[#31] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@recedent, post #2

Będzie działało coś więcej z WOS niż WOS z morphos_demopack czy wszystko to samo co na starych radeonach?
[#32] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #4


Nie do końca AROSi, bo nie będzie miał jednej podstawowej wady (właściwości ;) ) AROSa, mianowicie braku emulacji 68k, czy PPC. Tak więc nie będzie wymagane kompilowanie wszystkiego od nowa pod nowy system. To bardzo duża różnica.


Może. Natomiast będzie miał niewątpliwą wadę (właściwość) AROSa, mianowicie support dla x86-64 (w teorii), a praktyce - na 0,1 % specs to będzie działało.

Próbowałem AROSa na 4 moich laptopach 10 lat temu i żaden nie dawał pełnego supportu. Uznałem że to nie działa. O -- działa na takim o - V4SA, po kastomizacji.

Jaki jest sens robienia czegokolwiek amigowego na PC? Żeby było taniej?? No dobra, to pokażcie mi te 100 000 userów po 3ch latach, OK? A jeśli nie dla tego, to jak ja -- przepraszam -- mam do AROSa czy zaraz MorphOSa wydać 4000 PLN na PC (mimo że mam 4 inne w domu), "bo na tym specs będzie na 100% działało" to wolę wydać 150% tej ceny żeby kupić OS4 + PPC.

Osoby portujące MOSa pod x86-64 czy piszące AROSa chyba nie mają wiedzy ekonomicznej, stanowiącej iż jeśli konsument może wydać na komputer X to wynika z tego, że może również wydać 150% z X czy 200% z X.

Bo chyba nie po to to x86 "żeby było trochę taniej". Taniej będzie na pewno, jak cenę licencji podzielimy przez pół
[#33] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #32

Może. Natomiast będzie miał niewątpliwą wadę (właściwość) AROSa, mianowicie support dla x86-64 (w teorii), a praktyce - na 0,1 % specs to będzie działało.


Nie - po prostu, będzie działało tylko na obsługiwanym sprzęcie. Kropka.
W każdym razie tak ja to sobie wyobrażam.
Przykładowo - już dzisiaj teoretycznie masz iMaca G5 1,8 GHz, który mógłby uruchomić system MorphOS, ale system na nim nie wystartuje, bo ten hardware nie jest odblokowany w kernelu.

Jaki jest sens robienia czegokolwiek amigowego na PC? Żeby było taniej??


Może po to, żeby był jakiś sensowny nowy hardware do uruchamiania systemu?

jak ja -- przepraszam -- mam do AROSa czy zaraz MorphOSa wydać 4000 PLN na PC (mimo że mam 4 inne w domu), "bo na tym specs będzie na 100% działało" to wolę wydać 150% tej ceny żeby kupić OS4 + PPC.


Jeśli wolisz używać systemu AmigaOS4 na komputerze za 6000 złotych (czyli pociętej SAM460 o wydajności niższej niż Mac Mini z przysłowiowego śmietnika) - Twoja sprawa. Oczywiście możesz też wyskoczyć z 12 tysi i kupić X5000 (o wydajności porównywalnej z PowerMakiem G5 z 2006 roku). W tym czasie użytkownik MorphOS-a będzie mógł korzystać z komputera o wydajności roku bieżącego.

Osoby portujące MOSa pod x86-64 czy piszące AROSa chyba nie mają wiedzy ekonomicznej,


No ba. Gdyby miały wiedzę ekonomiczną to by rzuciły w diabły pisanie czegokolwiek amigowego (no, może poza książkami ze wspomieniami i screenshotami z gier - to akurat sprzedaje się na pniu).
10
[#34] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@recedent, post #33

Dzieki za celne wyjasnienie, jak zwykle, w punkt.

Czyli podsumowujac: dla MOSa to jest szybszy dostep do specs o jedno-dwa oczka wyzej niz PPC w podobnej cenie?

Moze to miec sens, dla niektorych, owszem.

Jednak - jak dla mnie - wytaczanie armaty do zabicia wrobla.

P.S. Drako mi wlasnie napisal ze na tym nowym laptopie od ACube bedzie rowniez MorphOS. Czyli jednak, znow bede mial MorphOSa OK

EDIT* literowki

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2022 20:27:34 przez _DiskDoctor_
[#35] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #34

Współczesne x86 są kilkukrotnie szybsze od najszybszych PPC. Niestety.
Ale skoro tak jest, a w przypadku MOSa odpalonego nawet na najszybszych PPC może trochę tej mocy brakować do pełnego komfortu (przeglądarki www!), to MOS na szybkim x86 ma sens.
Znając podejście MOS Team do tematu mogę mieć uzasadnioną nadzieję, że sytuacja sprzętowa będzie o wiele lepsza niż w przypadku AROSa.
Czyli reasumując, nie chodzi o cenę, bo ta w przypadku starych maców PPC jest rewelacyjna. Tu zdecydowanie chodzi o wydajność.
3
[#36] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #35

Szkoda, że to skręca w stronę x86... trudno - trzeba będzie zapomnieć o MOSie i zostać przy 68k :)
[#37] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@X-Type^HVR, post #36

Czy jedno drugiemu przeszkadza?
Kiedyś wydawało mi się, że x86 to samo zło, a 68k to najlepsze procesory świata. Kiedyś, czyli jakieś 25 lat temu. Wtedy zaczęto nas przekonywać, że jednak przyszłością są PPC. Czemu nie, przyjąłem to, tym bardziej, że 68k zdecydowanie przestał nadawać się do używania bardziej wymagającego softu.
Najpierw 603 w Blizzardzie PPC, potem G4 7447 w Pegasosie, a następnie w kolejnych makach PPC. Super to śmigało, jednak gdy kilka lat temu odpaliłem Wayfarera na G4 1,6 GHz w PowerBooku, to doznałem uczucia, gdy z końcem lat 90 odpalałem IBrowse na moim 68030 50 MHz: co bardziej wyładowane grafiką i animacjami strony www zauważalnie przycinały się.
O ile Wayfarer pod Morphosa jest świetnym softem, zapewniającym Morphosowcom możliwość używania ulubionego systemu na codzień, to jednak bardzo przydałoby mu się więcej mocy CPU. A skoro nie może jej zapewnić PPC, to jaka jest alternatywa?
Męczyć się ze zbyt wolnym sprzętem, jak w latach schyłkowego klasyka (do tego bez nadziei, bo wtedy była nadzieja na "koszerne" a jednocześnie szybkie PPC)? Może przestać używać Morphosa do czegokolwiek użytecznego, i ograniczyć się do przestawiania ikonek i wspominania jak to było?
Moim zdaniem wybór x86 (a w przyszłości każdej platformy na czasie) jest świetnym ruchem dzięki któremu Morphos będzie czymś więcej niż narzędziem do uprawiania sentymentu.
A używanie MOSa w niczym nie przeszkadza mi bawić się 68k - Matze wciąż wymyśla nowe karty do lutowania :)


Ostatnia aktualizacja: 18.10.2022 23:27:10 przez wali7
8
[#38] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@X-Type^HVR, post #36

Apple też pozostawiło Motorolę i nie straciło tożsamości. Tu raczej chodzi o to, że nie ma "produktu", jest "kup sobie i naklejka we własnym zakresie". Gdyby to było w dedykowanej obudowie, był jakiś namaszczony wytwórca - lepiej by to było odbierane. A tak - no arosieje ;)
3
[#39] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #34

P.S. Drako mi wlasnie napisal ze na tym nowym laptopie od ACube bedzie rowniez MorphOS. Czyli jednak, znow bede mial MorphOSa OK


Nie chciałbym studzić Twojego optymizmu, jednakowoż muszę nadmienić że w tym laptopie grafikę będzie obsługiwać mobilna wersja Polarisa.
[#40] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@MUFA-amigaone-pl, post #39

I co z tego wynika? Że nie da się napisać sterownika pod MOS?
[#41] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #40

Wszystko się da, choć pewnie nie jest to dla piszącego sterowniki pod MOSa zadanie takie trywialne inaczej już dawno wsłuchałby się w niejednokrotnie wyrażane postulaty userów MOSa na X5000, którzy woleliby nie wachlować co chwilę kartami graficznymi.
1
[#42] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@MUFA-amigaone-pl, post #41

Jak ktoś sobie kupił takie coś jak X5000 za kupę forsy, to używanie na tym Morphosa jest całkowicie pozbawione sensu, skoro są dostępne tanie maki z G5. Tańsze i szybsze.
Ilość więc userów Morphosa na X5000 jest raczej aptekarska i trudno oczekiwać priorytetowego rozwiązywania ich problemów sprzętowych... I to jest przyczyna, a nie jakieś problemy natury programistycznej.
2
[#43] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #42

Zdanie


są dostępne tanie maki z G5. Tańsze i szybsze.


nie jest prawdą.

Maki G5/G4 obecnie nie są produkowane.

Więc nie są dostępne.

Można je upolować na aukcjach internetowych.

Nie przyrównujmy rzeczy ze sklepu do rzeczy w ogóle. To że na Allegro można kupić tzw. wszystko (od starych guzików po granaty z II w.św.), nie znaczy, że owo wszystko "jest dostępne".

Czy Ford Granda Coupe, "jest dostępny"??
1
[#44] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #43

W sumie komputer jako rzecz pozbawiona części ruchomych,
mechanicznych - nie ma znaczenia, czy jest nowy czy uży-
wany. Nowy czy używany, bedzie działać tak samo.
Inaczej samochód, gdzie mechanika się zużywa w natural-
ny sposób.
[#45] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #43

Nieprawda.
To że coś nie jest produkowane, wcale nie oznacza że nie jest dostępne.
Jeżeli da się kupić, to jest dostępne. Fakt bycia produkowanym bądź nie, nie ma nic do rzeczy.

Wspomniany Ford, jeśli tylko można go obecnie kupić z pierwszej, drugiej ręki, na aukcji, w komisie, złomowisku itp., to jest dostępny. Zapewne nie jest produkowany, bo pewnie nie dałbyś go jako przykład, ale może być dostępny - jak napisałem powyżej.

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2022 12:36:05 przez wali7
2
[#46] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #43

Sprzęt pod AmigaOS 4 też nie jest dostępny od ręki. Nowa partia SAM - fajnie, ale ograniczona ilość i ostatni wsad, a konstrukcja z 2011 r. X5000 - nie tak dawno był news że znów w sprzedaży (czyli był cichy okres, kiesy była niedostępna). Z drugiej strony na Apple G5 też trzeba polować - tu jest ładna sztuka. Jak widać konkretne zadbane egzemplarze nie kosztują 3 stówki, ale to wciąż jest ułamek ceny sprzętu pod AOS 4. Niemniej "za chwilę" może ich w ogóle nie być. W tej kategorii "pojedynku" nie dałbym rozstrzygnięcia. Bo na dzisiaj sytuacja żadnej ze stron nie jest lepsza/gorsza (każda ma plusy i minusy).
1
[#47] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #42

Ja nie chciałbym rozwalać Wam wątku na temat hipotetycznego rozwoju MOSa czy kolejnych odsłon AROSa, zwłaszcza że staram się unikać komentowania w wątkach sygnowanych niebieskim motylem. Jednak z uwagi że pojawiły się tu wątki laptopa czy X5000, ktore mnie bardzo interesują muszę się odnieść.

Jak ktoś sobie kupił takie coś jak X5000 za kupę forsy, to używanie na tym Morphosa jest całkowicie pozbawione sensu, skoro są dostępne tanie maki z G5. Tańsze i szybsze.


To już musisz zapytać o to np. Pampersa, który napisał kiedyś na PPA że X5000 to on by na Maca G5 nie zamienił nigdy, czy np. Widelca, który będąc posiadaczem X5000 020, pochwalił się tutaj niedawno że zamówił dodatkowo sobie dwie nowe X5000 040, zapewne w cenie za którą mógłby kupić przynajmniej naście tańszych i "szybszych" Maców G5.

Ilość więc userów Morphosa na X5000 jest raczej aptekarska i trudno oczekiwać priorytetowego rozwiązywania ich problemów sprzętowych...


To jest oczywiście co do założeń prawda, natomiast Twoją argumentację niweczy fakt, że o ile pamiętam ostatnia wersja MOSa była właśnie realizacją postulatów sprzętowych tej aptekarskiej grupy. Tyle tylko że (prawdopodobnie z powodu tego co napisałem poprzednio iż napisanie takiego sterownika to nie jest rzecz trywialna) autor sterowników graficznych dla MOSa poszedł po najmniejszej linii oporu i dorobił możliwość bootowania MOSa na części dostępnych na rynku riserów, w które można by wpiąć drugą starą kartę graficzną.
Jest jeszcze jedna rzecz, którą niejednokrotnie podkreślałem w przeszłości, że jeśli 6 lat temu ogłasza się oficjalne wsparcie MorphOSa dla X5000 to warto by było dotrzymać słowa. Ja cały czas będę się upierał i nie piszę tego złośliwie że wsparcia dla X5000 w fabrycznej konfiguracji nie ma do dziś. Istnieje tylko wsparcie dla płyty głóownej Cyrus.

I to jest przyczyna, a nie jakieś problemy natury programistycznej.


Oczywiście możesz mieć nadzieję że tak jest. Na pewno w przypadku laptopa nie będzie już ucieczki (no poza tłumaczeniami typu, po co robić sterowniki do karty graficznej dla niego, skoro można kupić tańsze i "lepsze" Powerbooki), w karty PCI-e, tu jest sytuacja zero-jedynkowa. Albo ogłoszą wsparcie i sterownik zrobią, albo ogłoszą wsparcie a wsparcia nie będzie. Trudno mi sobie wyobrazić by w grę wchodzilo nakłanianie ludzi na rozbiórkę laptopa i wymianę grafiki np. na jakieś mobilne M9, o ile w ogóle (co mocno wątpliwe) fizycznie byłoby to możliwe. Pożyjemy zobaczymy. Na dziś fakty są takie że do wyświetlania obrazu przy użyciu tej konstrukcji przygotowany jest tylko AmigaOS 4. Nawet Linuks PPC, chyba jeszcze tych ukladów nie obsługuje. No i tu jet może jakaś nadzieja na współpracę między motylem a pingwinem.
1
[#48] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@MUFA-amigaone-pl, post #47

Kiedy tylko Widelec otrzyma swoje X5000/040 poproszę go o benchmarki porównawcze. Na szczęście nie wiąże go żadne NDA ani umowy betatesterskie, więc - jeśli tylko znajdzie czas - to powinien nam pomóc jednoznacznie ustalić co jest szybsze od czego. I dowiemy się czy wali7 ma rację. OK

@adam_mierzwa:

Za 1500 złotych to bym się wstydził wystawić nawet swojego QUAD-a, a co dopiero zwykłego 2,0 GHz. Toż z USA będzie taniej takiego zamówić (wliczając wysyłkę).

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2022 14:11:41 przez recedent
4
[#49] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #45

Jeżeli da się kupić, to jest dostępne. Fakt bycia produkowanym bądź nie, nie ma nic do rzeczy.


W takim razie, różnimy się co do definicji. Ja wyznaję definicję księgowo/biznesową, a Ty - definicję konsumencką (i to nie wszystkich konsumentów, bo wiele osób np. ja, praktycznie nie kupuje używanych rzeczy, cokolwiek to by miało być).

W myśl Twojej definicji, wszystko jest dostępne.

A nawiązując do Forda, to zapłacisz 5x cena rynkowa, to będziesz miał, że jest "dostępny".

Nie lubię definicji-tautologii.
[#50] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #49

praktycznie nie kupuje używanych rzeczy, cokolwiek to by miało być


...chyba że jest to Amiga? Albo inny komputer z dziedziny retro? Lub rozszerzenie do niego?
[#51] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@recedent, post #50

Watsonie! Rozwikłałeś zagadkę szeroki uśmiech
[#52] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@recedent, post #50

Rozszerzenia staram się nowe.

BTW a mojego dawnego Miniacza do MorphOSa (2009) kupiłem nowego (2006)
[#53] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #49

A na czym ma zasadzać się "definicja księgowo-biznesowa" i dlaczego ma różnić się od "konsumenckiej"?
Jeśli jesteś księgowym/biznesmenem, i dostałeś zamówienie załóżmy na zakup i odrestaurowanie wspomnianego samochodu na zamówienie klienta (jest trochę firm trudniących się takim biznesem), który jak wspomniałeś, jest niedostępny "księgowo-biznesowo", to co robisz?
Mówisz: "szanowny panie, niestety, wspomniany przez pana samochód jest już od 30 lat nieprodukowany, zatem według naszych definicji jest niedostępny. Do widzenia"?
Smutny los takiej księgowo-biznesowej firmy.... Klient ma to gdzieś, bo idzie do firmy mniej księgowo-biznesowej, która wspomniany samochód nabywa, odnawia i kasuje grubszą kasę.

Jeśli coś możesz nabyć, mówiąc potocznie "dostać", to jest to dostępne. Fakt bieżącej produkcji, bądź nie, nie ma tu nic do rzeczy. Nie ma tu żadnej tautologii, zwykłe, proste słownikowe znaczenie, naprawdę nie musimy tutaj tworzyć 1000 stronicowej rozprawy.
Według mojej definicji nie jest dostępne "wszystko". Dostępne jest tylko to, co możesz nabyć/dostać. Nie możesz np. nabyć skały z Merkurego, jest zatem niedostępna. Podobnie pręty paliwowe do elektrowni jądrowej, praktycznie nie da się ich kupić, mimo, że są produkowane.... są jednak niedostępne.
Polecam drugie znaczenie ze słownika PWN: https://sjp.pwn.pl/slowniki/dost%C4%99pno%C5%9B%C4%87.html
5
[#54] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #53


A na czym ma zasadzać się "definicja księgowo-biznesowa" i dlaczego ma różnić się od "konsumenckiej"?
Jeśli jesteś księgowym/biznesmenem, i dostałeś zamówienie załóżmy na zakup i odrestaurowanie wspomnianego samochodu na zamówienie klienta (jest trochę firm trudniących się takim biznesem), który jak wspomniałeś, jest niedostępny "księgowo-biznesowo", to co robisz?
Mówisz: "szanowny panie, niestety, wspomniany przez pana samochód jest już od 30 lat nieprodukowany, zatem według naszych definicji jest niedostępny. Do widzenia"?
Smutny los takiej księgowo-biznesowej firmy.... Klient ma to gdzieś, bo idzie do firmy mniej księgowo-biznesowej, która wspomniany samochód nabywa, odnawia i kasuje grubszą kasę.


99% firm mówiąc "dostępne", ma na myśli że "na stocku". Praktycznie żadna firma (poza tym marginesem 1%) nie będzie się dotykała używek czegokolwiek, bo nie po to jest w przepisach definicja rękojmi (2 lata) i umownie gwarancji (1-2 lata), żeby było jakieś ryzyko po drodze, że się wykrzaczy "ze starości".

A z kolei kolega wyżej co pisze że komputery po 1000 latach tak samo działają, winien udać się do księgozbioru gdzie są szkolne książki z fizyki.


Jeśli coś możesz nabyć, mówiąc potocznie "dostać", to jest to dostępne. Fakt bieżącej produkcji, bądź nie, nie ma tu nic do rzeczy. Nie ma tu żadnej tautologii, zwykłe, proste słownikowe znaczenie, naprawdę nie musimy tutaj tworzyć 1000 stronicowej rozprawy.
Według mojej definicji nie jest dostępne "wszystko". Dostępne jest tylko to, co możesz nabyć/dostać. Nie możesz np. nabyć skały z Merkurego, jest zatem niedostępna. Podobnie pręty paliwowe do elektrowni jądrowej, praktycznie nie da się ich kupić, mimo, że są produkowane.... są jednak niedostępne.
Polecam drugie znaczenie ze słownika PWN: https://sjp.pwn.pl/slowniki/dost%C4%99pno%C5%9B%C4%87.html


Ta definicja jest błędna, gdyż najpewniej, była tworzona przez polonistów/językoznawców, a nie logików.


dostępny
2. «nietrudny do zdobycia»


Więc jeśli polonista twierdzi, że coś ma być nietrudne do zdobycia -- i wtedy określamy mianem "dostępne", to ja jako osoba o ponadpodstawowej wiedzy ekonomicznej (i logik z wykształcenia) mówię: weź cenę rynkową (np. ostatnie transakcje na ebay), pomnóż przez 5, wystaw ofertę kupna, 24 h i będziesz to miał.

Jaki jest wniosek z tego eksperymentu myślowego. Taki jak pisałem wcześniej. Dostępne jest wszystko. Czyli

Dostępne = wszystko.

Poza może, skał Merkurego. No ale tego by nikt nie kupił i tak nawet, tanio, więc to zły przykład.

Również nie jestem zwolennikiem tworzenia rozprawy, jednak skoro się znów na to forum zapisałem, wolę jednak wiedzieć, czy jeśli chodzi o podstawy, większość Użytkowników operuje definicjami logicznymi czy tautologicznymi.

Z tautologiami nie idzie dyskutować.
[#55] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@wali7, post #37

Również uważam, że innego wyjścia niż x86 dla MorphOSa nie ma. A argument, że ktoś ma już jakiegoś tam peceta i teraz będzie musiał kupić nowy sprzęt, bo MorphOS zadziała tylko na konkretnej konfiguracji jest nie do końca sprawiedliwy. Po pierwsze gdyby miał to być komputer oparty na PPC to i tak by musiał kupić nowy sprzęt, a po drugie, wcale nie trzeba dublować sprzętu; wystarczy przy najbliższej wymianie kompa na nowy kupić coś, co obsłuży zarówno MorphOSa jak i będzie zadowalające dla winowsa/linuxa i reszty.

Ale teraz tak pomyślałem, że byłaby jeszcze trzecia opcja: do wykorzystania jest cała masa maców x86, których użytkownicy będą się pozbywać i wymieniać na sprzęt z nowymi procesorami M1. Znowu bylibyśmy eko dając drugie życie sprzętowi z drugiej ręki

A tak na poważnie, to sam od prawie dwóch lat używam takiego iMaca z jakimś intelem i5 i jestem zachwycony jak dobrze ten sprzęt działa do dziś. A ma już swoje latka.
2
[#56] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #54

To może zamiast pisać elaboraty i rozwodząc się nad definicją "dostępności" lepiej napisać tak:

Jeśli tylko mam możliwość wyboru to kupuję produkt na gwarancji producenta?

To ograniczy nam rozważania czy np. procesor który nie jest już produkowany (bo zdemontowano już linię produkcyjną) a znajduje się w magazynie/ofercie sklepu będzie według Ciebie dostępny czy nie.

@luk
do wykorzystania jest cała masa maców x86, których użytkownicy będą się pozbywać i wymieniać na sprzęt z nowymi procesorami M1. Znowu bylibyśmy eko dając drugie życie sprzętowi z drugiej ręki


Bez sensu wchodzić dwa razy do tej samej (lekko cuchnącej) rzeki. Maki PPC zostały wzięte pod uwagę, dlatego że były jedynym sensownym rozwiązaniem problemu braku wystarczająco dobrze dostępnego i wydajnego sprzętu z PPC.
Ale wszystko ma swoją cenę - zagospodarowywanie applowskiego "zombielandu" wiąże się z kłopotami w zakresie sterowników, dokumentacji do nich i wzajemnie niekompatybilnych wobec siebie rewizji/podrewizji danego sprzętu o teoretycznie tym samym modelu.
Jak dla mnie - skórka nie warta wyprawki.

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2022 16:48:14 przez recedent
2
[#57] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@_DiskDoctor_, post #49

np. ja, praktycznie nie kupuje używanych rzeczy, cokolwiek to by miało być

Trochę ciężko być amigowcem i kupować tylko nowe komputery ;)
[#58] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@recedent, post #56

Bez sensu wchodzić dwa razy do tej samej (lekko cuchnącej) rzeki. Maki PPC zostały wzięte pod uwagę, dlatego że były jedynym sensownym rozwiązaniem problemu braku wystarczająco dobrze dostępnego i wydajnego sprzętu z PPC.

Oczywiście zgadzam się, napisałem to z przymróżeniem oka, ale też trochę egoistycznie, bo nie musiałbym kupować nowego sprzętu ;) No i nie ukrywam, że przez tego MorphOSa mam trochę sentyment do sprzętu komputerowego z jabłuszkiem; zarówno jeden jak i drugi iMac (G5 oraz Intel i5) świetnie uzupełniają się w aspekcie praca - rozrywka - hobby :)
[#59] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@recedent, post #56


To może zamiast pisać elaboraty i rozwodząc się nad definicją "dostępności" lepiej napisać tak:

Jeśli tylko mam możliwość wyboru to kupuję produkt na gwarancji producenta?


Nie.

Chodziło mi raczej o uświadomienie, iż zdanie

"sprzęt Apple pod MorphOS jest dostępny"

nie jest prawdziwe. Jeśli jest dostępny, ergo, wszystko co kiedykolwiek było w sprzedaży, jest dostępne.

Nowy sprzęt pod OS4 jest dostępny, z przerwami (potrafi być niedostępny wiele miesięcy).

Od czasu micro-A1, sprzęt pod OS4 jest (z przerwami, niekiedy dłuższymi) dostępny, od kiedy wycofano Efiki i Pegasosa, sprzęt pod MOS nie jest dostępny (za wyłączeniem używanych sprzętów, ale tego nie trzeba pisać, bo dziecko to wie).


np. ja, praktycznie nie kupuje używanych rzeczy, cokolwiek to by miało być

Trochę ciężko być amigowcem i kupować tylko nowe komputery ;)


Oj ciężko.

Dlatego słowo - klucz: "praktycznie".

Praktycznie = w (lwiej większości) przypadków, kiedy istnieje możliwość zakupu nowego sprzętu.
[#60] Re: MorphOS-owe wieści z Amiga 37

@luk, post #55

Również uważam, że innego wyjścia niż x86 dla MorphOSa nie ma.


A ARM?

Czy droga do ARM byłaby bardziej wyboista od x86?

Apple są od nie dawna na ARMach.

R Pi od początku jest na ARM.

Z góry dziękuję za choćby krótką odpowiedź.

Tym bardziej, że to ARM jest RISCowy (podobnie jak PPC), a x86 jest CISCowy.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem