[#31] Re: Czy MOS żyję?

@michal_zukowski, post #27

Rozwoju tu nie widzę

Od komputerów retro nie oczekuję rozwoju.
[#32] Re: Czy MOS żyję?

@Agrabowski, post #30

Powiemy po party lub w trakcie
[#33] Re: Czy MOS żyję?

@Drako^BB, post #32

Właśnie. Gdyby rzookol powiedział teraz to po co byłoby jechać na AmiParty?
[#34] Re: Czy MOS żyję?

@_arti, post #1

Czy MOS żyję?

Tak przykład :
Proteus IV jest na MorphOS
[#35] Re: Czy MOS żyję?

@Krashan, post #31

Ha bo liczy się przestawianie ikonek :)
[#36] Re: Czy MOS żyję?

@Krashan, post #13

jednakże ponieważ MorphOS Team wciąż usiłuje w ten, czy inny sposób gonić mainstream, to przy ograniczonych


To chyba dobrze że troszke chce gonić bo dzięki teamu tacy userzy jak ja mogą go używać jak normalny system .
Dzięki temu moża użwać normalnych yrządzeń czy kart graficznych :)
A niech kiero skończy shadery ... A z tego co wiem nie portuje niczego tylko rozwija własne rozwiązanie

prowadzi to do powolnego, acz nieuchronnego zjawiska linuksienia


Ale moża to zrobić w taki sposób jak zrobiłeś port Lua ...
Zreszta klasyka ten problem też dotyczy

Ale też powstają aplikacje takie jak SoundBankster który ładnie uzywa bibliotek systemowych i komponetu który napisałeś


Niemniej rozwój MorphOS-a odbywa się w kierunku, który mnie nie interesuje

A jaki to kierunek bo też jestem ciekawy ... Może chodzi o port ma x86 .
[#37] Re: Czy MOS żyję?

@Drako^BB, post #36

Nie przekonasz mnie. Ja chcę przestawiać ikonki i robić rozszerzenia sprzętowe do klasyka. Programowanie aplikacyjne obrzydło mi doszczętnie. Szczególnie w językach wysokopoziomowych.
[#38] Re: Czy MOS żyję?

@Drako^BB, post #36

Krashan jest podwójnie pechowy. Nie jest klasycznym graczem więc grał nie bedzie i obrzydł mu MorphOS. Aplikacje na klasyku to kiszka (głównie z uwagi na prędkość), więc jak mu sie znudzą przelotki to albo wróci do MorphOSa albo zpecetowieje zupełnie.
[#39] Re: Czy MOS żyję?

@michal_zukowski, post #38

...albo kupi se AmigaOne :)
[#40] Re: Czy MOS żyję?

@waldiamiga, post #39

To już była by desperacja raczej ...
[#41] Re: Czy MOS żyję?

@michal_zukowski, post #38

Mamy wolność i demokrację, generalnie to czym będzie się zajmował Krashan to nie nasz interes. Że szkoda dla środowiska MorphOSa? Szkoda. Jednak wybory trzeba szanować, jakby nie pasowały do naszego poglądu.

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2016 18:48:01 przez pamp3rs
[#42] Re: Czy MOS żyje?

@pamp3rs, post #41

A... a demonstracji nie wolno?



Ostatnia aktualizacja: 06.02.2016 19:06:13 przez recedent
[#43] Re: Czy MOS żyję?

@pamp3rs, post #41

A czy ja napisałem, że nie szanuję jego wyborów?
[#44] Re: Czy MOS żyję?

@pamp3rs, post #41

Dokładnie .... zreszta puki klasykuje to kto wie może za rok będzie chciał znowu cos popisać ;)
[#45] Re: Czy MOS żyję?

@Drako^BB, post #44

no jeden cud Krashanowy juz za nami, ze wrocil na klasyka (a ile bylo wczesniej wybrzydzania:P). teraz mam nadzieje, ze zapoda jakies hobbistyczne oprogramowanie, a moze jakas gre?:)
[#46] Re: Czy MOS żyję?

@juen, post #45

Dzisiaj zainstalowałem GCC i sprawdziłem działanie. Wszystko OK.
[#47] Re: Czy MOS żyję?

@juen, post #45

Gra już była
[#48] Re: Czy MOS żyję?

@odyseja_lkc, post #47

Ale nieskończona, w sumie możnaby doszlifować...
[#49] Re: Czy MOS żyję?

@pamp3rs, post #6

Haha, to jest w sumie tak jak biedaki cebulaki dopiero dorosly do tego, co wiekszosz amigowcow miala 10 lat temu. Smieszne troche jest jaranie sie doomamia i renderowaniem jednej klatki w 10 minut w maxonie. Wiem jak bedzie to odebrane. I tym bardzeien mnie to smieszy. Kazdy powaznie pochodzacy do hobby amigowiec mial to przynajmniej 10 lat temu. To co mamy dzisiaj to nie postep. To powrot ludzi ktorzy nigdy nie mogli sobie pozwolic na lepszy sprzet. Najsmieszniejsze jest to, jak na forach pojawiaja sioe nadzieje na dzisiejsze technologie (filmi, www). Bedzie przeczhodzenie przez to, co bardziej zaangazowany amigowiec mia,l juz 10 lat temu. Np VCD:) keep up and have fun;)
[#50] Re: Czy MOS żyję?

@michal_zukowski, post #38

Krashan = 2 x grxmrx = 242
[#51] Re: Czy MOS żyję?

@Krashan, post #48

Byłoby super jakbyś znalazł trochę wolnego czasu w przyszłości na doszlifowanie gry. Ostatnio postanowiłem odpalić "Crazy Crane" na Piccolo SD64 (CyberGraphX3) /030 25Mhz pod AOS3.1. Gra co prawda uruchomiła się niestety ze złą paletą kolorów czy to w 256 kolorach czy 24 bitach. Nie wiem czego to tak naprawdę jest wina. Drugi problem jaki występował polegał na tym, że losowane pytania z hasłami nie odbywały się z całego pliku tekstowego tylko z określonej części. Kiedyś jeszcze się przypomnę jak zregenerujesz siły i na stałe wrócisz do klasyka. Ogólnie mało jest gier dla 68k, które nie są portami z PC a zarazem oferują więcej niż 256 kolorów, chyba poza Amijeweled i Crazy Crane nic nie powstało na Amigę. Tutaj lista gier dla RTG.
[#52] Re: Czy MOS żyję?

@michal_zukowski, post #38

Być może się mylę, jednak przypuszczam, że Krashanowi po prostu "podchodzi" teraz bardziej klawiatura MIDI :) i nic nie poradzimy.
[#53] Re: Czy MOS żyję?

@_arti, post #1

Ostatnia wersja systemu operacyjnego wyszła pół roku temu. Ostatnia wersja MorphOS SDK wyszła 2 tygodnie temu. Jak na warunki amigowe (w których czasem czekaliśmy na coś 10 lat) to wręcz świeżynki z wczoraj. Poza tym wiadomo, że w procesie rozwoju MorohOSa nic się nie zmieniło i wersja 3.10 powstaje zgodnie z planem i zostanie wypuszczona gdy będzie skończona. Moim zdaniem żaden amigowy system nie rozwija się tak prężnie jak MorphOS.

A software to odrębna sprawa i nie podpada pod pytanie "Czy MOS żyje?". OWB raczej się zatrzymało ale kilka rzeczy ostatnio się pojawiło (choćby NetFS, Wings, niwa wersja MPlayer czy osławione GoogleDrive).

Na takie pytaia ja zawsze mam tę samą odpowiedź, która brzmi:
Może i jest trochę problemów, niedociągnięć, braków. Ale czy jest jakieś inne wyjście? Jest jakaś sensowniejsza alternatywa? Moim zdaniem nie ma. Więc nie ma się co dołować tylko bawić się najlepszym rozwiązaniem. Tańczący banan
[#54] Re: Czy MOS żyję?

@michal_zukowski, post #38

Nie jest klasycznym graczem więc grał nie bedzie i obrzydł mu MorphOS




Za stary na dev
Za młody na grę
...
[#55] Re: Czy MOS żyję?

@Krashan, post #13

@ Krashan
Niemniej rozwój MorphOS-a odbywa się w kierunku, który mnie nie interesuje. Dlatego wróciłem do źródeł i jako system hobbystyczny mam A1200 z 68020 @ 28 MHz

Czy dobrze rozumiem, Grzegorz, że wystąpiłeś z MorphOS Team-u?
[#56] Re: Czy MOS żyję?

@R-Tea, post #55

Przydałby się jakiś oficjalny news czy oświadczenie, bo co kilka dni trafia się na kogoś kto jeszcze nie wie. szeroki uśmiech
[#57] Re: Czy MOS żyję?

@R-Tea, post #55

Napisał, że przeżywa coś na wzór kryzysu wieku średniego, ja myślę, że to dotyczy pasji twórczej i nie doszukiwałbym się czegoś więcej. Gdyby się obraził na MorphOS-a, to chyba oficjalnie jakoś o tym poinformował. Ja wierzę, że za jakiś czas zatęskni za Motylkiem i wróci do programowania.
[#58] Re: Czy MOS żyję?

@Krashan, post #31

Rozwoju tu nie widzę

Od komputerów retro nie oczekuję rozwoju.

Złota sentencja...
A jak już jest jakiś rozwój, to tylko się cieszyć a nie biadolić... OK
[#59] Re: Czy MOS żyję?

@Voyox, post #58

Jeszcze a propos MorphOS-a: bardzo mi się podoba, ale w przypadku PowerBooka i obecnego kursu walut, odstręcza mnie kwota rejestracji w wysokości 111 EUR, przy zastrzeżeniu, że to tylko na tę konkretną maszynę i później nie przeniosę sobie licencji na ewentualny nowszy sprzęt.

Wydaje mi się, że gdyby kwota była rozsądniejsza, wpływy z rejestracji byłyby o wiele większe, a i baza użytkowników również.

Wiadomo, że hobby musi kosztować i nie chcę wkładać kija w mrowisko, ale to takie osobiste odczucia zadowolonego użytkownika dema, który byłby gotów kupić licencję na rozsądniejszych zasadach


Ostatnia aktualizacja: 08.02.2016 10:46:56 przez Jacques
[#60] Re: Czy MOS żyję?

@Jacques, post #59

Ale był precedens, w razie awarii sprzętu przeniesienie licencji.
Z kwotą rejestracji masz rację - ograniczenie 30 minut wielu nie stresuje, przy nieco niższej cenie może zapłaciliby za "wieczną wygodę".
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem