@HOŁDYS,
post #19
czy byla sprawa w sadzie i zapadl wyrok skazujacy ? jak ta sprawa sie zakonczyla ..bo dyrdymalow duzo jest w necie ..
Nie doszło do rozprawy gdyż po wszczeciu postępowania sprzedawcy nagle sami się ze mną kontaktowali i w 1 przypadku gościu zwrócił kasę, w 2 przypadku wysłał towar. Obydwaj tłumaczyli się problemami rodzinnymi itd. Sprawy kończyły się moim wycofaniem zeznań jako poszkodowanego co skutkowało umorzeniem postępowania ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Proste i logiczne ale jedno jest pewne. Dopiero po wszczęciu postępowania kontakt ze sprzedawcami w cudowny sposób odżywał.
Przykro mi, że masz takie doswiadczenia z organami ścigania. Na pewno masz dużo racji pisząc o obojętności policji ale nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem, że
"rozpoczecie postepowania jest jednoznaczne z umorzeniem po kilku miesiacach"
bo nie dlatego się cały czas słyszy o zatrzymanych oszustach internetowych którzy wyłudzali kasę. A to tylko dowodzi że jakiś tam % spraw jednak kończy się pomyślnie i dla tych kilku % warto sobie zawracać dupę i walczyć. Tym bardziej, że jak napisał wyżej RadoslawF, wielu sprzedawców mięknie gdy dostaną wezwanie na przesluchanie. Być może ty miałeś pecha, ja miałem szczęscie. Jutro może być odwrotnie ale nikt mi nie wmówi niektórych rzeczy o organach ścigania gdyż jak na razie nie mam im nic do zarzucenia w moich sprawach.
Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Przede wszystkim sprostowałem wypowiedź amigos1 i wyraziłem swoją opinię na dany temat podpierając ją prawdziwymi faktami. Co kto z tym zrobi i sobie pomyśli to mnie nie interesuje.
Mam nadzieję, że tym miłym akcentem zakończymy ten temat i oby mniej takich problemów ;)
Peace
Ostatnia aktualizacja: 29.02.2012 21:47:22 przez Wirus