Kilka miesięcy temu zakupiłem Terrible Fire 534 w pewnym sklepie wysyłkowym. Przeleżała w szufladzie aż dzisiaj zapragnąłem ja zamontować w mojej A2000. Zatem wyciągnąłem CPU z podstawki włożyłem kartę do slotu i poszło. Po 2 dniach testowania zauważyłem ze Amiga z ta karta nie za każdym razem startuje. Pomyślałem zasilanie. Ale nie. Testowałem na 2 zasilaczach oba sprawne. Potem myśle problem ze slotem. Wyczyściłem przylutowałem i to samo. Zreszta miałem wcześniej w tym wlocie inna turbo kartę o działała bez problemu kilka miesięcy. Testowałem na 2 płytach jedna rev.4.1 a druga rev.6. Bez zmian. Testowałem na 2 kickstartach. Nie pomogło.

Karta ma ceramiczny procesor 030 i FPU. Oba układy taktowane 50 MHZ. Nic się nie grzeje. Co ciekawe jak Amiga już wystartuje to działa stabilnie. Żadnych zwiech itp.

Gdy nie startuje na Kicku 1.3 biały ekran i na kicku 3.1 szary. Amiga reaguje na reset z klawiatury wtedy. Czasem po około 20 sekundach mignie dioda z HDD ale nie zawsze. Bez kontrolera IDE tez czasem startuje czasem nie. Na próbę włożyłem cpu 68k to slotu w relokatorze i wtedy Amiga startuje za każdym razem. Wiec to zdecydowanie nie problem kontaktu w slocie

No i co Panowie na to ?