Komentowana treść: Fortis 1.2
[#61] Re: Fortis 1.2

@(V)(I)mothe(P), post #60

Ja też nie bardzo gram. Nigdy nie grałem. To generalnie źle, bo skoro od zawsze chciałem robić gry to powinienem grać żeby nabierać doświadczenia. Za to maksymalnie interesuje mnie rynek gier. Czytam, oglądam, słucham tony wywiadów z autorami, śledzę na Twitterze, słucham podcastów, oglądam kupę trailerów. Po prostu zawsze tysiąc razy bardziej kręciło mnie wszystko co było związane z tworzeniem gier niż samo granie.

Pamiętam jak w 1989 roku wyszedł specjalny numer Bajtka w którym był wywiad z twórcami gry Mózgprocesor (polska tekstówka). Ja ten wywiad znałem na pamięć. Czytałem go co wieczór przed spaniem i ci ludzie dla mnie wtedy byli bogami. :) Do dzisiaj mam ogromny sentyment do gamedev. Tylko tego bardziej swojskiego. Nie wielkich fabryk gier robionych za dziesiątki milionów dolarów. Żałuję, że nie było mi dane mieć mózgu w pionierskich czasach gier komputerowych. :( Ostatnio czytając książkę "Cyfrowe marzenia" prawie płakałem ze wzruszenia. Podobnie działa na mnie świat amigowy. Tylko tego nie uważam za przeszłość (tylko teraźniejszość) i może dlatego jeszcze nie płaczę. :)

Ostatnia edycja: 28.06.11 22:39:15
[#62] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #57

A tak, są jakieś alternatywne klawiatury, można coś tam sobie doinstalowywać... Fajnie. :) Tylko czy wielki Google nie mógł wybrać najlepszej i kupić ja wraz z autorem, jego rodziną, jego przeszłością i jego miastem? :) Nie... lepiej standardowo wrzucać najbardziej drewnianą. :)

Chyba jednak nie słyszałeś o swype. A to standard i naprawdę innowacyjny sposób pisania; miałem go w samsungu, teraz w motoroli defy. Poza tym nie oszukujmy się: klawiatura mieszcząca się na połowie ekranu 3,5 cala nie może być wygodna - no chyba, że ktoś ma małe paluszki.
[#63] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #57

Google może wszystko i jak zajął się Androidem to byłem pewny, że zrobi porządek z rynkiem mobilnym.


ale po co robic jakis super porzadek, choc ja tam balaganu w swiecie Androida nie widze, dla mnie jest porzadek, ale to zalatywaloby jakims smartfonowym faszyzmem ;). Google rozwija system, okej, niech tak bedzie, jest tu jakis porzadek, prawda, system po czesci oparty na linuxie, takze jest jakis wplyw spolecznosci na Google..., wypuszcza do tego pare komorek... tworzy podstawy, tworzy marketing... puszcza na zywiol tj. rynek i rynek reszte reguluje, tutaj naprawde nie ma obowiazku zeby aplikacja dla Androida byla akceptowana przez Google zgodnie z jakas tam polityka korporacji, bo tez kanalow dystrybucji jest kilka duzych i nie ma obowiazku uzywania Android Market, zawsze tez mozna stworzyc wlasny i nikt nie bedzie mial o to zadnych pretensji... Proby porzadkowania swiata nigdy nie wyszly nikomu na dobre z wielu powodow.
[#64] Re: Fortis 1.2

@luk, post #62

Tak z ciekawości chadzam sobie po apple.com. Pierwszy z brzegu filmik: http://www.apple.com/pl/iphone/design/index.html#design-video Cóż za bełkot, jeśli zyskują klientów przez takie filmy to przepraszam ale procent debilów wśród użytkowników mają na pewno największy.
[#65] Re: Fortis 1.2

@1989, post #63

Jeżeli są dwa systemy, oferujące niemal to samo, to systemem bezwzględnie lepszym jest ten, który pozwala się uruchomić na mniejszej ilości hardwareowych konfiguracji.

Więcej możliwości/opcji - większy bajzel.

