Wątek zamknięty
[#31] Re: Upadek Amigi

@Andrzej Drozd, post #29

3. Wrocmy do HD. Co za debil (za przeproszeniem), wymyslil aby sprzedawac A1200 bez HD. Powinni tego zabronic.

Moim zdaniem największym błedem w A1200 była właśnie sama A1200 .
Kości AGA były przestarzałe w momencie premiery, tylko 2 MB CHIP, brak łatwo rozszerzalnego fastu.

Uważam że A1200 powinna mieć w standartowo HD, 2MB CHIP, 4 MB FAST(albo chociaż gniazdko na SIMM-a i CPU MC68020-28MHz (030-25 też byłby dobry) i wbudowaną kość AMBER (sprzętowy scandoubler z A3000. wtedy to było by coś.

Brak HD w A500 to nie wada, Amiga500 to miała być tania maszynka do gier, a w 1986 nikomu nie śniło się o HD czy instalacji gier na HD. Pozatym po co, wtedy 90% gier zajmowały 1 dyskietke. Moim zdaniem największym błędem C= było wypuszczenie na początku lat 90-tych A500+ ( i tu miałbyć wbudowany kontroler HD ) i A600. W czasach szybkich 386 dx z HD, kilkoma MB RAM i szybką ( jak na tamte czasy) kartą graficzną, taka amiga to była porażka :( .
[#32] Re: Upadek Amigi

@ami-ziom, post #8

jakim wsparciem dla karty PCI w mediatorze może być 603/604e?


Kolosalnym. Mimo ze procki te w grach 3D wykorzystywane sa tylko w 70% (waskie gardlo). Jednak podczas encodowania (mp3, rc5 itp.) chodza na 100% i bija na leb najszybszy 060.
[#33] Re: Upadek Amigi

@Andrzej Drozd, post #32

Heh...no wiesz, nawet nieobrobione AVI moze przejsc przez PCI, amisie i PPC i byc w czasie rzeczywistym wyswietlone z pelna iloscia klatek, ale oprocz sluchania muzyczki czy ogladania filmu fajnie by bylo np. w cos zagrac, bez PCI pelnej szybkosci (czyt. PCI<->CPU) to nie ma nawet o czym marzyc, owszem widzialem VooDoo na PCI z P5 podlaczonym do CyberstormPPC, ale 50MB/s to i tak za malo...chociaz grac juz sie dalo :]
[#34] Re: Upadek Amigi

@Olo, post #31

Niewątpliwie wypuszczenie zaraz po sobie A500+ i A600 było bez sensu, skoro w C+ zostały jakieś części po A500 do wykorzystania, to mogli ograniczyć się do pluski. Myślę, że A1200 powinna ujrzeć światło dzienne najpóźniej w 1991 roku, powinna mieć gniazdo na simmy (jak A4000), flicker fixer przydałby się - spokojnie możnaby obyć się bez wszystkich wynalazków DblPal, Multiscan.... wydajność grafiki też by na tym zyskała. Moim zdaniem też C= przegiął z miniaturyzacją, A1200 spokojnie można było umieścić w obudowie A500 (mi się obudowa pięćsetki najbardziej podoba), dysk dać 3.5 cala, i wszystkie te rzeczy o których napisałem powyżej. Kto wie, może zamiast potworków produkujących skarpetki z boingiem mielibyśmy C= który odrzuciłby pc-klapki z oczu i inwestował w rozwój Amigi.
Ze wszystkich rzeczy, które najmniej zmieniły się od narodzin Amigi, pierwsze miejsce należy się grafice. W latach 80 fenomenalna, bijąca na głowę wszystko co można było mieć w domu, potem doczekała się protezy w postaci ECS i dziecka mutanta AGA ;), który owszem, lepszy od rodzica, ale to tylko szybszy DMA, możliwość używania 8 bitplanów, przy tak samo wolnym blitterze (!) i przy niezmienionych zasadach organizacji danych w pamięci - a przecież C= już wiedziała że potrzeba trybu chunky - przecież stworzyli Akiko! A OCS od AGA dzieli 7 lat - cała epoka, porównajmy jak w tym czasie zmieniły się układy w PC - CGA, EGA, VGA i liczne odmiany SVGA. Panowie wyssali ile się dało z pomysłu Minera (chociaż niektórzy ssą do dzisiaj, nie tyle z pomysłów M., co z sentymentu do jego dzieła :) ), po czym z powodu niedoinwestowania po prostu sobie zbankrutowali....
[#35] Re: Upadek Amigi

@ami-ziom, post #17

ja mam teraz PC

Nie ze sie chwale, ale ja oprocz Amigi, mam jeszcze normalnie zwyklego peceta. Kto ma jeszcze peceta w domu?
[#36] Re: Upadek Amigi

@Olo, post #31

Nie wiem czy tak naprawde A500 potrzebowala HDD...a nawet jesli to bylo kilka rozwiazan, ktore podpinane byly z lewej strony do 86 pinowego zlacza rozszerzen...A590 to tylko najslabsze i najgorsze z nich.

Najlepsze pod wzgledem faktycznej rozbudowywalnosci to i tak byly modele A2000, A3000 i A4000...sam nie wiem czemu na A2000 nie wyszly karty z PPC...przeciez znaczna czesc tych modeli takze miala zlacze FAST CPU SLOT.
[#37] Re: Upadek Amigi

@Andrzej Drozd, post #35

Hyh...czytales cale zdania czy tak pobieznie "rzucales okiem"
Bo ja tam widze cos w stylu: "ja mam teraz PC z wydajnoscia ok. 16 razy wieksza niz najszybsze 060"...informacje z freescale: 060/75MHz ~100MIPS(???? chyba przetaktowany :D )...moj celeronek okolo 1600MIPS //Dhrystone 2.1//...tylko takie porównanie...teraz doliczyć kartę turbo z PPC w stosunku do jakiegoś AthlonaFX 3000+...chyba nie trzeba tego specjalnie komentowac :]
Niemniej sam mam 2 A500 u siebie i czasem sie bawie synteza dzwieku na (uwaga uwaga) MS Amiga Basic :P Albo kaze rysowac koleczka i elipsy :D
A tak serio to interesuje sie architektura komputerow (Elektronika i Telekomunikacja...no ten kierunek do czegos zobowiazuje) i mysle nad wykorzystaniem elementow amig w innych celach (np. sterowanie okreslonymi procesami *technologicznymi*...)
[#38] Re: Upadek Amigi

@wali7, post #1

wali7 napisał(a):
> W wątku o Amidze na wp.pl pisano o teorii upadku Amigi, teorii
> uznanej przez nas za dosyć dziwaczną. A jakie są Wasze poglądy
> na przyczynę upadku (techniczną)? Bo moje są takie (według
> ważności):
> 1. Brak złącza HDD w A500

Bzdura - w czasach gdy zaprojektowano A500 ceny HDD były kosmiczne,
a jedyną zaletą była możliwość używania HDD zamiast 10 dyskietek...
Jeszcze w latach 90-tych PC-ty sprzedawano jedynie ze stacją dysków...

> gdy w PC HDD był wpisany niejako w standard (miałem kumpla co
> miał XT tylko z flopem, ale to wyjątek - pożyczałem mu A500,

w 94 roku miałem kumpla który miał 386 jedynie z 2-ma flopami... HDD
zakupił parę dni przed tym, jak ja zakupiłem na początku 95 roku dysk
do Amigi.

> patrzył w nią jak w obrazek :) ). Tak więc programy, a przede
>wszystkim gry na Amigę które musiały trzymać się ograniczenia
> do dyskietek,

Nie musiały - to było raczej mylne przeświadczenie firm, że na można
zabezpieczyć się w ten sposób zabezpieczą się przed piractwem...

> w porównaniu do wypasionych twardodyskowych
> wersji PC wyglądały coraz bardziej siermięźnie. O wygodzie
> użytkownika nie wspomnę.

w latach gdy były jeszcze produkowane Amigi, to wersje Amigowe były o
wiele bardziej wypasione niż PC-towe....

> Pozatym właśnie brak HDD w
> standardzie, a tym samym niewielka ilość programów z założenia
> działających na HDD osłabiła mocno pozycję Amigi na rynku
> biznesowym.

Na rynku biznesowym osłabiło Amigę brak oprogramowania biznesowego...
Czas, gdy takowe powstawało na inne platwormy przespano, twierdząc, że
do zastosowań biznesowych jest np A3000 z unixem...


> 2. Wolny procesor - za czasów świetności A500 konkurencją były XT
> lub AT286, A1200 przyszło konkurować z 386 i 486. Jakby nie patrzył,
> 386DX 40 MHz (większość moich znajomych zamieniła A500 właśnie na
> ten sprzęt) jest szybszy nie tylko od 68000 8 MHz, ale i od 68020 14
> MHz.

386 akurat średnio wypadał w tym porównaniu. Dopiero po dodaniu
pamięci i obsłużeniu jej przez programy można było doczuć różnicę.
Zresztą przykładowo MaxonC++ w szybkości kompilacji bił 486SX na
głowę... (w PC było 4 mega pamięci, Amiga - A1200 z HDD)

> A że gry lubią mocny procesor, to oczywiste. Piszę oczywiście o CPU,
> bo też nie mogę się nadziwić, skąd autorowi tego tekstu na WP
> przyszedł do głowy FPU

Autor tego artykułu naplutł dużo idiotyzmów, co widać po komentarzach,
po prostu pokazał, że na niczym, o czym próbował pisać się nie znał.

> 3. Brak trybów chunky w grafice - przez lata podstawowym argumentem
> wymiany Amigi na PC było "bo na Amidze nie ma Dooma".

W zamian na PC-cie kiepska obsługa trybów 2D (skrolowanie ect, co
bardzo ładnie widać przy lemingach) Po prostu na początku lat 90-tych
były bardziej modne gry 2d...

> Inwazja gier 3d
> wymagała trybów chunky, obecny w Amidze bitplane wymagał sporo
większego nakładu mocy procesora, a tutaj też nie było różowo.

co się dziwić... ostatni model Amigi to chyba 92 rok, później
próbowano wprowadzić chunki w CD32, ale to już inna historia. Całośc
jednak w tą stronę nie poszła, bo C= zankrutowało.

> Miner w początku lat 80, projektując supermaszynę do platformówek
nie mógł przewidzieć, że za 10 lat ludzie dostaną hopla na punkcie
mrocznych korytarzy i widoku wyciągnietej ręki z gnatem. Szkoda.

Tia a używane pod koniec lat 80-tych PC z CGA mogły marzyć o kolorach
w liczbie takiej jak miała A500.

> 4. Powód dyskusyjny - zamknięta architektura (często podawany)

Zamknięta architektura dotyczy tylko "małych" modeli. I nie bylo to
głupie, chcesz lepszy sprzęt - sprzedajesz stary, kupujesz nowy - w
całości

> dzisiaj tendencją na rynku PC jest umieszczanie wszystkiego na
> płycie głównej, sloty (poza AGP) często pozostają nieobsadzone, więc
> konstrukcja PC też zmierza w stronę funkcjonalnego (bo
> architektonicznie nadal będzie otwarta) zamknięcia.

To raczej spowodowane jest postępem, obecnie dołożenie na płytę główną
muzyki itp to koszty nie dużo większe od kosztów zamontowanych
wyjść/wejść (po za kosztem projektu płyty, ale ten przy ilościach dziś
produkowanych jest zaniedbywalny)


> Komputer tak wyposażony jak A500 (na przełomie dekad) nie
> potrzebował rozbudowy (poza HDD - tu będę uparty ),

A500 to projekt z połowy lat 80-tych.

> O powodach marketingowo-oszczędnościowych wynikających z błędów
> firmy Commodore wiele napisano, mnie interesują względy czysto
techniczne. Co o tym sądzicie?

Że to jedyne powody (z naciskiem na marketingowe) upadku Amigi i C=.

[#39] Re: Upadek Amigi

@amigafan, post #5

W 95 roku przyjęto plan - przejścia na PPC, w końcu roku 96 obiecywany
był AmigaOS4 na PPC, dlatego nie chciano dać/sprzedać praw do poprawek
w AmigaOS pod PPC. Dlatego w kartach P5 pojawił się drugi procesor...

[#40] Re: Upadek Amigi

@wali7, post #7

Tyle, że w95 powszechnie w zaczal byc uzywany po roku od premiery,
wczesniej był po prostu kopowany tak jak OS2Warp ciut wcześniej...
W między czasie poprawiono błędy w w95...

[#41] Re: Upadek Amigi

@Malin, post #27

Rozumiem ze koles sobie zainstalowal XP na super wypasionym sprzeciez 256 RAM. Gratuluje.

Ps. I co ma mielenie dyskiem do stabilnosci. Wybacz ale nie widze zwiazku. Mozesz rozwinac?



Ostatnia modyfikacja: 04.11.05 18:11
[#42] Re: Upadek Amigi

@witekk, post #16

Parę minut na 286 czy 386??? kolego patrz przez pryzmat kiedy ten
sprzęt powstał...

[#43] Re: Upadek Amigi

@Andrzej Drozd, post #29

Andrzej Drozd napisał(a):
> 1. Tak jak mowiles, brak HD. Z twardym dyskiem nawet przy A500
> wielu wytrzymaloby jeszcze z 3 lata. Niebyloby dyskietkowych
> gniotow, a Commodore zarobiloby wiecej kasy. Mozliwe ze w pewny
> sposob, uchroniloby to firme przed bankructwem.

tia najmniejsze HDD w 94 roku to paręset złotych...

> 2. Stosunkowo zawysoka cena A1200.

Za wysoka nie była, jeśli wziąść pod uwagę fakt, że nie nadążali jej
produkować... Raczej za mała produkcja....


> 3. Wrocmy do HD. Co za debil (za przeproszeniem), wymyslil aby
> sprzedawac A1200 bez HD. Powinni tego zabronic.

Były sprzedawane w obu wersjach, ale HDD było w 92 roku jeszcze drogą
zabawką, to nawet do 50% ceny A1200 wtedy.

Kiedy wy Q** zaczniecie patrzeć przez pryzmat kiedy to powstało a nie
kiedy byście z tego chcieli korzystać, oraz dla kogo to powstało...

[#44] Re: Upadek Amigi

@Olo, post #31

szybka karta graficzna - piszesz o herkulesie, czy CGA??? a może o
drogich VGA z 256kilo pamięci, gdzie prosty skroll się ciął?

[#45] Re: Upadek Amigi

@Kaczus, post #42

W tym przypadku nie :D tak sobie napisalem mialem na mysli tempo w jakim przyspieszaly PC i Amigi i za jaka cene
[#46] Re: Upadek Amigi

@witekk, post #45

Amigi nie przyspieszały, bo już firma Amiga przestała rozwijać ten
komputer... Po upadku C=... więc nie ma za bardzo czego porównywać...

[#47] Re: Upadek Amigi

@Kaczus, post #46

Masz racje w sumie po przejeciu Amigi przez C= stala w miejscu. Ale z drugiej strony powstawalay PowerPC, ktore w jakis sposob przyspieszaly "Amige"
[#48] Re: Upadek Amigi

@witekk, post #47

Przeczytaj sobie inne moje komentarze, a znajdziesz informację co
blokowało te PPC... Pierwsze karty PPC to chyba jeszcze 95 rok (chodzi
o prototypy), ale niestety z powodów niedogadania się z właścicielami
praw do systemu nie pokazały się w 96 roku, tylko trzeba było je
przeprojektować i napisać samemu do nich odpowiedni subsystem...

[#49] Re: Upadek Amigi

@wali7, post #30

wali7 napisał(a):

> trzebaby poszperać ile A500 kosztowała w 1987, ale na pewno
> niemało. wystarczyłby sam kontroler, tak jak w A1200.

Pryeciey juy napisalem, w 1987 nie istnialo cos takiego jak kontroler ATA/IDE czy jakkolwiek go zwac. To pojawilo sie dwa lata (o ile dobrze pamietam) pozniej.
[#50] Re: Upadek Amigi

@Kaczus, post #43

tia najmniejsze HDD w 94 roku to paręset złotych...

Nie wiem po ile byly 2.5', ale 3.5' Seagate (te prawie podwojnej wysokosci) 20-40 MB chyba byly juz w prztystepnej cenie. Musze sprawdzic stare Bajtki.


> 2. Stosunkowo zawysoka cena A1200.

Za wysoka nie była, jeśli wziąść pod uwagę fakt, że nie nadążali jej
produkować... Raczej za mała produkcja....


No, byc moze...



Były sprzedawane w obu wersjach, ale HDD było w 92 roku jeszcze drogą
zabawką, to nawet do 50% ceny A1200 wtedy.



A guzik. Nie i juz ;) . "Albo kupuja z HD, albo w ogole". A tak mozna bylo nawet do 1999 r. spotkac gole 1200 z grami na dyskietki (i budowac kolejne mity).



[/i]Kiedy wy Q** zaczniecie patrzeć przez pryzmat kiedy to powstało a nie
kiedy byście z tego chcieli korzystać, oraz dla kogo to powstało...[i]


Ale popatrz. A1200 wyszla w 1992. Jak juz ktos dobrze napisal - gwozdziem do trumny byl Windows95. A1200 miala 2-3 lata rezerwy. Zmarnowala ten czas przy dyskietkach. Ot, co.
[#51] Re: Upadek Amigi

@Kaczus, post #38

HDD w 1987 był może i luksusem, ale w 1992 był już poważnym brakiem. zdaję sobię sprawę z tego, że A500 w chwili powstania była świetną maszyną (chociaż i tak była to w gruncie rzeczy częściowo okrojona, starsza o dwa lata A1000), ale z uwagi na brak popularnych nowych modeli aż do wypuszczenia A1200, to właśnie ona określała pułap możliwości komputera. I wszystko co w 1987 roku było świetne, w 1992 było co najwyżej przeciętne, a każdy brak normalny w 1987, pięć lat później stawał się wąskim gardłem nie do zaakceptowania. może dla innych A500 była super, sam też tak widziałem ten komputer, gdy w 1991 roku stałem się jego właścicielem... ale już 2 lata później kombinowałem, jak zrobić by mieć więcej niż 1 MB ChipRAM, a przerobienie Gifa (640x480) na Iff trwało mniej niż 15 minut. więc ciągle interesuje mnie, co konkretnie było nie tak... bo "fatalne zarządzanie" albo "brak nowych modeli" to truizmy. to tak, jakby ktoś poszedł do lekarza, a ten postawił diagnozę "jest pan chory" ;)
pisaliśmy już o CPU, grafice, HDD, OS... coś jeszcze?
[#52] Re: Upadek Amigi

@szuler_, post #49

- pisałem o SCSI :) (pisałem o A1200 z uwagi na obecność kontrolera, a nie stricte IDE :) )
- jakby nie patrzył, w 1999 przydałaby się tania (jak A500) amiga z wbudowanym kontrolerem HDD... a tak, to mamy "dziurę pokoleniową" 1987-1992 w segmencie domowych Amig, bo A600 powinna powstać duuuuuużo wcześniej, a w czasie którym powstała, to nie wywarła prawie żadnego impulsu w materii rozwoju oprogramowania i sprzętu Amigi (jako kontrast podam A500 i A1200, jedyne sukcesy w segmencie Low-end)
[#53] Re: Upadek Amigi

@wali7, post #51

Jedno jest pewne - komus zabraklo wyobrazni
[#54] Re: Upadek Amigi

@Poke, post #41

No jeśli dysk mieli to system też za szybki i stabilny nie jest. Nie każdego stać na wypasioną maszynę z 256 ram, ja mam np. 192 Sdr.

[#55] Re: Upadek Amigi

@wali7, post #30

ECS w A3000 przewyższał karty w PC?? ;) A3000 z GFX-em na Zorro chciałes powiedziec ;) Chociaż nie fakt - przewyższał - A3000 wyszła w chyba 1987 roku a wtedy w pc szumialy jakies herculesy i cga. sory za moje niedopatrzenie ;)



Ostatnia modyfikacja: 04.11.05 19:35
[#56] Re: Upadek Amigi

@ami-ziom, post #37

Nieporównuj poczciwego klasyka z PPC do FX'a 3000+ ;)

[#57] Wzlot Amigi :-)

@witekk, post #53

Re: Upadek Amigi

Przeszło minęło i nic się nie wróci, bo wiadomo, iż zaczeło się od upadku Commodore, a nie samej Amigi, lepiej pogadajmy o wzlocie Amigi, bo temat w topiku na głównej stronie straszy, jakby to teraz coś upadło

[#58] Wzlot Amigi :-)

@witekk, post #53

Re: Upadek Amigi

Przeszło minęło i nic się nie wróci, bo wiadomo, iż zaczeło się od upadku Commodore, a nie samej Amigi, lepiej pogadajmy o wzlocie Amigi, bo temat w topiku na głównej stronie straszy, jakby to teraz coś upadło

[#59] Re: Wzlot Amigi :-)

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #58

W koncu Amiga zyje i bedzie zyc wiecznie
[#60] Re: Upadek Amigi

@Malin, post #54

XP na 256 MB nie chodzi za dobrze, 512 MB to rozsądny kompromis (512 MB DDR kosztuje 180 zł - to nie majątek!)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem