[#1]
[A-1200] Problem z Kickstartem 3.1
Witam!
Ostatnio dostałem dwie Amigi 1200, jedna z turbo 030, druga z jakąś dodatkową pamięcią Elbox. Ale nie o tym. Chciałem je przetestować z turbo 030 nie chciała mi wystartować. Po podłączeniu do monitora ekran robił się czarny lub szary i nic się nie działo. Postanowiłem rozkręcić i dopchnąć kości ROM. To dało efekt takich poziomych pasków na monitorze po włączeniu Amigi.
Pomyślałem, że pewnie coś nie tak z kickstartem. Wyjąłem obie kości lekko podważając cienkim śrubokrętem. Wyczyściłem nóżki, oraz sloty na płycie i podłączyłem ponownie. No i tutaj zaczął się meksyk. Czasem po włączeniu ekran był czerwony, czasem ciemno zielony, czasem czarny, a czasem pojawiały się te paski.
Druga Amiga działała dobrze, więc postanowiłem, że ten kickstart z uszkodzonej, przetestuje w tej dobrej. No i tu jest problem. Amiga normalnie odpalała, wyjąłem kickstart z niej, włożyłem ten z uszkodzonej i się nie uruchomiła. Pomyślałem więc, że to wina uszkodzonej pamięci ROM. Jednak problem pojawił się gdy znów włożyłem te sprawne kości i na nich ta dobra Amiga nie chciała się uruchomić ;(
Wyszło teraz na to, że mam dwie tak samo niesprawne Amigi. Tylko, że teraz jest kwestia, czy dobrze zamontowałem ROMy? Zostawiłem oczywiście po lewej stronie po jednym pinie wolnym. Kość z 4 na końcu jest tą 'górną', a z 3 jest tą dolną. Dociskałem, cudowałem, a tu dalej brak efektu. Po oględzinach zauważyłem, że z lewej strony kości mają delikatne uszkodzenia i widać pod nimi jakiś metal o miedzianym kolorze. Czy to jest fizyczne uszkodzenie pamięci? I czy taka pamięć się do czegoś nadaje? Dodam, że jestem na 99 % pewien, że nie ja uszkodziłem te kości.
Proszę o jakieś porady i jeśli to możliwe o instrukcję wymiany kości ROM, krok po kroku, bo może robię coś nie tak.