[#25]
Re: Dave Haynie podczas Vintage Computer Festival East
@ede,
post #23
A co sądzisz o wstecznej kompatybilności? Myślisz, że Commodore pchało by się w takiego typu cyrki jak dziś Hyperion i spółka typu brak sterowników do podstawowych urządzeń? Oczywiście, że system Amiga OS był projektowany z myślą o przyszłości, ale Chipset tak czy inaczej mógł ulec po prostu kolejnej ewolucji. Chipset zresztą trzymał się mocno, bo Amigi Magic sprzedawano w 1995 roku, czyli 10 lat od premiery Amigi.
Commodore-Amiga nie mogło zatracić kompatybilności, więc i Chipset i złącza Zorro musiałyby pozostać, tylko w zmodernizowanej formie. Amiga OS za to byłby spokojnie rozwijany, ale nie upiększany kolorowymi ikonkami, czy zamulany przez ReAction jak w OS 3.5, ale dalej zapełniany sterownikami do podstawowych urządzeń. Amiga OS to nie Windows, zatem inaczej by wyglądało przystosowanie do dzisiejszych trendów. To nie byłyby jakieś wieczne prace nad adaptacją obcych technologii typu OpenGL, Gallium3D, Firefox, czy obsługą wielu rdzeni. Commodore to była poważna firma i skupiła się by na konkretach i ich realizacji, a nie obiecywaniu gruszek na wierzbie.
No ale amigowcy używający AmigaOS 4 chcą właśnie takiego obrotu spraw, bo zatracili już wszelaki sentyment do archaicznej dla nich Amigi. Długo się łudziłem sądząc, że Amiga coś dla nich znaczy.
Jeśli przyjrzysz się historii naszego ulubionego komputera, to zauważysz, że zwyczajne reguły w tej branży Amigi nie obowiązują. Bardzo długo, bo aż do 1999 roku nadal kochano Amigę za jej Chipset. Później zaczęły upadać kolejne pisma papierowe. Dlaczego tak się stało? Ano dlatego, że minęło bardzo dużo czasu, gdy Amiga jest w podziemiach, a wydawane są cyklicznie poważne czasopisma. Pewien etap się zakończył. Po tym etapie nadchodzi era zimnej wojny MorphOS-AmigaOS 4.
Ja pamiętam te irracjonalne utarczki Windows-Linux, i tego samego chcą użytkownicy MorphOS-AmigaOS 4. Wynika to z jakiejś ksenofobii, i ja nie zamierzam brać w tym udziału. Dla mnie Amiga OS i Chipset stanowią całość. W dokumentacji programistycznej na Amiga Developer CD v1.1 i v1.2 można zresztą wszystko wyczytać. Jest tam pełna dokumentacja do systemu Amiga OS, jest tam cała infrastruktura systemu. W wielu miejscach zalecane jest korzystanie z przerwań sprzętowych oraz asemblera i tego typu rzeczy, choć sam system w wielu miejscach jest oddzielony od warstwy sprzętowej. AmigaOS 4 rzuca to wszystko "w diabły" i zapewnia swój własny dostęp do przerwań i zasobów sprzętowych. Co tam siedzi, lepiej nie wiedzieć, bo jest to zerwanie z podstawowymi założeniami Amiga OS. W konsekwencji system AmigaOS 4 na PPC, jak i załączone oprogramowanie jest strasznie wolne i nieefektywne, w przeciwieństwie do Amiga OS na 68k i Chipset. Ot, dlaczego Amiga i Amiga OS powinny istnieć razem.