Taki mały hołd dla jednej z najlepszych gier na Amidze:-)
w lewym dolnym rogu mój ostatni rekord grając od początku bez trainera.
Miejscami czułem się jak bohater z filmu "Bitwa o Midway" jak wracałem na resztkach paliwa z grubym warkoczem dymu za statecznikami, odganiając się od zero i w ostatnim momencie podchodząc do lądowania na lotniskowcu:-)
Ocena użytkowników:
4.1 (oceniających: 8)
Zaloguj się by zagłosować.