[#1] Recenzja MOS 2.0
Pojawienie się MorphOS 2.0 zostało zauważone nie tylko w czysto amigowym świecie. Popularne portale ogólnokomputerowe też zauważyły ten fakt. :) No i jak zwykle nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem niektórych wypowiedzi ludzi średnio orientujących się w świecie AmigaOS/MorphOS. Zresztą nie tylko ja, bo widziałem znajome z PPA ksywy pod niektórymi komentarzami. Np. Stefkos próbował kilka razy wyjaśnić, że MorphOS nie ma nic wspólnego z Linuxem. Ale to i tak do niektórych nie dociera i zawsze pojawią się wypowiedzi, że lepiej kupić Vistę, MacOSX czy po prostu zainstalować Linuxa. :) Ech... tego świata nie da się już naprawić. :) No ale odbiegam od tego co chciałem napisać. Już wracam...

Pojawiła się propozycja napisania recenzji (ze screenshotami) MorphOS 2.0 dla portalu OSnews.pl, która byłaby artykułem tygodnia. U mnie w tej chwili krucho z czasem. Ponadto ja nie lubię tłumaczyć niekumatym co to jest Amiga czy Pegasos. Mam dosyć tłumaczenia dlaczego bez zastanowienia wydałem na MorphOS 380 zł, a nad kupnem tysiące razy bardziej przydatnego Windowsa zastanawiam się latami. :) Szlag by mnie trafił jakbym później miał czytać komentarze do artykułu, jakbym musiał tłumaczyć, że Pegasos to nie PegasUs, że MorphOS to nie Linux, że SuperFrog nie działa na nowych Amigach, dlaczego GeForce 8800 nie działa na nowych Amigach itp... Poza tym mój opis byłby maksymalnie nieobiektywny. Zapewne byłaby to przesadnie entuzjastyczna recenzja pełna ochów i achów nad każdą ikonką. ;) Po prostu po latach oczekiwań to co dostałem (kupiłem) nie tylko mnie nie rozczarowało ale wręcz pozytywnie powaliło. Tak więc ja nie chciałbym czegoś takiego pisać. Ale obiecałem, że zapytam czy ktoś jest chętny do napisania takiej recenzji. To byłaby kolejna porcja promocji MorphOS w "normalnym" świecie. Gdyby ktoś czuł się na siłach coś takiego napisać to proszę o informację (może być tu albo na priv). Podam kontakt do OSnews.pl. Jest taki twardziel?



Ostatnia modyfikacja: 03.07.2008 14:10:37
[#2] Re: Recenzja MOS 2.0

@MDW, post #1

Ten 'twardziel' to chyba ja. ;)
Niestety Fei wyposażył w Pega jedynie Maliniaka. :)

Uważam, że to bardzo dobry pomył stworzyć artka na potrzeby zewn portalu (osnews.pl jest spoczko).

Ale i tak najbardziej mnie rozwalił ten tytuł: MorphOS 2.0 alternatywą dla Visty?

Inne znalezione newsy:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=9256&MorphOS+2.0++cos+dla+fanow+Amigi
http://osnews.pl/morphos-20/

[#3] Re: Recenzja MOS 2.0

@MDW, post #1

A mi się najbardziej podobała wypowiedź Stefkosa, że MDW jest dystrybutorem MOS2 na Polskę. Poza tym po co dyskutować z ludźmi który nie czują tego klimatu?
[#4] Re: Recenzja MOS 2.0

@Arbuz, post #3

Nie czują bo nie zasmakowali ani o nim za bardzo nie wiedzieli.

Nie dziwię się w sumie. Też na pierwszy rzut oka potraktowałbym to jako kolejną dystrybucją Linuksa.

Kwestia wgryzienia się w temat. A informacje są niestety szczątkowe i porozrzucane po najprzeróżniejszych miejscach.

[#5] Re: Recenzja MOS 2.0

@Kokos, post #4

na glownej stronie http://osnews.pl/ mozna oddac glos na ulubiony alternatywny system operacyjny.

[#6] Re: Recenzja MOS 2.0

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #5

No to robimy akcję! Wszyscy wchodza na osnews.pl i oddają głos na jedynie słuszny MorphOS. :)

[#7] Re: Recenzja MOS 2.0

@Kokos, post #2

Ten 'twardziel' to chyba ja.

Chcesz napisać taką recenzje dla nich? Dać namiary?

[#8] Re: Recenzja MOS 2.0

@MDW, post #6

Ale jak tak można oszukiwać?! Przecie ja go na oczka nie widziałem!! ;(

Krashan! Zrób coś! ;(

[#9] Re: Recenzja MOS 2.0

@MDW, post #7

Ale to będzie tylko recka w stylu fantasy. :)

[#10] Re: Recenzja MOS 2.0

@Kokos, post #8

Krashan! Zrób coś!

Czyli na przykład co?

[#11] Re: Recenzja MOS 2.0

@Grzegorz Kraszewski, post #10

10 pompek..

[#12] Re: Recenzja MOS 2.0

@Kokos, post #11

Zrobione. Ale dalsze dyskusje sportowe proponuję kontynuować w HydeParku. :)

[#13] Re: Recenzja MOS 2.0

@Grzegorz Kraszewski, post #12

Aye-aye!

[#14] Re: Recenzja MOS 2.0

@Kokos, post #2

Ale i tak najbardziej mnie rozwalił ten tytuł: MorphOS 2.0 alternatywą dla Visty?

Pierwszy akapit z tej strony (albo drugi, jeśli pierwszy to nie wstępniak):
MorphOS 2.0 to wydajny, szybki system operacyjny, którego trzecią (i ostatnią) zaletą jest estetyka środowiska graficznego Ambient.

MorphOS ma 3 zalety? :)

[#15] Re: Recenzja MOS 2.0

@MDW, post #1

No i jak zwykle nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem niektórych wypowiedzi ludzi średnio orientujących się w świecie AmigaOS/MorphOS.

Moim zdaniem prawidlowo. Bardzo fajnie i neutralnie potrafisz oswiecic niektorych i zachecic do swiata Amigi.
[#16] Re: Recenzja MOS 2.0

@MDW, post #1

Mnie to nie dziwi, ludzie nie umieja samodzielnie myslec, myslac ze jak cos nie jest Windowsem to musi byc Linuksem lub Mac OS. Po prostu ludzie nie umieja korzystac z medium jakim jest Internet i jego wyszukiwarek.

[#17] Re: Recenzja MOS 2.0

@VmV, post #16

Oj tak, to prawda. Dziwi mnie to, że ludzie nie dopuszczają do siebie myśli o tym, że może istnieć jakiś system poza Windows, MacOS czy Linuxem. Niektórzy zupełnie nie mogą zrozumieć po co to jest, dlaczego. Po prostu nie mieści im się to w głowach.

[#18] Re: Recenzja MOS 2.0

@El Amigos, post #14

Oprócz tych niewątpliwych zalet, posiada jedną, podstawową wadę: brak ochrony pamięci. Dlatego by być uczciwym względem zainteresowanych osób, wypadało by o tym informować, zwłaszcza w kontekście "alternatywy" względem innych systemów operacyjnych (nie mówiąc o brakach w oprogramowaniu).

[#19] Re: Recenzja MOS 2.0

@MinisterQ, post #18

brak ochrony pamięci

No właśnie. To samo tyczy się wszystkich innych systemów amigowych (nie wiem jak OS4).

Jeszcze rok-dwa lata temu OS3.0/OS3.9, który używałem mogłem nazwać stabilnym. Ale po przesiadce na WinXP (i dość intensywnej, mojej konfiguracji) stwierdzam, że to najstabilniejszy OS z jakim miałem do czynienia.
Odpalimy na nim jakiś starszy program albo w ogóle jakiś konkretny badziew, to jak się zawiesi otwieramy sobie menedżer zadań i zabijamy proces (działa o wiele lepiej niż "Zakończ zadanie"; działa NATYCHMIASTOWO).

Owszem, są jakieś odpowiedniki amigowe jak np. Scout, ale na co komu taki Scout, skoro system już zaliczył reset albo wyświetlił czerwone Guru? A w tle pisaliśmy sobie w CEdzie...

[#20] Re: Recenzja MOS 2.0

@El Amigos, post #19

nie wiem jak OS4

Dokładnie tak samo - podstawowa architektura OS4 jest taka sama jak jego poprzedników, czy "braci" - arosa czy mosa. Czyli każdy większy problem z jakąś aplikacją, i zaliczamy zwiechę. W przypadku OS4 było mówione iż ewentualne następne wersje rozwiążą ten problem na zasadzie sandboxów, bądź innych maszyn wirtualnych, które będą zapewniać kompatybilność dla starego oprogramowania pod nowym systemem, jednocześnie załatwiając powyższy problem. Ale czy, i kiedy to nastąpi, to już zupełnie inna sprawa.
W przypadku pozostałych rozwijanych amisystemów (mos/aros) takie coś prawdopodobnie pozostanie jedynie pobożnym życzeniem.

[#21] Re: Recenzja MOS 2.0

@MDW, post #7

Coś mi się wydaje, że będziesz musiał napisać o tym sam.

Szkoda że Benedykt Dziubaltowski nie działa na Pegu/Efice ;)

[#22] Efika/MOS2 dla ludu!

@MDW, post #1

Hej,

Tak bumpuje temat bo jest zbyt ważny moim zdaniem, żeby tak sobie umarł śmiercią naturalną.

Czy ktoś z redakcji pisze jakiś userfriendly artek poglądowy na temat Efiki i MOS2? Tak żeby zarzucić to na osnews a potem kopsnąć na jakimś wykopie. Ciekawym czy ktoś walczy z tematem..

Jak trzeba to mogie jakieś tyci upominkowe bounty zaproponować.. Ale chciałbym jednak, żeby zajęła się tym osoba z głową na karku.

Efika do opisu to raczej prosta sprawa. Specyfikacja, co działa co nie działa, co będzie działać, a co nie zadziała w ogóle, aktualizacje, KOMPATYBILNOŚĆ ZE SPRZĘTEM PODŁĄCZANYM etc.

W opisie systemu myślę, że powinny pojawić się takie rzeczy:
- przeznaczenie systemu. czy multimedia, czy bankowość, czy wywóz śmieci etc
- szacunkowa ilość dostępnego i ROZWIJANEGO oprogramowania
- możliwości konfiguracji systemu
- testy wydajnościowe (kompresja, kodowanie obrazu, jakiś quake)
- bezpieczeństwo (AV, firewall, ochrona pamięci etc)
- ocena dojrzałości i stabilności systemu
- stopień polonizacji systemu
- wsparcie dla popularnych formatów i technologii (mp3, xvid, h.264, flash, xhtml, css3, standardy wifi, ipody, srody, etc)
- współpraca z dostępem do sieci przy polskich realiach (modemy od neostrady etc)
- wymagania OS-u
- kto odpowiedzialny za tworzenie systemu
- główne międzynarodowe community sites
- parę interesujących zrzutów ekranu
- krótki opis w jaki sposób przebiega instalacja
- przekrój przez oprogramowanie dostępne na MOS2
- strony z których można dozbrajać się w nowe oprogramowanie

Takie byłyby moje propozycje. Taki artek poglądowy mógłby być mega-przydatny, ale musi być dopracowany i celujący w szarego człowieka zainteresowanego OS-ami alternatywnymi.

Błagam.. Niechaj jakaś dzielna owca powalczy z tematem!



Ostatnia modyfikacja: 30.07.2008 14:18:04
[#23] Re: Efika/MOS2 dla ludu!

@Kokos, post #22

Moje zdanie: Poczekajmy z promocją na ver 2.1 - bo jak zwykły, szary user usłyszy, że "dźwięku na razie nie ma" i "USB działa albo i nie, a czasem i kompa zawiesi" to popuka się w głowę.
[#24] Re: Efika/MOS2 dla ludu!

@recedent, post #23

No, co prawda to prawda.

[#25] Efika/MOS2 okiem Kokosa

@Kokos, post #22

Wiecie co.. Może na wstępie tak..

10 lat temu byłem na moim w sumie pierwszym i ostatnim party amigowym - AmigaShow '98. Później z 2 lata zwykłego korzystania z classica, następnie 8 lat przerwy z miejscem na emulacje, inne eksperymenty pod PC oraz kibicowanie światkowi amigowskiem poprzez PPA. Tutaj dowiedziałem się o platformach Pegasos oraz AmigaONE oraz dedykowanymi pod nie systemami. Byłem zachwycony powieściami, chłonąłem informacje i screeny jak gąbka. Na oczy tego nie widziałem, ale mimo wszystko parę razy miało miejsce tak zwykłe namawianie znajomych na rzut okiem po nawet przeliczanie kasy na jakieś lepsze z dostępnych rozwiązań. Po tej długiej przerwie nadeszła próba zweryfikowania tego wszystkiego z rzeczywistością..

..i szczerze mówiąc -- jestem zawiedziony.. Albo inaczej.. Ja nie wiem o co w tym wszystkim chodzi..

Swoje opinie wyrażam na podstawie tego co pokazał mi Wali, po tym co posprawdzałem sobie na Efice Sir Lucasa, oraz po rozmowie z innymi chłopakami.

System przejrzysty, szybki, struktura systemu bardzo zbliżona do tego co widziałem pod starym dobrym AmigaOS 3.x.. i tyle? Owszem bootowanie ekspresowe, w tle nie śmiga coś o czym nie mielibyśmy zielonego pojęcia, amigowe standardy zachowane. Ambient jest przyzwoity, można go ładnie dokonfigurować, ale przyznać trzeba, że widzieliśmy już ładniejsze rzeczy - choćby KDE z serii 3.5.x należące do darmowego i powszechnie dostępnego rozwiązania. Emulacja wsteczna. Tutaj też dużo dobrego czytałem na ten temat. Większość aplikacji z classiców powinna działać. Owszem, nie uruchamiałem za wiele, ale większość moich prób spowodowała wyświetlenie albo komunikatu o braku wystarczającej ilości pamięci (na Eficę) lub zawieszenie całego systemu.. Rozumiecie ten absurd? Nowiutkie rozwiązania informują mnie, że nie mogę uruchomić czegoś pochodzącego ze sprzętu, który został wyprodukowany 16 lat temu, bo mam za mało pamięci!! W ogóle propos zwieszania. Rzecz nagminna. Niemal każda maszyna obecna na party, na której działał czy to MOS 2.0 czy 2.1 zaliczała zwieszkę! Czy to przy próbie uruchomienia aplikacji z classiców, czy oprogramowania natywnego. Owszem Krashan powiedział prawdę - aplikacje we wczesnej fazie rozwoju mogą się wykrzaczać.. No ale na tym systemie są albo aplikacje z classiców, albo te we wczesnej fazie rozwoju..

Dostępność oprogramowania.. Też jestem deczko zawiedziony. Większość co widziałem to albo aplikacje z classiców, albo port z innych systemów.. No albo te natywne oprogramowanie we wczesnej fazie rozwoju..

Na prezentacji pokazano może z 3 produkty stricte mosowe.. Digiboostera, Sketcha ..oraz samego MOS-a a raczej metody uruchamiania systemu.. Cóż - szału nie było.. Reszta to pokaz dostępnego przeportowanego oprogramowania głównie z Linuksa.

Wiecie.. Staram się do tego podejść z odpowiednim dystansem, świadom swojej niewiedzy, braku doświadczenia.. Ale widzicie. Ja jestem tutaj przykładem, może typowego, użytkownika, który chce poznać nową platformę o której słyszał trochę dobrego.. a wracając PKS-em do domu zadawałem sobie pytanie..

Dla kogo właściwie jest ten system?

Dla zwykłych użytkowników? Chyba nie.. Zwykły użytkownik na wstępie zauważy już braki w obsłudze standardów - choćby głupia przeglądarka internetowa, pozostawia wiele do życzenia. No i ten 'ficzer' przy obsłudze aktywnych elementów WWW, który daje nieprzyjemny efekt stroboskopu..

Dla użytkowników systemów alternatywnych? A gdzie tam.. Nikt kto zaprzyjaźnił się z pingwinem, widział śliczne środowiska graficzne, w pełni działające oprogramowanie, ogromny wybór softu, wspierane standardy, musiałby naprawdę upaść na beret, żeby wydać ..ile? $350 dolarów za sprzęt i kolejne ciężkie złotówki na system.. Zwłaszcza, że jedyna sprzedawana platforma sprzętowa obsługuje śmieszne ilości pamięci...

Dla classicowiec? Też chyba nie.. Ja na ich miejscu zostałbym przy wypasionej 1200. W stosunku do Efiki/MOS-a ten sprzęt i oprogramowanie dają 100% swoich możliwości (weźmy też poprawkę na najlepsze lata tego sprzętu) a wszystko trybi prawidłowo!

A może jednak Efika i MOS skierowane są do.. developerów z amigowskimi korzeniami? Chyba jednak tak! W końcu ten system wymaga jeszcze tyle pracy, żeby zwykli użytkownicy mogliby z niego ze spokojem ducha korzystać.. Amigowskie korzenie to świetna zachęta, takie miłe połechtanie developera, który ma sentyment do tej platformy.. I tutaj szukałbym największej szansy dla platformy Efika/MOS!

Po co to wszystko? Do tej pory myślałem, że system należy promować wśród szarych użytkowników systemów alternatywnych. Pod takim kątem były też przedstawione prezentacje na ostatnim PowerDev. Mimo nazwy, która sugerowałaby dialog między twórcami oprogramowania. Wiecie, nowinki sprzętowe, SDK, dostępne narzędzia, techniki programowania dla MOS, pokaz aplikacji we wczesnej fazie developingu.. a nie pokaz mozliwości blendera, ekspresowe przeklikanie się przez instalator MOS-a, czy pokaz gierek przeportowanych z linuksa.. Z całym szacunkiem dla organizatorów oraz osób, które ciężko przygotowywały się do prezentacji - odwaliliście kawał ciężkiej ale i dobrej roboty - ale wydaje mi się, że przestawianie szaremu userkowi, który coś już tam w życiu widział, platformy Efika/MOS2 będzie bardziej odstraszające niż zachęcające do czegokolwiek. System jak system, jest sobie, nieźle wygląda - ale są też inne, ciekawsze i nawet darmowe, dalej - struktura amigowa - super, ale ma to i swoje wady i zalety, i raczej tylko ktoś kto bawił się w przeszłości amigą mógłby to docenić, dostępność oprogramowania - spuszczę na to zasłonę milczenia - niby coś jest a niby nic nie ma..

W jaką stronę powinna w/g mnie pójść promocja Efika/MOS? W stronę ambitynych developerów. To ich powinno sie zachęcać systemem, jego możliwościami, dostępnym SDK, tutorialami, manualami itp itd. To dla nich może być ta wielka przygoda i wyzwanie. Udoskonalanie sytemu, udostępnianie coraz większej ilości softu - to wszystko spowodowałoby, że byłby sens pokazywać cokolwiek użytkownikowi! Że będzie mógł sobie odpalić przeglądarkę WWW wspierającą aktualne standardy, że będzie mógł wykorzystać tę platformę z powodzeniem do uruchamiania filmów na swoim wielkim monitorze panoramicznym, że jego systemu nie trzeba będzie co chwilka resetować, bo uruchomił sobie jakiś programik z sieci, który chciał sprawdzić..

Dlatego uważam, że artek który miałby powstać, a który powstaje, bo Wali wziął się za jego pisanie (i fajnie) powinien być raczej skierowany do Developerów, których umiejętnie można zachęcić do wydania $ na sprzęt i system i którzy będą poświęcać swoje umiejętności na system którego staną się częścią. Linuksowce też przez to przechodziły. Jeszcze nie tak wcale dawno nikt normalny bez kija nie chciał podchodzić do systemów z pingwinem - po co? Przecież jest Windows na którego jest wszystko i wszystko działa. A teraz dzięki właśnie ogromnemu mechanizmowi developerskiemu z łubudubuntu korzystają babcie, kolejarze, tapicerzy, szewcy, mleczarze.. Nie tylko geeki czy admini. Owszem korzystają z niego też dlatego, że wiedzą o jego istnieniu, ale gdyby system nie spełniałby ich oczekiwań to dalej klepali by na Windowsie.

Słowem. Moim zdaniem jest jeszcze masa roboty do wykonania, zanim będzie można iść z czymkolwiek do ludzi, a propaganda powinna być kierowana do developerów a nie do użytkowników końcowych. Gdyby nie sentyment i szacunek do pracy to ktoś mógłby parsknąć śmiechem i byłby usprawiedliwiony, bo widziałby hobbystyczny półprodukt, a nie coś z czego dałoby się na co dzień korzystać..

Świetnym pomysłem byłyby spotkania mieszane użytkowników i developerów różnych systemów alternatywnych - przenikanie takich kultur i wpływów z pewnością nie wyszłoby na niekorzyść dla MOS-a. Ale to już osobny rozdział o którym też możnaby pomyśleć..

Absolutnie nie ma zamiaru kogokolwiek obrażać czy powodować jakiejś wojenki.. Po prostu postanowiłem podzielić się swoimi obserwacjami z nadzieją, że będzie to ważna opinia, lub choćby dlatego żeby ktoś mi wyjaśni to co rozumiem błędnie..

Keep on codin' in the free world!

[#26] Re: Efika/MOS2 okiem Kokosa

@Kokos, post #25

Toś się rozpisał. Pierwsze wrażenie nie rzuca na kolana. Trochę historii. Byłem jednym z pierwszych właścicieli Pega w Polsce. Dlaczego? W pewnym momencie miałem trochę pieniędzy i nie wiedziałem, czy rozbudowywać klasyka, czy kupić coś, co miało być nową Amigą. Pierwszy był Peg, Amiga One jeszcze wtedy nie była dostępna. Zatem Pegasos. Stał w domu, a ja na początku kląłem na niego. Nic się nie uruchamiało, wszystko się wieszało, ogólnie załamka. Trochę musiałem do niego przywyknąć. I jest to jedyny komputer (nie licząc klasyka - A1200), który stoi u mnie w domu. Przyzwyczaiłem się, że Sputnik się wiesza, że problemy stwarza podłączenie czegoś fikuśnego przez USB. Nawet nie oczekuję, że Pegasos zastąpi mi sprzęt do pracy (czyli coś mocnego, na czym można bez problemu używać corela, gis-u i obrabiać duże bitmapy).
Czy warto? Czy nie lepiej, jak piszesz, rozbudować klasyka? Warto i jedno i drugie. Chyba Lubmil (a może pokręciłem?), gdzieś tu napisał, że nawet nie chce mu się uruchamiać klasyka, gdy ma Pega. Prędkość i wygoda obsługi niektórych rzeczy - bez porównania. Z drugiej strony denerwuje to, że zwiechy są nieprzewidywalne. 1200 wieszała się, gdy coś np. nie chciało się uruchomić. I było to konsekwentne - program wieszał się zawsze przy danych ustawieniach. Peg wiesza się losowo :). Sputnik potrafi zamrozić się na jakiejś stronie, by za chwilę po resecie wejść na nią bez problemu.
Dla kogo sprzęt, pytasz... Jak całe amigowanie - dla hobbystów. Nie jestem developerem, nie jestem nawet informatykiem :), napisałem w życiu dwa większe programy (w Amosie :) i oba działają ładnie bezpośrednio pod mosem). Jestem użytkownikiem, który nostalgicznie trzyma się czegoś... Hmm.. Czegoś z przeszłości i cieszy się nowymi rzeczami. I nie ważne, że obok na biurku leży katalog z laptopami...
Kokos, Pegasos jest sprzętem dla zboczeńców :), takich, którzy regularnie wchodzą na ppa

[#27] Re: Efika/MOS2 okiem Kokosa

@Kokos, post #25

Hmmm, ciekawe i całkiem oryginalne spostrzeżenia :)
Gdybym wiedział, że z naszej dyskusji powstanie taki minireview, to bym w domu doszlifował dziada, zamiast męczyć się ze świeżo zainstalowanym 2.1 ;)
Co do oryginalnego MOSowego softu, to wspomnę jeszczę o VGP2 (są wersje na inne systemy, ale wersja MOSowa nie jest portem)... nawet nie wiedziałem, że bezproblemowo śmiga na Efice.
Brawo dla Kokosa za spojrzenie całkiem świeże z trzeciej (jeśli nie czwartej) strony. Ja bym tylko dyskutował z konkluzją "dla kogo to" - moim zdaniem Peg/Efika to maszyna dla wielbiciela wypasionego klasyka, lubiącego sobie ustawić to i owo, tudzież eksperymentującego z ustawieniami systemu... Co do mozliwości ekspansji nowych amiplatform, to jestem bardzo sceptyczny.



Ostatnia modyfikacja: 08.09.2008 19:19:55
[#28] Re: Efika/MOS2 okiem Kokosa

@Kokos, post #25

Dla kogo właściwie jest ten system?

Zarówno sprzęt i system, tylko dla amigowca!
[#29] Re: Efika/MOS2 okiem Kokosa

@wali7, post #27

chcąc dopowiedzieć: faktycznie można zrobić pokaz tylko mosowego oprogramowania a olać pozostałe. miejmy nadzieje ze do następnego amigadev (w lublinie?) takowe powstanie w większej ilości :)

[#30] Re: Efika/MOS2 okiem Kokosa

@Kokos, post #25

abstrahując od prędkosci to zauważ że na moim mosie przez 2 godziny gralismy w wormsy dc i zwiech nie było

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem