Komentowana treść: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
[#1] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
Nówki Amigi! Nieraz marzenia się spełniają, w 2012 roku sprzedają kultową A1200 prosto z fabryki ;)

Ta impreza może być ciekawa, fajnie gdyby ktoś mógł tam pojechać i zdać relację, bądź na PPA opublikowane zostało tłumaczenie z relacji w języku niemieckim. Interesująca może być relacja z dziejów komputera Amiga w czasach Escomu, czyli dosyć dobrych dla niej czasach.

Ktoś pisał, że Petro odszedł na emeryturę, a tu taka nowina ;)

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2012 18:19:30 przez Minniat_Planet
[#2] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Minniat_Planet, post #1

Jak dla mnie ten koleś nic znaczącego dla Amigi nie zrobił. Jedyne co to, że wznowił produkcję Amig 1200 jak jeszcze to było możliwe, bo pewnie jakby perturbacje z Commodore potrwały trochę dłużej to i pewnie fabryki gdzie te Amigi by można by składać by pewnie też nie było.
Walker projekt przestarzały nawet jak na swoje czasy.
Amiga Surfer chyba nigdzie po za Niemcami nie można było tego kupić.
Kampania reklamowa taka sama jak za czasów Commodore.
Z mocarnych planów nie zostało zrealizowane nic. Chyba, że Marek Pampuch wszystko wyolbrzymiał razy 10!

Pozdrawiam
[#3] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Minniat_Planet, post #1

To Petro jeszcze żyje? I biografię napisał? Leżaki magazynowe po 150e?
Wow... a on wogóle znał się na Amidze, czy tylko wszystkim ściskał ręce w uśmiechu? :)
[#4] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
Nówki A1200 , kupiłbym taką oj kupiłbym :) . A jak ktoś pojedzie, to czekamy z niecierpliwością na relacje :D
[#5] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
az mi sie lezka w oku zakrecila,szkoda ze te czasy juz minely miejmy nadzieje ze cos sie ruszy w naszym swieci ;) prawdziwych amigowcow.
[#6] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
CHCĘ TO !!!!!!!!!!!!!! Czy ktoś się wybiera ? Naprawdę kupiłbym sztukę .

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2012 18:58:56 przez PrzemasIII
[#7] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
A naprostuje te wszystkie kłamstwa jakimi zwodził przez kilka lat rzesze amigowców? A co do Amig, to może organy ścigania powinny się zainteresować tymi "nówkami". Widać nie tylko u nas panuje zwyczaj wynoszenia tego i owego z firmy
[#8] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@KingJulian, post #7

Pewnie dostał jako odprawę jak odchodził z firmy :)
[#9] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@PopoCop, post #8

Pewnie na takiej samej zasadzie co Commodore 65, które jakimś cudem znalazły się w rękach kolekcjonerów.
Ciekawe co inni powynosili z Commodore i Atari
[#10] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Minniat_Planet, post #1

Kurczę, sam bym nabył jedną ... szkoda że tak daleko płacz
[#11] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@posylus, post #10

Za taką cene to tez bym się pisał haha
[#12] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@posylus, post #10

Zebrać 10 chętnych i jednego "podróżnika" z własnym samochodem i wolnym czasem. Każdy zainteresowany odpala podróżnikowi 25-35EUR za fatygę (chyba warto) a podróżnik i świata trochę zobaczy i zarobi i dobrze zrobi innym. Taki zakup zbiorowy.
[#13] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
W pierwszej chwili myślałem, że coś się Wam pokwasiło w bazie danych i wyskoczył news sprzed 10 lat. :)

Petro Tyschtchenko - wielki NIKT w świecie Amigi. Dla mnie symbol okresu pustych obietnic i momentu w którym jeszcze była szansa na utrzymanie amigowego świata w jednym kawałku. No ale samym uśmiechem nic się nie zrobi.

Jego żywot był aż tak ciekawy, że biografię napisał? Ktokolwiek spoza amigowego świata go kojarzy? No bo jego "dokonania" w amigowym świecie można byłoby opisać w biografii, którą w całości dałoby się przeczytać w Teleexpressie. :)
[#14] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@stachu100, post #12

A jeżeli on będzie miał na tym swoim stanowisku tylko pięć sztuk? To byłoby zagranie w jego stylu, narobić fanom smaku, a później kazać im się obejść smakiem. Nigdzie nie pisze ile sztuk tych "klasycznych leżaków" będzie, więc wielkich nadziei bym sobie nie robił. Przyjedzie grupa napalonych Japończyków to zrobi fotki, napalonym Polakom licytującym na stoisku u bajarza kilka "klasycznych leżaków" za cenę trudną do wyobrażenia.
[#15] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Ender, post #14

W sumie racja. Jak dla Polaka cena atrakcyjna to Niemców zwali się mrowie.
[#16] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@neuroup, post #2

Jak dla mnie ten koleś nic znaczącego dla Amigi nie zrobił. Jedyne co to, że wznowił produkcję Amig 1200 jak jeszcze to było możliwe, bo pewnie jakby perturbacje z Commodore potrwały trochę dłużej to i pewnie fabryki gdzie te Amigi by można by składać by pewnie też nie było.


Co do perturbacji Commodore, to akurat gdy widmo bankructwa stało się jasne sprytni azjaci znacjonalizowali fabrykę na Filipinach. Natomiast o ile mnie pamięć nie myli to Amigi z Escomu były montowane we Francji.
[#17] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@stachu100, post #15

Tylko plotki mówiły o 1500 sztukach ... Jeżeli byłoby to prawdą to nie ma obaw o brak komputerków...
[#18] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@MDW, post #13

Jak to. A cytaty slawnych ludzi ? ;)

"Hello my Amiga Friends!" - Petro T.
[#19] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@posylus, post #17

Problem tylko w tym, że każdy liczy kasę. :)
Być może zejdzie w tej cenie tylko 5, a może 10 komputerów (ponieważ ile ich w końcu można zmieścić w jakimś kombi?), a na następne będą zapisy już ze 3x drożej i być może także w limitowanej ilości ;)
Zresztą "etyczniej" jest nawet sprzedawać jednostkowo, ludziom którzy naprawdę chcą używać tego komputera, niż handlarzom co będą wystawiać na aukcjach. No i można pojeździć z tymi komputerami jeszcze na nie jedno party. :)
To ludzi przyciąga.
Masowa sprzedaż w internecie jest całkiem bez filingu. :D
[#20] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Andrzej Drozd, post #19

Ja tam bym się zgodził na sprzedaż bez filingu - ha, ha. Ale rozumiem Cię - sam to wcześniej pisałem przy okazji aukcji a1200 na ebay za 5k pln. Wtedy strzelałem, że to są "te" mityczne amigi NOS. Jak się okazało chyba niespecjalnie się pomyliłem. Tylko 5k dla mnie za a1200 to GRUBA przesada - po prostu mnie nie stać, ale 150 euro - mniam, to taniej niż oferowało amigakit... co oznacza, że to bardzo uczciwa oferta.
[#21] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Ender, post #14

12 czerwca pisał:
Soon I will have 500 units new Amiga 1200 Magic Pack.. If you are interested to buy let me know. Pricing 150 Euro plus 19% VAT.

Best regards Petro T. Tyschtschenko"

Cena jak za nówkę sztuke jest naprawdę wspaniała.
[#22] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
Petro T.- też go jakąś estymą nie darzę, a samo zagranie z "nówkami leżakowymi" jest pewnie po to żeby ktoś tą biografię chciał kupić- możliwe, że będzie to na zasadzie "sprzedaży wiązanej".

Swoją drogą jeśli wyniósł aż tyle sztuk sprzętu, to dziwić się, że tak się to skończyło?! Ciekawe ile wynieśli inni?!
[#23] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
Petro oszust z Amiga int tyle ludzi mu zaufało po bankructwie C=

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2012 09:33:25 przez hegemon
[#24] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Hellena, post #21

Cena nie jest wspaniała, cena jest normalna. To raczej ceny w internecie osiągnęły jakiś nienormalny poziom. Jak tutaj kiedyś czytałem żale gościa, który za Atari 2600, zdezolowaną drukarkę igłową i parę innych śmieci żądał sześciu stów i jeszcze uważał że przecież oddaje to "za darmo", to nie powiem że by mi się nóż w kieszeni nie otwierał. Jednak poza światem internetowych spekulantów, jest też świat realny, normalnych ludzi którzy chcą się pozbyć strychowych leżaków. Nie tak dawno tutaj przecież ktoś chciał puścić A1200 za 150zł. Ja sam trzy czy cztery lata temu mój zestaw A1200 Tower E/BOX + 030/50MHz, plus Scandoubler, jakiś twardy dysk CDRom i parę innych pierdół puściłem za 500zł. Pewnie niektorzy czytelnicy PPA powiedzą że oddałem go za darmo, ale np. mój brat, który kompletnie nie jest związany z Amigą dziwił się jaki "mam talent do interesów" że pchnęłem to za tyle, przecież on by w życiu nie dostał takiej ceny za swojego o 10 lat młodszego i 20 razy szybszego peceta ;)
Takich ludzi jest wbrew pozorom dużo, niektórzy po prostu robiąc porządki w piwnicach zastanawiają się czy wyrzucić Amigę na śmietnik, czy być może puścić to jeszcze komuś za flaszkę. Dla przykładu Blizzarda, który siedział w tej mojej A1200, kupiłem jako takiego właśnie strychowego leżaka za 30zł. Trzeba więc kibicować Petro niech rzuci tych Amig na rynek jak najwięcej, przez co napsuje krwi handlarzom i mam nadzieję urealni te wariackie ceny również w przypadku Amig używanych.
Tyle o cenach. Mnie natomiast ciekawi, skąd było nie było osoba prywatna weszła w posiadania hurtowej ilości Amig. Wiadomo że po bankructwie Escomu w magazynach zostało 15 tysięcy niesprzedanych A1200, ktorych upłynnieniem miał zajmować się Petro. Wiadomo że takie firmy jak np. Elbox, jeszcze na początku tego wieku miały w ofercie nowe Amigi. Pytanie czy przez te lata udało się wszystko sprzedać. W Polsce np. już w 1997r sprzedaż nowych A1200 wynosiła poniżej 100 sztuk miesięcznie. W późniejszych latach były to już ilości symboliczne, w innych krajach pewnie było podobnie. Wydaje się wieć że część z tego dotrwała w magazynach do czasów AInc. Czyżby włodarze Amiga Inc. ludzie o mentalności działaczy PZPN, którzy w dodatku byli wówczas owładnięci wizją podboju świata przez Amiga DE, powiedzieli mu coś w stylu "Przeznacz do utylizacji ten złom, albo zrób Pan z nim co chcesz". Czy też Tyschtchenko wbrew pozorom nie był zagubionym w świecie uśmiechniętym dziadkiem, a miał żyłkę do interesu i postanowił odkupić pozostały zapas za psie poieniądze, przewidując że po odczekaniu paru lat będzie na to popyt?
[#25] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Mufa, post #24

Nieliczne działające modele C-65 też ktoś musiał wynieść z padającej firmy. Słyszałem, że i są osoby które posiadają Atari Falcon 040 z GPU Leonardo i 32bitową magistralą, które nigdy nie weszły do seryjnej produkcji.
Jakiś czas temu Dave Haynie sprzedawał płytę pod legendarny chipset AAA. Czy wszedł w jej posiadanie w legalny sposób ?
Amiga Walker też nie była w sprzedaży, a jakimś cudem Petro ją posiada.
[#26] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@KingJulian, post #25

Co innego wyniesienie pojedynczego egzemplarza będącego "dzieckiem" danego konstruktora, czy zespołu inżynierów. Jeśli jest to model prototypowy, można to nawet uznać za czyn heroiczny, będący próbą uratowania unikatowej konstrukcji przed niechybną zagładą w mrokach dziejów. Czym innym jest jednak opróżnić magazyn z 500 czy jak twierdzą niektórzy 1500 sztuk. To już jest jawne oskarżanie o złodziejstwo w celach zarobkowych. Rzucanie takich oskarżeń w przestrzeń publiczną bez twardych dowodów że Petro rzeczywiście wszedł w posiadanie tych Amig nielegalnie...nie wiem jak adminów PPA, ale mnie przynajmniej zniesmacza.
[#27] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@KingJulian, post #25

EEE tam... przestań siać ferment. Najpierw, dowiedz się u źródła a potem osądzaj - tak będzie najlepiej.
[#28] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Mufa, post #24

Ja tak kiedyś kupiłem garażowanego na strychu przez pewnego (znajomego ;P ) osobnika kartę turbo Apollo - dostałem za przysłowiowe piwo ;) ( w sumie wyszło jakieś 200 zł ). Potem okazyjnie kupiłem PPC z kartą graficzną i Apollo sprzedałem. Fajne czasy wtedy były a ceny były niewygórowane, choć kiedyś za hdd 850MB zapłaciłem 500 zł

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2012 10:52:25 przez (V)(I)mothe(P)
[#29] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing

@Mufa, post #26

Tak uważam i zdania nie zmienię
[#30] Re: Petro Tyschtschenko na Classic Computing
Minniat_Planet... plakat wyraża twoje szczere uczucia...i tak trzymać!

A mądrale niech zamilczą i spróbują Cię zrozumieć, a nie punktować posty i analizować na czynniki pierwsze. Petro to de beściak i sympatyczny koleżka. Amiga 1200 z Escomu była najświeższa i najładniej pachniała, jak ją kupiliśmy dawno temu
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem