarczają dwa dni na tę imprezę. W niedzielę już nie poszedłem bo tyle się działo przez piątek i sobotę że nie miałem wrażenia że coś tracę.
Klimat giełdy z lat 80'90 był niesamowity
A dla tych zacietrzewionych przeciwników PH - myślę że czasami warto próbować zmienić zdanie i nie gniewać się na organizatorów. Szkoda życia na obrażanie się. ;)
100% zgadzam sie ze wszystkim co piszesz.
Przy okazji kilka moich zdjęć.
http://retronavigator.com
Bajtek - palce lizać. Mnie rozwaliła giełda, król i królowa gier no i oczywiście klan commodore ;)
Osobista moja refleksja jest taka że wystarczają dwa dni na tę imprezę. W niedzielę już nie poszedłem bo tyle się działo przez piątek i sobotę że nie miałem wrażenia że coś tracę.
Klimat giełdy z lat 80'90 był niesamowity
A dla tych zacietrzewionych przeciwników PH - myślę że czasami warto próbować zmienić zdanie i nie gniewać się na organizatorów. Szkoda życia na obrażanie się. ;)
06.06.2016 15:40
[#54]
Re: Pixel Heaven 2016
@retronav, post #53
Szkoda to Secret Service.
Jeżeli dla kogoś cel uświęca wszystkie środki, nie przeszkadzają mu krętacze i kłamczuchy, to spoko.
Tak naprawdę nie było jednego prostego PRZEPRASZAM tylko odkręcanie kota ogonem, dlatego właśnie tym bardziej można nabierać przekonania, że tytuł Secret Service, ludzki entuzjazm, emocje, wspomnienia i marzenia zostały wykorzystane niczym prostytutka i naiwne dzieci.
Tak, wiem, że każdy ma prawo do swojej oceny, ale mało co mnie tak irytuje w tej sprawie jak bagatelizowanie kłamstwa i zszargania Secret Service do wypromowania Pixela.
Dostały dzieciaczki lizaczaczka w kolorowym papierku, wszystko zbudowane na cynicznym kłamstwie, ale można oko przymknąć bo fajna atmosfera...
...sorry, oczywiście żal mi trochę imprezy, ale w życiu naprawdę ważne są zasady, które czynią nas ludźmi takimi i ludźmi śmakimi.
Jeżeli dla kogoś cel uświęca wszystkie środki, nie przeszkadzają mu krętacze i kłamczuchy, to spoko.
Tak naprawdę nie było jednego prostego PRZEPRASZAM tylko odkręcanie kota ogonem, dlatego właśnie tym bardziej można nabierać przekonania, że tytuł Secret Service, ludzki entuzjazm, emocje, wspomnienia i marzenia zostały wykorzystane niczym prostytutka i naiwne dzieci.
Tak, wiem, że każdy ma prawo do swojej oceny, ale mało co mnie tak irytuje w tej sprawie jak bagatelizowanie kłamstwa i zszargania Secret Service do wypromowania Pixela.
Dostały dzieciaczki lizaczaczka w kolorowym papierku, wszystko zbudowane na cynicznym kłamstwie, ale można oko przymknąć bo fajna atmosfera...
...sorry, oczywiście żal mi trochę imprezy, ale w życiu naprawdę ważne są zasady, które czynią nas ludźmi takimi i ludźmi śmakimi.
06.06.2016 15:46
[#55]
Re: Pixel Heaven 2016
@Duracel, post #54
A rozmawiałeś chociaż z kimś bezpośrednio o sytuacji jaka miała miejsce, żeby wygłaszać opinie o szarganiu Secret Service i promowaniu tym Pixela? Bo wiesz co, ja nie rozmawiałem z Pegazem, ale sporo czytałem i wolę chłodno podchodzić do oceny czegoś, zanim rzucę bluzgami.
06.06.2016 17:06
[#57]
Re: Pixel Heaven 2016
@flops, post #55
Ochłoń człowieku, proszę pokornie 
Gdzie Ty bluzgi widzisz?
Co do meritum. Czytałem wypowiedzi jednego i drugiego... generalnie mało jest dla mnie istotne który bardziej zawinił. Nie przeprosił ani jeden ani drugi... za to doskonale widać do czego wypromowania posłużył SS. Z całym szacunkiem ale dla mnie pIXEL to po prostu jakaś tam gazetka... jeżeli ktoś poświęcił taki tytuł jak SS, entuzjazm ludzi i być może ich "ostatnie marzenie chłopca" kilkudziesięcioletniego po to aby w prosty, szybki sposób wypromować nowy tytuł, to trudno mi mieć do niego szacunek, nawet jeżeli robi dzisiaj, czy robił kiedyś, inne wspaniałe rzeczy
Nie rozmawiałem z większością aferzystów w Polsce, jak i z Hitlerem, Neronem, Jezusem, Wałęsą, Gesslerową czy Korą Jackowską... ale mam o nich zdanie i wygłaszam czasami opinię na ich temat... rozumiem, że wedle Twojej teorii bezpodstawnie
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2016 17:09:14 przez Duracel
Gdzie Ty bluzgi widzisz?
Co do meritum. Czytałem wypowiedzi jednego i drugiego... generalnie mało jest dla mnie istotne który bardziej zawinił. Nie przeprosił ani jeden ani drugi... za to doskonale widać do czego wypromowania posłużył SS. Z całym szacunkiem ale dla mnie pIXEL to po prostu jakaś tam gazetka... jeżeli ktoś poświęcił taki tytuł jak SS, entuzjazm ludzi i być może ich "ostatnie marzenie chłopca" kilkudziesięcioletniego po to aby w prosty, szybki sposób wypromować nowy tytuł, to trudno mi mieć do niego szacunek, nawet jeżeli robi dzisiaj, czy robił kiedyś, inne wspaniałe rzeczy
Nie rozmawiałem z większością aferzystów w Polsce, jak i z Hitlerem, Neronem, Jezusem, Wałęsą, Gesslerową czy Korą Jackowską... ale mam o nich zdanie i wygłaszam czasami opinię na ich temat... rozumiem, że wedle Twojej teorii bezpodstawnie
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2016 17:09:14 przez Duracel
06.06.2016 17:25
[#58]
Re: Pixel Heaven 2016
@Duracel, post #54
@Duracel
sorry
TL;DR
ale nie szkoda ci? jesteś zawzięty dla zasady, nie masz bajtka, nie byłeś na imprezie, nie spędziłeś fajnego retro czasu... ?
co kto lubi, ale było sporo okazji na PH pogadać o Amigach. Ja np spotkałem Toma Raina z tego ofumr i fajnie nam się gadło o kolekcjach (głównie jego) siedząć przy piwsku z chłopakami z Loadingu.
btw: do tych co byli: też macie wrażenie że ten Trubynał z nalewaka był całkiem niezły? Będę go wypatrywał wsklepach.
sorry
TL;DR
ale nie szkoda ci? jesteś zawzięty dla zasady, nie masz bajtka, nie byłeś na imprezie, nie spędziłeś fajnego retro czasu... ?
co kto lubi, ale było sporo okazji na PH pogadać o Amigach. Ja np spotkałem Toma Raina z tego ofumr i fajnie nam się gadło o kolekcjach (głównie jego) siedząć przy piwsku z chłopakami z Loadingu.
btw: do tych co byli: też macie wrażenie że ten Trubynał z nalewaka był całkiem niezły? Będę go wypatrywał wsklepach.
06.06.2016 17:53
[#59]
Re: Pixel Heaven 2016
@retronav, post #58
Wiesz, a całym szacunkiem do Twojej osoby, ale ludzie są różni, nie chcę oceniać Twojego podejścia do zasad które są dla mnie elementarne. Nie chce mi się też pisać rozprawki na temat tych elementarnych zasad, które są dla mnie oczywiste.
Wiem, że skala diametralnie nie ta i nie ma sensu rozkrecać tego tematu (z wielu powodów), ale tak jaskrawy przykład pozwoli Ci zrozumieć o co chodzi w takim "obrażaniu się".
Co sądzisz o niemieckich koncernach które wspierały w III Rzeszy eksterminację Żydów i Słowian na czym zbudowały swoją potęgę? Nie ma się co obrażać, przecież te koncerny obecnie angażują się w działalność charytatywną a w III Rzeszy produkowały wspaniałe produkty :]
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2016 17:55:39 przez Duracel
Wiem, że skala diametralnie nie ta i nie ma sensu rozkrecać tego tematu (z wielu powodów), ale tak jaskrawy przykład pozwoli Ci zrozumieć o co chodzi w takim "obrażaniu się".
Co sądzisz o niemieckich koncernach które wspierały w III Rzeszy eksterminację Żydów i Słowian na czym zbudowały swoją potęgę? Nie ma się co obrażać, przecież te koncerny obecnie angażują się w działalność charytatywną a w III Rzeszy produkowały wspaniałe produkty :]
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2016 17:55:39 przez Duracel