Zakładam, że wczorajszy etap Tour The Ski z udziałem Justyny oglądała większość z tych którzy taką możliwość mieli. Ja załapałem się już na samo podsumowanie wyścigu, ale siedząc przed ekranem i oglądając statystyki wraz z filmowym przekazem kibiców stojących na mecie, przez chwilkę myślałem, że mam jakieś urojenia słuchowe.

Czy tylko ja słyszałem wczoraj na koniec relacji utwór Roba Hubbarta Delta z C-64, w rockowej aranżacji na gitarę elektryczną? :)

Niby w informacjach w sieci jest napisane, że Rob Hubbard inspirował się utworem Philipa Glassa z płyty Koyaanisqatsi, ale "Delta" jest zdecydowanie żywszą interpretacją "oryginału".

Pytanie zatem dosyć trudne do tych którzy zwrócili wczoraj uwagę na ten utwór po relacji wyścigu. Czy to było bezpośrednie nawiązanie do utworu Hubbarda (zatem mieliśmy nawiązanie do historii naszych, swojskich klimatów), czy też jednak dość powszechną jest twórczość Philipa Glassa i to co słyszeliśmy w telewizji było interpretacją jego utworu?

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2013 09:48:33 przez Duracel