Dobrze wiesz, że ciężką kasę kosztuje wyłącznie nowy sprzęt. Ja uważam, że powinniśmy poczekać na to co z tego wyjdzie. Jeżeli kupili dla zasady i nic z tym nie zrobią to bezsens jak dla mnie. Liczę, że jakoś to będą rozwijać, czy są w stanie zbliżyć się do Blendera/ Maxon Cinema/LightWave z PC zobaczymy. Nie zniechęcajmy ich, niech próbują. Co do klasyka, miał swoje 5 minut, ale chyba pora na coś nowszego. Na Natami nie ma szans, gdyby nie PPC byłoby tylko WinUAE, więc nie psioczył bym tak na NG. Fajnie by było, gdyby wypuszczali chociaż "odnowione" wersje staroci z 68k, pozwalający na bezproblemowe używanie na NG w celu powspominania sobie jak to kiedyś było. Warunek cena za to powinna być jakaś symboliczna, a nie 99 euro

. Podejrzewam, że gdyby te najlepsze (naszym nostalgicznym zdaniem) gry, ewentualnie programy wymagające chipsetów, można było jednym kliknięciem uruchomić na NG to wielu z tych, co tak na nie dzisiaj plują miałoby te maszynki w domu i piali by z zachwytu jakie to fajne. Ja bardzo się cieszę z mojego NG, jeżeli tęsknie za klasykiem to głównie za grami ( a w zasadzie za wspomnieniami jak je kiedyś przeżywałem, bo dzisiaj gry wyglądają lepiej i wiele jest lepszych). To co mnie irytowało w klasyku to "wieczne protezy" a to w systemie, a to w hardware. Czasem zastanawiam się, czy nowym objawem tej choroby jest kurczowe trzymanie się możliwości odpalenia wszystkiego (co chodziło na klasyku) na PPC i systemie NG, bo inaczej to nie kontynuacja. Gdyby posłużyć się analogią z autami jak to niektórzy czynią i lubią, to skoro Syrenka była królową, to wszystkie inne auta jeżeli chcą być takie cool jak ona muszą chodzić na "mieszankę" inaczej to badziewie. Ludzie postęp jest nieunikniony, nikt już nie ogląda w domu wiadomości na czarno-białym TV, tylko na fullHD LCD i jakoś nie psioczy. Te pieprzone 2MB chip, brak możliwości podłączenia (ot tak sobie) monitora VGA, słuchanie mp3, oglądanie mp4, mam z tego zrezygnować, a może mam oglądać w okienku 5cmx5cm, żeby było 25klatek/s. Wszyscy/większość? używamy PC, ba nawet PC i WinUAE i to jest ok., ale jak można zamiast WinUAE użyć systemu NG i odesłać WinUAE na wakacje (nie od razu, ale jak nas będzie więcej to i soft będą robić i hardware), to źle. Powiem przewrotnie, że prawdziwe amigowanie polega na wspieraniu ROZWOJU SYSTEMÓW NG I PPC, a nie szpanowanie tym, że kupiło się kartę turbo do klasyka za 7 tys. Chcecie być muzealnikami to sobie zbierajcie, ale nie piszcie mi, że wspieranie PPC i NG to nie amigowanie. Ignorujcie sobie na zdrowie.