[#1]
pytania laika z cyklu idziemy na łatwizne - desktop pod AROS'a
Witam,
po pierwszych nieśmiałych krokach, zacząłem lubić się z AROS'em, wprawdzie nadal jesteśmy na etapie poznawania się, ale idea AmiBridge jakoś bardziej do mnie przemawia niż zabawy z emulatorami na windowsie.
oczywiście nadal chce spełniać sentymentalne zachcianki nastolatka zamkniętego gdzieś tam głęboko w moim zdziadziałym jestestwie, ale A600 ze wszystkimi bajerkami jakoś się w budżecie na tą pięciolatkę nie mieści ...
więc ten, tego .... desktop - małe, nie zajmuje dużo miejsca, zawsze można postawić na tym paprotkę, żeby żona ma przyszła nie narzekała na kolejny zbędny kawałek elektroniki, a sam AROS pierdyliona GHz w dziesięcianie procków z fefnastoma rdzeniami do prawidłowej pracy nie potrzebuje - z tego co mi wiadomo, w końcu mogę się mylić
gdzieś na internetach znalazłem
listelę mniej lub bardziej kompatybilnych desktopów firm najróżniejszych ... tu pojawia się problem - na ile tej listeli mogę wierzyć i ile modeli się na niej nie znalazło.
czy ktoś ma jakieś doświadczenie z opalaniem AROS'a na tego typu maszynach i może mi coś doradzić?
ew podsunąć, która maszyna ma jakieś ludzkie mikro ATX, które da się podmienić na normalne płyty główne, bez cięcia zbytecznych elementów szlifierką kątową - no i dołożyć jakąś grefikę na PCI z jakimś tam "e" przy nazwie, bo internety mówią że 3D w AROS nie lubi się z zintegrowanymi grafikami ... no i te nieszczęsne cieciówki to też problem, a jednak internety lepiej mieć niż nie mieć