[#12]
Re: Blizzard 1260 i OS 3.9
@Yello,
post #1
Ufffffff...... Juz wiem co sie stalo! Oczywiscie najprostsze rozwiazania sa zawsze najtrudniejsze do zauwazenia.
No wiec zastosowalem stara zasade - "jak cos nie dziala to znaczy, ze trzeba usiasc i zaczas myslec". No wiec usiadlem i zaczalem. :) Wzialem pod uwage raz jeszcze to, ze po dlugim czasie oczekiwania na reset pojawia sie jednak ekran "dyskietkowy". Hmmm... co to przypomina? Wydluzone oczekiwanie na zgloszenie sie napedow w OS 3.1 (i nowszym pewnie tez). Czekanie czekaniem, ale spotkalem sie juz z takimi urzadzeniami, ktore jesli nie zostaly wykryte od razu to juz pozniej czekanie nie pomagalo - tylko reset. Moze wiec to to? Podczas tego czekania (po resecie z SetPatcha) zapodalem wiec do df0: dyskietke z Workbenchem. Amisia jeszcze poczekala, a po chwili zaczela mielic stacja. Chwila oczekiwania i... BINGO! Wszystko jasne. Twardego dysku "nie ma". Teraz poszlo juz z gorki. Skojarzylem, ze dzis widzialem na jakies stronie modul do BlizKicka, ktory opoznia reset - autor pisal, ze jego CD-ROM "nie nadazal". Moze wiec to moj wysluzony cedek? Szybka akcja - odpiecie zasilania, przezworkowanie dysku z Master na Single i.... SUKCES! Reset juz dziala normalnie! Po calym dniu zmagan to naprawde mila rzecz - no i przede wszystkim juz wiem, ze karta jest Ok. :D Czyli mowiac krotko - winny byl CD-ROM. Najwyrazniej nie nadazal z resetem na procku 060. Widac zglaszal sie tylko dysk, ale bedac przezworkowany na Master i nie znajdujac drugiego urzadzenia na tasmie blokowal kontroler. Co ciekawe - na 040 wszystko bylo Ok. Czyli wychodzi na to, ze zawazyly tu ulamki sekund (bo roznica w szybkosci resetu pomiedzy czterdziestka a szescdziesiatka raczej nie jest duza).
Dobrze, ze skonczylo sie to szczesliwie (i tak mialem zamiar zmienic tego CDka bo jest jakis taki dlugi, ze mi sie w Infinitivie nie miesci). ;)
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za chec niesienia pomocy!