Apple perfekcyjnie sobie obrało ilość dedykowanego sprzętu tak pod iOS'a jak i MAcOS'a - zero problemu :)
Zresztą, gry takie jak Infinity Blade pokazują w jaki sposób te mini ustrojstwa Apple można wykorzystać.
Biblioteka, którą oferuje iStore jest dziś nie do pobicia, i jeśli chodzi o tytuły AAA wątpię by Android mógł tutaj konkurować.
Dla mnie osobiście, pod względem gier iOS to wręcz raj- Android nie ma startu.
[#66] Re: Fortis 1.2

@luk, post #62

Chyba jednak nie słyszałeś o swype. A to standard i naprawdę innowacyjny sposób pisania; miałem go w samsungu, teraz w motoroli defy.

Aaaa, chodzi o to przesuwanie palcem po klawiaturze i wybór wyrazu na podstawie słownika. Hmmm... mam pewien uraz do słowników po T9. Zawsze chciałem napisać wyraz, którego nie było w słowniku i się wkurzałem. Pierwszą rzeczą jaką robiłem na telefonach z klasyczna klawiaturą było wyłączanie T9. No ale może to rozwiązanie byłoby lepsze. Z tym, że normalną klawiaturę dotykową też warto mieć.


Poza tym nie oszukujmy się: klawiatura mieszcząca się na połowie ekranu 3,5 cala nie może być wygodna - no chyba, że ktoś ma małe paluszki.

No własnie... kupa ludzi ma z tym problem. A na to trzeba popatrzeć trochę inaczej. Każdy palec jest wypukły. Nawet jak się ma palec wielkości trzech klawiszy to jak się dotknie jego środkiem na klawisz to pomimo przykrycia części sąsiednich klawiszy dotyka się tego właściwego. Jaki klawisz został dotknięty to od razu widać, bo spod palca wysuwa się odpowiednia litera. Trzeba do tego przywyknąć i nie ma pomyłek. No a na pomyłki też jest metoda (nie wiem czy w Androidzie). Trzeba wyrobić sobie taki nawyk, że jeżeli dotknie się zły klawisz to nie można odrywać palca od klawiatury tylko przesunąć go na właściwy klawisz. Zazwyczaj jest to sąsiedni więc wystarczy niewielki ruch ręką. Od razu widać, że palec dotyka właściwego, bo inny znak się wysuwa spod palca. No i dopiero wtedy puścić. Nie pamiętam czy to też działa na androidowej klawiaturze. Ale gdyby nie ten szczegół to ja też byłbym przeciwnikiem klawiatur dotykowych. :) Naprawdę nie robię literówek pisząc na dotykowej klawiaturze. Nawet jedna ręką gdy druga trzyma uchwyt w autobusie.
[#67] Re: Fortis 1.2

@luk, post #64

Klientów zyskują pewne różnymi drogami. Ja kupiłem iPhone tylko do testowania swoich śmieci. Pierwszego dnia wsadziłem kartę SIM do niego, coś tam sprawdzałem i wieczorem przełożyłem ją do mojej ówczesnej symbianowej Nokii 6630, a rano poszedłem do pracy. Po powrocie natychmiast przełożyłem kartę do iPhone, przerzuciłem wszystko co miałem na Nokii na iPhone i Nokia leży do dzisiaj w szufladzie. Po prostu po kilku godzinach z iPhone nie dałem już rady cofnąć się o 3 epoki. A wtedy to był iOS 2.0. Bieda straszna w porównaniu z tym co jest dzisiaj i przepaść w porównaniu z tym co będzie we wrześniu (iOS 5.0). Potem przez 3 lata nie zmieniałem sprzętu, a on ewoluował. Po prawie 3 latach nie przypominał nawet tego co kupiłem. Dzięki dziesiątkom aplikacji, kilku bezproblemowym aktualizacjom softu dostępnym dla każdego natychmiast po każdym cyrkowym występie Jobsa na kolejnych WWDC. :)

Tak więc ja zostałem kupiony przez Apple po jednym dniu używania iPhone. A nastawiony byłem negatywnie i nie miałem zamiaru tego używać na codzień. Potem miałem w pracy pierwszy androidowy telefon (G1), który raczej wywołał tylko uśmiech na twarzy. Trzeszcząca klawiatura, pękający plastik, Android 1.5, brak Andoid Market, mizerne aplikacje, itp... Dzisiaj jest o niebo lepiej i gdyby nie iOS na 100% miałbym coś z Androidem i na pewno bym to sobie chwalił, bo Android jest bardzo fajny. Tylko dla mnie iOS jest jeszcze fajniejszy. :)
[#68] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #61

Po prostu zawsze tysiąc razy bardziej kręciło mnie wszystko co było związane z tworzeniem gier niż samo granie.

Najważniejsze aby gra była do przejścia. A resztę tworzy giercoman. Każdy przechodzi grę na swój sposób. Taki o jakim by się nie śniło twórcom gier. I to jest właśnie najfajniejsze.:) Gdy grałem w Tomb Raidera na PSX, to lubiłem chodzić swoimi drogami. Zdarzyło mi się parę razy, że zrobiłem dziwną rzecz i Lare gdzieś poniosło poza tekstury. Pochodziła trochę poza teksturami w jakichś czarnych kwadratach i "wypchało" ją w innych miejscu. Wiem że to był błąd/bug gry, ale to było niesamowite. :)

Dodane: Prawdziwy gracz dokona cudów, a jego atrakcją jest zabawa na błędach gry, których autorzy nie zauważyli. :)


Ostatnia edycja: 29.06.11 00:41:44
[#69] Re: Fortis 1.2

@michalmarek77, post #65

Jeżeli są dwa systemy, oferujące niemal to samo, to systemem bezwzględnie lepszym jest ten, który pozwala się uruchomić na mniejszej ilości hardwareowych konfiguracji.


no zobacz, a na komputerach jakos to nie zadzialalo i pomimo usilnych prob Apple taki np: MacOS stal sie prawdziwym niszowym egzotykiem, rowniez w grach, a Windows choc dzialal na multum roznych konfiguracji jest jednym z najpopularniejszych systemow desktop, takze do gier, pomimo swoich niezliczonych wad... bo w koncu wlasnie roznorodnosc i konkurencja hardware wygrywa.

Android jest dosc poukladanym systemem, twierdzenie jakoby panowal tam bajzel jest nieporozumieniem, jak sie chce to mozna pisac program zupelnie poprawny dzialajacy na roznych konfiguracjach bez wykonywania rozbudowanych testow sprzetowych.

Najwazniejsza cecha i to co odroznia Androida od Linuxa (choc Android to w pewnym sesnie Linux) jest fakt, ze jest rozwijany tylko przez jedna firme (nie ma tysiecy dystrybucji itp.), to wazne dla biznesu. Cala reszta jest juz tylko tlem, a duzy wybor konfiguracji pozwala uzytkownikom dobierac sprzet do potrzeb i wlasnych mozliwosci finansowych.

Gdyby Apple tak jak np: Sony doplacal do iPhone sprzedajac sprzet za grosze i zarabial na oprogramowaniu to moze mialby szanse na dluzsza mete, a tak jest kwestia tylko czasu jak ludzie zaczna orientowac sie w tym marektingu Apple i przestana przeplacac za relatywnie cienki sprzet, kiedy za takie same pieniadze moga dostac lepszy lub wybrac nowy tanszy do swoich potrzeb nie liczac na to, ze pojdzie im na tym jakas super wypasiona mobilna gierka 3D, albo odtworza 16MBitowy film h.264 fullHD...itp..

ps. taki marketing Apple to nie jest jakas nowosc :)
[#70] Re: Fortis 1.2

@Duracel, post #56

(offtop, ironia, prywata)

Dziękuję Ci o wyrocznio/wykładnio/adwokacjo/Wasza Błazeńskość (*) za interpretację jakże szlachetną i celną moich intencji. Tak się jednak składa, iż moja wymiana zdań z 1989 skończyła się 20 postów przed Twoim jakże światłym i wnoszącym cokolwiek do rzeczonej dyskusji postem. Skończyła się w momencie, gdy 1989 zrozumiał, iż Javy na iUrządzeniach nie ma, zatem proponowanie przejścia na Javę na iUrządzeniach jest bezzasadne. Oczywiście taka polityka firmy pana od iJabłka może się rozmówcy nie podobać, ale faktu tego niestety ani ja, ani on, ani MDW, ani chyba nikt z tutaj obecnych (faktu nieistnienia Javy na iUrządzenia) nie jest w stanie zmienić. Zatem jeszcze raz dziękuję Ci o Światły Piewco Prwady i Obrony Uciśnionych Przeze Mnie w Komentarzach (ŚPiOUPMwK**), iż raczyłeś olśnić wszystkich swoimi jakże słusznymi wnioskami, nie wnoszącymi jednak kompletnie nic do samego tematu dyskusji, a już tym bardziej tematu wątku. Dzięki takim komentarzom widać różowo na fioletowym o co niektórym chodzi i pewnie moje komentarze o pisaniu w AMOSie na iUrządzeniach były przejawem niechęci do NatAmi, bądź innego urazu na jej punkcie. Jeszcze raz o ŚPiOUPMwK** dziękuję Ci, iż raczyłeś maluczkich przestrzec przed moimi niecnymi zakusami.

(*) - niepotrzebne skreślić

(/offtop, /ironia, /prywata)

PS: Tak, wiem, niezwiązane z tematem, zatem poproszę o 2 tygodnie bananowania...

PS2: MDW, czy mogę jakoś inaczej zanabyć wersję pod Windows, niż z tych egzotycznych systemów dystrybucji? Nie uśmiecha mi się instalowanie kolejnych klientów, a szkoda, iż Steam nie był zainteresowanym Twoim projektem, tam jest naprawdę dużo gier tego kalibru (lepszych czy gorszych).

(edit)

PS3: Duracel - zapraszam na http://ato.exec.pl/projects.html - zapoznaj się dokładnie z listą. To co tam jest wymienione działa na AmigaOS 2.0-4.x/MOS/AROS na wszytskich możliwych sprzętach amigowych i amipochodnych wliczając w to WinUAE, NatAmi i wszelkie inne klony zdolne odpalić AmigaOS/AROS/MorphOS. I na dzień dobry niezależnie czy wybierzesz pod NatAmi OS3.9 czy AROSa to otrzymasz do tego polskie tłumaczenie wykonane w dużej mierze przeze mnie, plus masę softu działającą w naszym języku. Czy Ty chociaż w 1% wsparłeś tak ten projekt? Co zrobiłeś poza bezsensownym ujadaniem zniechęcającym te nieliczne jednostki, którym chce się jeszcze cokolwiek robić? Radzę zająć się czymś pożytecznym, a jałowe, miałkie pseudohumanistyczne komentarze zachować na Onet/Plotek/Pudelek.

Ostatnia edycja: 29.06.11 07:07:40
[#71] Re: Fortis 1.2

@Mandi^ATO, post #70

Jak juz piszesz zdania typu:

"Dziękuję Ci o wyrocznio/wykładnio/adwokacjo/Wasza Błazeńskość (*) za interpretację jakże szlachetną i celną moich intencji... dziękuję Ci, iż raczyłeś maluczkich przestrzec przed moimi niecnymi zakusami."

...to powinienes wczesniej spojrzec w lustro i zobaczyc jak wyglada obludnik i hipokryta, ktory najpierw "przestrzega malutkich przed niecnymi zakusami Duracela", a nastepnie oburza sie, gdy Duracel robi to samo w stosunku do niego.

Twoje zaslugi w zakresie wspierania Amigi mnie nie interesuja, bo efektow jakby to powiedziec... nie widac. Tak samo przejmuje mnie twoja pokraczna interpretacja tego co robi moje "ujadanie" w sprawie Natami.

Oceniam twoja elokwencje, niechec do Natami podszyta inna wizja przyszlosci Amigi, oraz zacietrzewienie, ktorego dowod dales kilka dni temu robiac to, na co dzisiaj sie oburzasz, mialki swym sumieniem hipokryto

To tyle z mojej strony do ciebie, i mam nadzieje, ze na tym zakonczy sie nasza wymiana pogladow na swoj temat.
[#72] Re: Fortis 1.2

@1989, post #69

Dyskusja na temat preferencji w używaniu smartfonów powinna przenieść się na forum do właściwego działu. Proszę nie ciągnąć tutaj tego wątku tylko założyć nowy na forum i ewentualnie podać linka do niego tutaj. Nie mam chęci rozdawania banów, sami komentujący powinni wiedzieć kiedy zaśmiecają temat. Proszę uczetników tego Offtopa o dostosowanie się do mojej prośby, w przeciwnym razie będę musiał użyć takich narzędzi moderatora jakie mam...
[#73] Re: Fortis 1.2

@Duracel, post #71

Mandi oraz Duracel dostają dwa tygodnie urlopu.
[#74] Re: Fortis 1.2

@Mandi^ATO, post #70

Mandi:
Z dostępnością tego Fortis dla Windows to tak średnio. Właśnie zbieram się do napisania do naszego pośrednika żeby zapytać jak to będzie z aktualizacją gry do nowej wersji w tych kanałach. Wersję pod MOSa sobie sam aktualizuję, wersja dla MacOSX kilkanaście godzin temu weszła w stadium "In Review", a kilka godzin temu dostałem info od Apple, że została zaakceptowana. Teraz wystarczy, że stuknę w jeden button w iTunesConnect i już pojawi się w MacAppStore, a każdy kto ją kiedykolwiek kupił w MacAppStore dostanie malutki znaczek pokazujący, że gra jest w nowszej wersji i może pozwolić na zaktualizowanie się (nic robić nie trzeba - poza kliknięciem "update" i to do wszystkich, które czekają na aktualizacje).

A wracająć do wersji windowsowej... Ciężka sprawa. Dlatego między innymi jestem takim zwolennikiem jednego dużego sklepu do którego KAŻDY ma dostęp i wszystko jest jasne, sa powiadomienia, aktualizacje. :) Steam wydaje się być fajny i dużo dobrego o nim słyszałem. No ale co zrobić jeżeli nie chcą mnie tam. :) Chociaż coraz częściej przychodzi mi do głowy żeby spróbować samemu. Wersja windowsowa jest przeze mnie traktowana trochę po macoszemu. Powstała, bo musiała. Dzięki niej kilka rzeczy było naprawdę ułatwionych.


antyapplowcy:
Jak się świat połapie w tym jak to strasznie ich Apple oszukuje, odwróci się od Apple i ono upadnie to ja się przesiądę na coś innego. A na razie powzwólcie, że będę używał i popierał coś co dla mnie jest lepsze, wygodniejsze, daje mi znacznie większe możliwości i czego filozofia znacznie bardziej mi odpowiada. A sprzęt... sprzęt obecnie jest za dobry więc nie jest lepsze to co ma więcej rdzeni. :) To samo zresztą tyczy się komputerów. Kupiłem w tym samym czasie laptop Lenovo i MacBooka. Tego pierwszego zakupu bardzo żałuję. Nie sądzę żeby dotrwał do końca spłacania rat. MacBook wygląda i działa jakby był wczoraj kupiony. Zresztą wygoda obsługi... czy naprawdę nikt nie może zrobić takiego touchpada jak Apple? To naprawdę jest takie trudne?

1989:
Złe Apple jest nieuczciwe, bo używa marketingu! A feeee! A tak nawiasem mówiąc to Nokia podobno wydaje na marketing prawie dwa razy tyle co Apple. I co? Teraz nie wystarczy im nawet na porządny nagrobek, który będzie im potrzebny jak WindowsPhone7 się nie przyjmie. :) Apple cen nie obniży, bo to by go zniszczyło. Musisz poczytać trochę o ich filozofii, strategii. To jest ewenement. Żadna firma nie działa w ten sposób. To nie googlowa czy microsoftowa korporacja. To monarchia absolutna (wręcz faszyzm) z chorym psychicznie geniuszem na czele. Póki na górze jest Jobs, konta Apple będą przepełnione. Jak umrze to będzie początek powolnego końca Apple.

Ostatnia edycja: 29.06.11 08:09:08
[#75] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #74

Złe Apple jest nieuczciwe, bo używa marketingu!


tego nie napisalem, chodzilo mi raczej o to jak ludzie sie w tym wszystkim zorientuja i zrozumieja, ze nie musza przeplacac zeby miec lepszy sprzet (lub rownie dobry dla nich) i takze system. ps. wielu juz sie w tym zorientowalo i gdyby kupili iPhone/iOS to czuliby sie jakby ktos im sprzedal zgnile jablka na targu ;)

To nie googlowa czy microsoftowa korporacja. To monarchia absolutna (wręcz faszyzm) z chorym psychicznie geniuszem


generalnie kazda korporacja moze w ten sam sposob postapic, ale niewiele korporacji ma tyle odwagi i tupetu. marketing nie jest czyms zlym, raczej nie obawiam sie marketingu - na mnie zreszta nie dziala, co innych praktyk, bardziej monopolistycznych - antyrynkowych, w zakresie dostarczania produktow i uslug. iOS nie podoba mi sie z powodu swojej hermetycznosci softwarowej i hardwerowej - obu razem, pomijam juz fanaberie Jobsa, ktorego za geniusza zreszta nie uwazam, raczej za scfanego sprzedawce - prawdziwi geniusze to podtrzymuja filary amerykanskiego rezimu - systemu, ekonomicznego itd. ;)

Ostatnia edycja: 29.06.11 10:36:55
[#76] Re: Fortis 1.2

@1989, post #75

nie musza przeplacac zeby miec lepszy sprzet

Sprzęt jest za dobry i nie trzeba lepszego. Ale sprzęt to nie wszystko. Android Market na jednym rdzeniu i na szesnastu rdzeniach wygląda niestety tak samo. Aktualizacje systemu na jednym rdzeniu i na szesnastu rdzeniach są tak samo rzadkie i nielogiczne. Rozcząstkowanie rynku jest takie samo na jednym jak i na szesnastu rdzeniach. GUI jest taki sam niezależnie od prędkości procesora. :) Ludzie... ściganie się na MIPSy było dobre w podstawówce. Trzeba popatrzeć na cały produkt. Na to jak nadaje się on dla normalnego zwykłego użytkownika. Jobs dostarcza coś wygodnego, trwałego, bardzo ładnego, bezobsługowego i coś co stało się naprawdę standardem w dużej części świata. Linuksowe pryszczaki mogą sobie krzyczeć tak samo jak krzyczą w świecie desktopów. To i tak nic nie zmieni. Jobs ma swoją firmę i robi z nią co chce. Ma do tego pełne prawo. Tak samo jak inne firmy. Jak się komuś nie podoba to są inne rozwiązania. To nie Microsoft, że jesteśmy zmuszani do używania Office czy Windows w pracy. Apple ma się i używa dobrowolnie. Żaden urząd nas do tego nie zmusza. No ale teraz Microsoft jest dobry, a Apple zły dla Polaków. Fuckanie Jobsa jest trendy...

Apple to nie korporacja. To faszystowska monarchia! Ja uważam, że tylko taki twór jest w stanie wprowadzać coś rewolucyjnego, coś z czego na początku ludzie się śmieją (Nokia umierała ze śmiechu przy pierwszym iPhone, cały świat zdychał ze śmiechu przed premierą iPada), a potem staje się to standardem i sprzedaje w setkach milionów sztuk. Świr Jobs coś sobie wymyślił, jego genialni projektanci ubrali to w ładne piórka, użytko bardzo dobrych komponentów i efekt mamy. Nokia własnie pauje kolejne 1700 pracowników, a Apple ma pieniądze na kupno połowy świata i rzeszę wielbicieli o których marzy każdy producent. :) Normalne korporacje typu HP, Microsoft, Sony Ericsson, Nokia będą miesiącami coś projektować, przesyłać sobie dokumenty, chodzić na urlopy, ustalać, estymować. Jobs po prostu wychodzi z pokoju, idzie 3 piętra niżej do programisty, który coś tam robi i mówi mu jak to ma wyglądać. Jak jest jakiś błąd to parking pod Apple nie pustoszeje w nocy. To jest szaleństwo, nie firma. Oni MUSZĄ mieć wyniki przy takiej pracy i zaangażowaniu. W dodatku ściągają naprawdę genialnych ludzi (Jonatan Ive). I gdzie tu jest coś złego? To, że iPhone 4 kosztuje trochę więcej? Zresztą czy tak dużo więcej? 1800 zł za nówkę w zafoliowanym pudełku... Dobry telefon z Androidem kosztuje tyle samo. Chociaż to nie ma znaczenia, bo nawet droższy Android nie dałby mi tego co chcę - iOS i wszystkiego dookoła niego.

Myślę, że skończyłem temat. Podsumuję: Apple to wróg i oszust, powinno się Jobsa zabić, ludzie są zaślepieni, biedny Google nie ma szans żeby pokazać co potrafi, a jak ktoś woli iPierdoły to jest chory, bo przecież może wydać 300 zł mniej i mieć coś co mu nie odpowiada ale za to jest "uczciwy". Niech będzie, że to wszystko racja. Teraz wrócę do swojego iPhone, bo mnie kręci prawie tak jak MorphOS, który przy Windows też nie ma sensu i którego też będę używał do czasu aż zdechnę. :)

Ostatnia edycja: 29.06.11 11:01:44
[#77] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #74

Nokia podobno wydaje na marketing prawie dwa razy tyle co Apple


Nokia ma pewien problem wynikajacy z jej popuplarnosci na rynku telefonow i dlatego trudniej jest im wejsc na rynek smartfonow (stanowiacy tylko pewien % tego rynku), bo bardziej jednak sa kojarzeni z prosta niezawodna cegla niz przybajerowanym malo praktycznym telefonem dla nastolatkow. Nagrobki dla Noki sa raczej przedwczesne, nawet gdyby WP7 okazal sie niewypalem w smartfonowej Noki. Smartfon pokroju iPhone to jest jednak dosc niewygodny telefon z przerostem bajerow itp., moze male tanie androidalne smartfony cegly beda w stanie to zmienic... ale iPhone nie ma szans.
[#78] Re: Fortis 1.2

@1989, post #77

Smartfon pokroju iPhone to jest jednak dosc niewygodny telefon z przerostem bajerow itp

Dobry androidowy smartfon wobec tego jest jeszcze większym przerostem. Dla mnie nie jest to przerost, bo ja nie chcę mieć w kieszeni telefonu. Gdybym chciał to bym go miał i nie rozmawialibyśmy teraz, bo telefon to dla mnie lodówka, odkurzacz. Ja korzystam ze wszystkich funkcjonalności iPhone i z tysiąca dodatkowych jakie oferują aplikacje z AppStore. Ubolewam nad tym, że muszę męczyć się z przestarzałym i niewspieranym już iPhone3G. Jak tylko będę miał pieniądze to wymienię go na iPhone4, bo sprawdza się każdego dnia. Tak samo jak sprawdzałby się rozbudowany androidowy smartfon. Tylko ja wolę iOS. Mogę? :)

Grxmrx, nie dałoby się mnie zbanować? :) No przecież to się nie skończy. :) Przepraszam i naprawdę postaram się już nie pisać. Spróbuję nie zaglądać do tego wątku. :)

Ostatnia edycja: 29.06.11 11:06:38
[#79] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #76

Sprzęt jest za dobry i nie trzeba lepszego.


nie potrzeba lepszego, to jest Twoje zdanie. Twoje uzycie takiego urzadzenia jest bardzo ograniczone, zauwaz, wciaz piszesz o jakis sklepach i aktualizacja, to nie jest komputer zeby bawic sie w takie p******y :). MIPSy pod reka o wiele bardziej sie przydaja niz jakis sklep na koncu swiata dostepny przez internet :). iPhone zupelnie nie nadaje sie do normalnego uzytkowania, zreszta Androidy tez maja ten sam problem, ale oferta hardwarowa moze to nadrobic... iPhone to zabawka dla dzieci, niedojrzalych emocjonalnie nastolatkow itp.. Iphonowe pryszczaki moga sie zachwycac skaczaca kulka po ekranie w najnowszej wersji, ale kazdy czlowiek myslacy praktycznie zapyta po chwili, ale po co mi to i co moge z tym zrobic :). Otoz nic nie mozna z tym zrobic, poza patrzeniem sie na to, bezcelowym zachwytem, czekaniem na przyspieszone rozladowanie bateri.

Nokia umierała ze śmiechu przy pierwszym iPhone, cały świat zdychał ze śmiechu przed premierą iPada


wcale mnie nie dziwi, iPad jest zupelnie niepraktyczny, nie wiadomo co z tym robic, nie jest to wydajny komputer, nie jest to czytnik ebook z papierowym ekranem, funkcje multimedialne sa zalosne... dosc niewygodny, nadal zastanawiam sie nad tym jak tego uzywac, trzymac jedna reka deche, a druga mazac po desce, po pol godzinie takiej pozy mozna zdretwiec lub nabawic sie jakiejs krzywizny kregoslupa na dluzsz mete, czy moze potrzeba jednak biurka, stojaka, fotela itp..:)

2000 zl za Iphone4 to jest jednak bardzo duzo za tak bezuzyteczny gadzet, za takie pieniadze mozna kupic laptopa i jeszcze zostanie na taniego smartfona z Androidem lub po prostu telefon:)

Ostatnia edycja: 29.06.11 11:48:54
[#80] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #78

Dobry androidowy smartfon wobec tego jest jeszcze większym przerostem. Dla mnie nie jest to przerost, bo ja nie chcę mieć w kieszeni telefonu.


z tego co piszesz, to chcesz miec srednia konsole do gier z dostepem do najnowszych tytulow w sklepie, zastosowanie dla podrecznych urzadzen wprost bombowe, ze az dech zapiera :)

Ja korzystam ze wszystkich funkcjonalności iPhone i z tysiąca dodatkowych jakie oferują aplikacje z AppStore.


Sorry, ale ja nie bylbym w stanie korzystac z tysiaca bzdurnych dodatkow, jestem w stanie wymienic raptem kilkanascie programow ktore sa warte dodania do std. systemu :). Funkcjonalnosc urzadzenia iPhone nadal pozostaje niska i zadna z miliona aplikacji tego nie zmieni, jak czegos urzedzenia nie ma lub nie potrafi, to zadana aplikacja tego nie zmieni:)
[#81] Re: Fortis 1.2

@1989, post #79

2000 zl za Iphone4 to jest jednak bardzo duzo za tak bezuzyteczny gadzet, za takie pieniadze mozna kupic laptopa i jeszcze zostanie na taniego smartfona z Androidem lub po prostu telefon

Cooo??? Jaki bezużyteczny? Robię na nim 2 godziny dziennie niemal WSZYSTKO. Człowieku, moje życie jest podpięte pod GoogleDocs, iTunes, iPhone i kilka aplikacji łączących to wszystko. :)


wciaz piszesz o jakis sklepach i aktualizacja, to nie jest komputer zeby bawic sie w takie p******y

Rety, chyba żartujesz. Aktualizacje to zabawa w pierdoły? :D Kilka lat temu za 10 zł kupowałem aplikacje dla Java2ME. Jak miały bugi to trudno. :) A teraz taniej kupuję coś i jak coś jest nie tak to na pewno mogę liczyć, ża za jakiś czas mi się zaktualizuje niemal bezobsługowo. A rozwój aplikacji? Przecież jak kupowałem GoodReadera to była mała biedna aplikacyjka do czytania PDFów. Po dwóch latach właśnie dzięki PIERDOŁOWATYM aktualizacjom to kombajn do wszystkiego. Dzięki niemu jadąc autobusem mogę zrobić wszystko, łażę po FTP, robię zmiany na serwerze, mam dostęp do miejsc do których normalnie nie miałbym dostępu, grzebię w dużych załącznikach, obsługuję archiwa i robię milion innych rzeczy.

Naprawdę dla mnie jest to komputer, którego używam w miejscach w których nie mogę używać czegoś większego.

I proszę, nie pisz mi, że mogę mieć za to laptopa , bo mam dwa laptopy (Lenovo i MacBook). Nie rozumiesz, że nie noszę laptopa za sobą wszędzie? Jak się zgubię w obcym mieście (parę razy się to zdarzało) to nie wyciągnę przecież laptopa, jak nagle w tłoku w autobusie chcę coś zapisać to nie wyciągnę laptopa. Robię tysiące notatek, przypominajka jest codziennie zawalona rzeczami. Przecież nie będę nosił laptopa dla Skype/GG/maila/www. Naprawdę weź pod uwagę to, że niektórzy używają urządzeń mobilnych do czegoś innego niż dzwonienie. :)


Sorry, ale ja nie bylbym w stanie korzystac z tysiaca bzdurnych dodatkow

A ja jestem w stanie. Korzystam ze wszystkiego z czego chce korzystać. Tak samo korzystałbym gdybym używał Androida czy WindowsPhone7 albo SamsungBada albo WebOS. To nie ma znaczenia. Po prostu korzystam z tego każdego dnia i to bardzo dużo.

Ostatnia edycja: 29.06.11 13:03:29
[#82] Re: Fortis 1.2

@MDW, post #81

Na forum założyłem wątek, w którym możecie kontynuować dyskusję.

Niezastosowanie się skończy się banem.
[#83] Re: Fortis 1.2

@mailman, post #82

Mailman - chyba nie zamierzasz dać bana MDW którego program jest bohaterem newsa. To ze dał się wciągnąć w (kolejną) niekończącą się dyskusję z 1989 to nic takiego, mało kto jest odporny (na te dyskusje) pierwszy raz. A MDW jest (dla mnie) uosobieniem spokoju i pozytywnego myślenia na PPA. OK
[#84] Re: Fortis 1.2
Ehh, kurcze, taki njus jakoś ominąłem. Ale wątek o developerce na mobilne sprzęty ciekawy naprawdę. No i jak zwykle szacunek dla MDW. Mam nadzieję, że Fortis jakośtam gania wciąż na na wszelakich appStorach itp. Pozdrówka OK
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem