Witam, pokusiłem się o ponowne sprawdzenie tego RAMu.

Wyszło na to, że działa tylko 512 KB czyli połowa kostek. Mogę odpalić kompa tylko gdy dam pierwszą zworkę na ON a drugą na OFF. Gdy zamienię miejscami zworki (tzn. pierwsza na OFF a druga na ON) Amiga nie wstaje, ciągle się resetuje. Dzieję się tak również na ON-ON i OFF-OFF.

Zaznaczam że PRAWY KLAWISZ MYSZY NIE DZIAŁA, mogę go "kliknąć" jedynie kombinacją A+Alt.

ShowConfig pokazuje 1,5 MB Chipu, na belce po odpaleniu systemu miałem 124xxxx graphics mem. (Nawet AmigaAMP tym razem odpalił :) nie zdążyłem odczytać co pisze w oknie ale pewnie nie spełniam wymagań.)

Wcześniej mogłem normalnie resetować Ctrl+A+A a teraz, gdy wyłączyłem zasilacz i włączyłem Amiga resetuje się i wywala różne błędy, najczęściej 80000008. Teraz doszło do Workbench Screen i pokazało:
CF1 (to jedna z moich partycji, wywalało RAM, MakeDir i CF2)
Program failed. Error 80000008
Wait for disk activity to finish.
WB się nie załadował.

Gdy wywala Guru to obwódka jest zaśmiecona (poprzerywana itp.), w WB obok brzegów okien również były jakieś śmieci.

Rezystory zostały sprawdzone, są OK. Układ SN74LS244N (bufor, sterownik linii czy coś takiego) wymieniony. Zostały jeszcze takie płaskie małe elementy (rezystory? sorry ale nie jestem jeszcze elektronikiem), jak sprawdzić czy są sprawne?

Naprawdę, proszę o odpowiedź bo tracę cierpliwość. Teraz nie dam rady wrzucić żadnego programu do sprawdzania RAMu itd. gdyż zostałem pozbawiony jedynego połączenia z pecetem jakim był laptop z PCMCIA. Może jakaś rada? Dzięki



Ostatnia modyfikacja: 11.04.2009 17:17:00