Komentowana treść: Pegasos z Discovery II
[#31] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #4


MOS i MOS Team. Poczekajcie, jeszcze troche to

Genesi nie bedzie wiedzialo co to MOS...




A widzisz jakiekolwiek inne rozwiazanie dla kogos kto chce sie nadal zajmowac Amiga? Ja jakos nie widze w okolicy czegokolwiek chocby w 50% tak ciekawego jak Pegasos z MorphOS.
[#32] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #22


Polecam sprawdzenie w słowniku znaczenia słowa "wyrocznia".
[#33] Re: Pegasos z Discovery II


Dla mnie moga se tam isc w strone linuxa...tylko niech ktos flasha'a przeportuje ;) Pegaz to zaje*bisty sprzet, ale morphos to jeszcze za malo, zeby zachecic mnie to zakupu. Powiedzmy sobie szczerze - bez przegladarki www (ktory juz raz to pisze), pakietu biurowego i porzadnego playera audio/video ktory nie wykrzaczy sie z nieznanych powodow podczas "przesuwania" filmu, zaden amigowy system nie stanie sie alternatywa dla uzytkownikow..nawet dla amigowcow. Co to za zabawa miec pegaza na biurku? Do sluchania mp3? Grafike przeciez i tak sie zrobi na photoszopie a tekst napisze w wordzie... Uprzedzajac komentrze niektorych, moja postawa roszczeniowa nie wynika z osobistaych zachcianek, bo ja sobie radze uzywajac grzyba, ale chodzi mi o oglna sytuacje na "rynku" amigowym: chcesz cos, to sobie napisz... Czy kazdy musi byc programista? Sa ludzie, ktorzy zajmuja sie rozwojem Voyagera, AWeba itd. Ale powiedzcie mi, dlaczego po kilku latach rozwoju/pracy nad programem pojawia sie kolejna wersja, w ktorej zmieniono prefsy i dodano pare gadgetow (patrz ibrowse)? Tak trudno usiasc i przeportowac cos istotnego (css?) Jesli tak ma wygladac praca amigowych programistow, to krzyz na droge. Na linuxie ludzie jakos nie potrzebuja specjalnej motywacji, zeby napisac odpowiednik offica czy photoshopa. My sie tylko klocimy i licytujemy, ktory system lepszy, a obydwa sa siebie warte...
[#34] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #33


Jeśli chodzi o przeglądarkę WWW i temat pakietu biurowego, to się zgadzamy. To bardzo smutne, że powstają dwa amigowe systemy, a nadal nie mamy jednej dobrej przeglądarki WWW. :((



Jeśli chodzi o oglądanie firmów i grafikę, to już jest niebo lepiej. Jest MPlayer - najlepszy player video. Jest fxPaint - temu do Photoshopa niestety daleko, ale to też zupełnie inna kategoria cenowa. Więc ja bym się tak nie załamywał.



> Na linuxie ludzie jakos nie potrzebuja specjalnej motywacji, zeby napisac odpowiednik offica czy photoshopa.



Oj, też potrzebują... Tylko, że programistów tworzących dla Linuksa jest bardzo dużo. Ilu mamy zdolnych programistów tworzących na amigę?



Jeszcze w temacie motywacji. Programistów motywują użytkownicy kupujący ich programy. Radzę o tym nie zapominać.
[#35] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #30


A skąd Ty wiesz jaki ze mnie ekonomista? Myślę, że zdziwiłbyś się bo nawet mnie nie znasz :)Nie podobają Ci się moje przypuszczenia to dobrze, Twoje prawo, ale żebym miał się czegoś wstydzić to już przesadziłeś. Ja rozumiem, że można Genesi kochać i nie pozwolić na jakąkolwiek krytykę. Nie rozumiem za to, jak łatwo krytykować konkurencję. Można im wytknąć wszystko, nawet lekko przekłamać informację ale od Genesi, MOS Teamu wara. Rozumiem.



A tak na marginesie podst. zasadą w biznesie jest wycofanie się w momencie gdy sraty nie są jeszcze zbyt duże. A nie inwestowanie do końca. I na koniec, napisałem tylko, że tak może być ale nie na pewno a niektórzy uważają się za wszystko wiedzących.



Pozdrawiam.

[#36] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #32


Najslynniejsza byla wyrocznia Apollina w Delfach, a obok niej m.in.: egipska wyrocznia Amona w oazie Siwa oraz wyrocznia Tanit w Kartaginie, wyrocznia Zeusa w Dodonie i wyrocznia Feia w Raciborzu.



Pozdrawiam ;)
[#37] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #33


"bo ja sobie radze uzywajac grzyba" - gratuluje!



"dlaczego po kilku latach rozwoju/pracy nad programem pojawia sie kolejna wersja, w ktorej zmieniono prefsy i dodano pare gadgetow (patrz ibrowse)?" - ile minut przy nim spedziles? 3?



"i tak sie zrobi na photoszopie a tekst napisze w wordzie" - samo sie nigdzie nie zrobi! :D Ja nie potrzebujë programow, ktore kosztuja pare tys. zl do narysowania kilku kresek i napisania paru zdan. No ale Ciebie moze na to stac.
[#38] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #36


I słownika od encyklopedii nie rozróżniacie...
[#39] Re: Pegasos z Discovery II
No i kolejna prowadząca donikąd oraz nierozwiązująca żadnych problemów tasiemcowa dyskusja, bo w zależności od punktu widzenia, niemal każdy ma tu rację i jednocześnie jej nie ma. A najlepszym komentarzem do wszystkiego niech będzie fragment wierszyka Jana Brzechwy:



A kapusta rzecze smutnie:

"Moi drodzy, po co kłótnie,

Po co wasze swary głupie,

Wnet i tak zginiemy w zupie!"

[#40] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #37




"bo ja sobie radze uzywajac grzyba" - gratuluje!




bo musze... ;)



dlaczego po kilku latach rozwoju/pracy nad programem pojawia sie kolejna wersja, w ktorej zmieniono prefsy i dodano pare gadgetow (patrz ibrowse)?" - ile minut przy nim spedziles? 3?




Troche wiecej. Istotnych roznic w stosunku do poprzedniej wersji nie stwierdzono.



"i tak sie zrobi na photoszopie a tekst napisze w wordzie" - samo sie nigdzie nie zrobi! Ja nie potrzebujë programow, ktore kosztuja pare tys. zl do narysowania kilku kresek i napisania paru zdan. No ale Ciebie moze na to stac.




Tak mi sie tylko napisalo. Sam uzywam OpenOfficea a na photoszopa, niestety nie stac mnie i bardzo tego zaluje.
[#41] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #40


"bo musze..." - ja nie uzywam (nigdy nie uzywalem) i zyje (jak widac :D nawet sie usmiecham)



"Troche wiecej. Istotnych roznic w stosunku do poprzedniej wersji nie stwierdzono." - ja uzywam kilka godzin dziennie IB2.3. Bardzo wiele stron dopiero teraz dziala normalnie. Jasne ze tej przegladarce daleko np. do Mozilli, ale postep jest, a wersja 2.4 juz za niedlugo moze sie pojawic
[#42] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #41


ja nie uzywam (nigdy nie uzywalem)



Nie ma się czym chwalić. Jeśli zamierzasz iść do pracy innej niż machanie łopatą, znajomość obsługi "Łorda" to podstawa. Może dotrze wreszcie do ciebie, że nie jest to obiekt rulezowskich gierek, tylko narzędzie pracy, którego używa się na całym świecie. Beznadziejne narzędzie (wiem, bo używam), ale nikt o to nie pyta. Ewentualnie można zainstalować darmowe OO i modlić się, żeby przy konwersji dokumentów coś się nie pokrzywiło. Że o module sprawdzania pisowni w OO nie wspomnę...



i zyje (jak widac nawet sie usmiecham)



I jesteś zadowolony z życia, z pracy, z zarobków? Stać cię na wymarzoną A1 bez odkładania na nią przez trzy lata? A może wciąż utrzymują cię rodzice i to całe gadanie to jedynie młodzieńczy manifest swojego "ja"? Bo widzisz, bez procesora tekstów nie da się skończyć studiów, zwłaszcza nietechnicznych. A bez tego to kiepsko jest w naszym kraju, chyba że się ogoli głowę, założy dres i zacznie zarabiać w "alternatywny" sposób.
[#43] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #42


Nie do kazdej komputerowej pracy Word jest niezbedny (w wielu jest wrecz zbedny) ale mimo to zgadzam sie, ze jak jest potrzebny to nie ma co rulezowac tylko poprostu postawic obok peceta z Wordem i na nim robic jak cos trzeba. W konculodowki czy odkurzacza tez sie uzywa, a maniakami sprzetu AGD nie jestesmy. :)
[#44] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #42


"Jesli zamierzasz isc do pracy innej niz machanie lopata, znajomosc obslugi "worda" to podstawa" - skonczylem studia i kopie rowy, bo nie znam obslugi worda! Co za czasy, Microsoft jednak rzadzi swiatem! :)



"nie jest to obiekt rulezowskich gierek, tylko narzedzie pracy" - no tak, wszyscy zwolennicy alternatywnych rozwiazan to dzieciaki!



"I jestes zadowolony z zycia, z pracy, z zarobkow?" - odpowiedzia na to pytanie jest dla mnie religia



"Stac cie na wymarzona A1 bez odkladania na nia przez trzy lata?"

- mysle ze w czerwcu ja zamowie



"A moze wciaz utrzymuja cie rodzice i to cale gadanie to jedynie mlodzienczy manifest swojego "ja"?" - nie utrzymuja mnie rodzice. Mam swoje idealy i przy nich trwam po prostu - wiem ze dla niektorych to niepojete, ale satysfakcja jest ogromna!



"bez procesora tekstow nie da sie skonczyc studiow" - zgadzam sie, moja cala praca powstala w WW7



zacznie zarabiac - pieniadze, pieniadze i jeszcze raz pieniadze, a zycie przeciez jest takie krotkie



Tyle klamstwa wokol nas

Zeby zdobyc cholerny szmal

Tyle klamsw, az mnie, Bracie, mdli

I jak z tym zyc?

TSA - Proceder
[#45] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #39




Taa. Wszedłem sobie tutaj tuż przed wyłączeniem komputera aby poczytać, co mądrego piszą fani w wątku pegazowo-mosowym i mam już pełny obraz.

A przypominam sobie, że ktoś tu w komentarzach wręcz krzyczał:

"nie róbcie nam tu exec'a z PPA".

A może to nie chodzi o "robienie exec'a" tylko, że bez kłótni nie sposób już funkcjonować?

[#46] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #45


Nie ma co panikowac. Z PPA eXec sie na pewno nie zrobi.
[#47] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #44


Co za czasy, Microsoft jednak rzadzi swiatem!



Nie wiem, z czego się cieszysz. To raczej smutne.



wszyscy zwolennicy alternatywnych rozwiazan to dzieciaki!



Ale bzdury wymyślasz. Jeśli taki ma być poziom dyskusji, to szybko się skończy.



odpowiedzia na to pytanie jest dla mnie religia



Czy ta religia pochwala traktowanie z pogardą osób z odmiennym światopoglądem?



zgadzam sie, moja cala praca powstala w WW7



Moja praca licencjacka również powstała na WW7, ba nawet kilka prac moich kolegów i koleżanek, bo dorabiałem sobie przepisywaniem ich i wszyscy sobie chwalili. Ale widzisz, WW7 przy kilkudziesięciu przypisach zaczyna się gubić, mylić strony i zawieszać. W dodatku nie można operować czcionką w przypisać (podkreślenie, pochylenie). Podkreślenia robiłem wstawiając ręcznie kreski, ale to straszna dłubanina. W dodatku drukowanie trwało wieki, przy pracy liczącej 90 stron (z czego 30 drukowane średnio raz na dwa tygodnie, z poprawkami) nie wyobrażam sobie jej powstania na Amidze. Z resztą, to tylko przykład z pisania prostego tekstu. Tabelki, obrazki, wykresy - pewnie, że można, ale jakim nakładem pracy i nerwów? I w imię czego? Niewyraźnej idei? OpenOffice to też idea, niby dlaczego gorsza od amigowej?



pieniadze, pieniadze i jeszcze raz pieniadze, a zycie przeciez jest takie krotkie



Jeśli nie masz pieniędzy, jeszcze krótsze. Wiem, to mało idealne, ale prawdziwe. Dałem przykład zakupu A1, widać nie bardzo trafił. Gdyby nie te paskudne pieniądze, to byś jej nie mógł kupić. A teraz wyobraź sobie wielodzietną rodzinę, dla której te 4000 zł to chleb dla dzieci na rok. Co by tacy ludzie powiedzieli, że masz fanaberię zakupu drogiej zabawki? Ideały trochę bledną...
[#48] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #47

No nie zgodziłbym się z fragmentem mówiącym, iż nie można we wmiarę
komfortowych warunkach na amidze stworzyć większej pracy... Można
tyle, że faktem jest iż na pewno nie w dziadowskim ww... Albo dla
wytrwalych w latechu (czy jak to sie pisze), albo w pgs-ie...
[#49] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #47


"Czy ta religia pochwala traktowanie z pogarda osob z odmiennym swiatopogladem?" - oczywiscie ze nie, uwazasz ze gardze Toba?



"WW7 przy kilkudziesieciu przypisach zaczyna sie gubic" - przypisy w WW7 dzialaja slicznie, w mojej pracy bylo ich okolo 80



"mylic strony i zawieszac" - dziwne



"W dodatku nie mozna operowac czcionka w przypisach (podkreslenie, pochylenie). Podkreslenia robilem wstawiajac recznie kreski, ale to straszna dlubanina" - Format/Style, a potem Format/Dokument/Przypisy



"W dodatku drukowanie trwalo wieki" - opcja Wydruk/Szybki wydruk przy drukowaniu wstepnym, drukujac na gotowo warto skorzystac z TP



"nie wyobrazam sobie jej powstania na Amidze" - a ja nie moge sobie wyobrazic siebie piszacego prace/artka na PC



OpenOffice to tez idea, niby dlaczego gorsza od amigowej - MS Word tez idea, niby dlaczego najlepsza?



"wyobraz sobie wielodzietna rodzine, dla której te 4000 zl to chleb dla dzieci na rok. Co by tacy ludzie powiedzieli, ze masz fanaberie zakupu drogiej zabawki? Idealy troche bledna..." - jasne, ze bledna, ale wyobraz sobie ze ja nie kupilem komputera od 12 lat!
[#50] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #49


przypisy w WW7 dzialaja slicznie, w mojej pracy bylo ich okolo 80



Cóż, u mnie nie działały. A kupiłem WW7 za ciężkie wtedy pieniądze. Zdarzało mu się nie przenosić przypisu przy przesunięciu znacznika między stronami. Co gorsza, nie dało się z tym nic zrobić.



Format/Style, a potem Format/Dokument/Przypisy



To działa tylko jako zasada ogólna, nie na wybrane elementy przypisu, czego wymaga np. standard MLA.



opcja Wydruk/Szybki wydruk przy drukowaniu wstepnym, drukujac na gotowo warto skorzystac z TP



Właśnie współpraca WW z TP na mojej drukarce powodowała okropnie długie czekanie na wydruk. Zmieniłem nawet drukarkę, nie pomogło. Z resztą - ta dyskusja do niczego nie prowadzi. WW7 brakowało chociażby porządnego edytora tabelek, polski słownik wprawdzie był, ale jako "user dictionary", programowi zdarzało się powiesić... Można by wymieniać długo. Zredagowałem za jego pomocą kilkadziesiąt sporych projektów, ale to było parę lat temu. O tym jak WW odstaje od innych procesorów, świadczy chociażby żadna popularność jego pecetowej wersji (sprawdzałem, funkcjonalnie identyczna z amigową).



a ja nie moge sobie wyobrazic siebie piszacego prace/artka na PC



Nie możesz zatem dyskutować i porównywać WW7 z innymi procesorami, bo nie znasz różnic, co najwyżej z "legend ludowych". Tobą kierują pobudki ideologiczne, a mną praktyczne. Ja się przez to nie czuję gorszy, a czy Ty się czujesz lepszy, to już Twoja sprawa.



MS Word tez idea, niby dlaczego najlepsza?



Word to nie idea, tylko produkt. Kiepski i drogi w dodatku.



jasne, ze bledna, ale wyobraz sobie ze ja nie kupilem komputera od 12 lat!



Żadna różnica.
[#51] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #50


"Zadna roznica" - to chyba wogole komputerow i innego drogiego sprzetu nie wolno kupowac. :(
[#52] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #51


Ależ wolno. Tylko nie dorabiaj do tego ideologii, bo będzie dziurawa.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem