kategorie: MorphOS 3.x, PowerMac
[#61] Re: Problemy zwykłego użytkownika

@Ijon_Tichy, post #60

Na Powerboku bezproblemowo działa większosć z tego co opisałeś. Musisz się tylko przyzwyczaić do lekkiej inności, tzn, czcionki w przeglądarkach itp..OK
[#62] Re: Problemy zwykłego użytkownika

@Voyox, post #61

Przecież czcionki można sobie dowolnie skonfigurować. O jaką inność chodzi zatem:)?
[#63] Re: Problemy zwykłego użytkownika

@Ijon_Tichy, post #60

1. Odnośnie przeglądarki, wiem że OWB pozostaje deko w tyle za mainstreamem - pytanie, czego teraz najbardziej w nim brakuje.

Jeżeli chodzi o sam HTML 5 i CSS to nie pozostaje w tyle, wręcz można powiedzieć, że część mainstreamu nawet wyprzedza. Natomiast użytkownika Windows może zaboleć brak Flasha oraz - w zależności od tego, do czego używa się przeglądarki - Javy.

2. wali7 wspomniał, że "MPlayer odtwarza większość istniejących formatów". Jeśli lista obsługiwanych formatów odpowiada wymienionej na wikipedii, powinienem być usatysfakcjonowany, ale nie wiem jak to jest w praktyce z wersją MOS.

W praktyce korzystam z najczęściej spotykanych formatów, czyli MPEG-4 z kodekiem H.264 (albo jego alternatywami, czyli rozlicznymi divx-ami) oraz zdarza mi się WebM (niewymieniony zresztą na Wikipedii). Działają bez żadnych problemów, oczywiście trzeba pamiętać o ograniczonej mocy obliczeniowej. Na PowerBooku 1,67 GHz da się w miarę komfortowo oglądać filmy w 720p, chociaż raczej nie w podróży. Obciążenie procesora przy takich filmach oscyluje w okolicach maksymalnego, więc bateria po godzinie będzie pusta. 1080p jest niestety poza zasięgiem PowerBooka, chyba że ktoś lubi w zwolnionym tempie...

3. Pozostają jeszcze kwestie sprzętu - tutaj najbardziej interesuje mnie bezproblemowość obsługi pendrive'ów (wymiana danych z grzybem) i ewentualne "kwiatki" typowe dla powerbooków o których powinienem wiedzieć, żeby uniknąć przykrego rozczarowania.

Podłączałem rozliczne telefony, pendrive'y, dyski przenośne, odtwarzacze muzyczne, aparaty foto, czytniki kart... O ile urządzenie pracuje jako mass storage (najlepiej), albo MTP (Media Transfer Protocol) to nie ma problemu. Typowy dla PowerBooka kwiatek to brak obsługi wbudowanej karty WiFi, trzeba się posiłkować kartami na PCMCIA, nie stwarzającymi na co dzień problemów.

Kupując PowerBooka trzeba się też liczyć z tym, że to sprzęt co najmniej siedmioletni. Bateria będzie raczej martwa, albo co najmniej wyeksploatowana. Można kupić chiński zamiennik, u mnie działał półtora roku po czym padł. Próbowałem też w firmach zajmujących się regeneracją (wymianą ogniw). Firma z Poznania po prawie 3 tygodniach walk poddała się i odesłała mi niezregenerowaną baterię z powrotem... Ponieważ rzadko podróżuję, machnąłem ręką. Gdybym często potrzebował zasilania bateryjnego, pewnie bym sobie zrobił powerpacka z akumulatorów żelowych, no ale to jednak partyzantka (3 kg + oddzielna ładowarka...). O kupowaniu PowerBooka więcej można poczytać tu. Zakres obsługiwanych modeli poszerzył się nieco, ale moim zdaniem kupowanie modelu poniżej 1,5 GHz nie ma sensu, chyba że to okazja, np. za sześciopak od znajomego .
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem