przecież słuchałeś podcastu i wiesz o czym tam była mowa
Tak, wiem o czym i właśnie dlatego jestem przekonany, że wybrałeś sobie z tego podcastu to, co Ci pasowało. Nikt nie ma wątpliwości, że gdyby w jakiś sposób doszło do zjednoczenia programistów MorphOS-a, AROS-a i AmigaOS 4 i wspólnej, harmonijnej współpracy nad jednym systemem, to ten system zaszedłby dalej niż każdy z obecnych. Jednakże twierdzenie, że niemożność takiego zjednoczenia wynika z wybujałych ego programistów, wieloletnich animozji i niezakopanych toporów wojennych jest sporym uproszczeniem. Obecnie niemożność takiego zjednoczenia wynika przede wszystkim z
odrębnych wizji rozwoju systemu. Tych wizji nie da się pogodzić i dlatego postulowane przez marzycieli zjednoczenie programistów jest fikcją. To trzeba po prostu przyjąć do wiadomości. Według Ciebie fakt istnienia tych różnic szkodzi Amidze?
Jeżeli interesuje Cię jakie to są wizje i jakie moim zdaniem argumenty przemawiają za MorphOS-em, mogę temat rozwinąć. Odnoszę jednak wrażenie, że Ciebie jakikolwiek rozwój amigowego systemu, czy nawet sam amigowy system jako taki niewiele obchodzi, bo uważasz, że siła Amigi tkwiła w sprzęcie. Spróbuj może zaakceptować fakt, że dla pewnej grupy amigowców ich hobby polega na dalszym rozwijaniu tego systemu, już bez historycznego sprzętu. Osobiście uważam, że w projekcie AmigaOS widać inżynierski geniusz równie mocno co w chipsecie i jest on równie fascynujący. Co więcej, jestem zdania, że jest znacznie bardziej ponadczasowy.
Ponieważ w dziedzinie systemu i oprogramowania postęp był cały czas technicznie możliwy, mamy do czynienia z rozwojem, a każdy rozwój rodzi również spory. Sprzęt natomiast, przynajmniej do niedawna, był czymś zamożonym, a jako taki emocji nie budził. Jednakże ostatnio przy pomocy FPGA są przypuszczane coraz bardziej udane ataki i na ten bastion. Zresztą – UAE też przecież można uznać za specyficzną realizację sprzętu, niemniej UAE jest tylko ścisłą repliką oryginału. Na pewno jednak czytałeś o różnych pomysłach w rodzaju układów Super AGA, czy nowych instrukcji M680x0. Wcześniej, czy później ktoś w końcu zrobi udane podejście. A wtedy spory rozpoczną się
w gronie klasykowców, zresztą nawet dotychczasowe próby mają swoich zażartych zwolenników i przeciwników. Swego czasu przecież inna sprzętowa kwestia, PowerPC w Amidze, sprawiła, że fora zapłonęły pożogą. Podsumowałbym to w taki sposób: użytkownicy AmigaOS 4 i MorphOS-a spierają się,
bo mają o co. Owszem, forma niektórych sporów pozostawiała (i czasem nadal pozostawia) sporo do życzenia, ale jeżeli uważasz, że to coś specyficznego dla „nextgeniarzy”, to poczytaj chociażby komentarze do zapowiedzi gry Tales of Gorluth 2...
Jeżeli chodzi o zamkniętoźródłowy model rozwoju MorphOS-a i AmigaOS 4 to Strim sam przyznał, a AROS jest na to świetnym przykładem, że samo otwarcie źródeł
nie gwarantuje niczego, chociaż nie można odmówić mu pewnych zalet. Poza tym Strim zauważył, że problem zamkniętości jest istotny również dla klasycznej Amigi (a może nawet bardziej, bo zamknięty pozostaje kod, który jest już biznesowo martwy, bez szans na rozwijanie przez autorów), w tym kontekście była mowa o pewnej polskiej firmie, której nazwa nie padła, ale obaj wiemy o kogo chodzi.
Twój problem polega na tym że sam jesteś częścią światka który ów podcast ośmielił się skrytykować
Ale to nie jest żaden problem

. Cieszę się, że mam twórcze hobby, stawiające wyzwania dla umysłu i pozwalające na rozwijanie takiego niszowego fajnego projektu, jakim jest MorphOS. Zresztą w kwestii klasyka nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Wierzę w to, że układy FPGA i zdolni sprzętowcy wywrócą Twój świat chipsetu do góry nogami

. Jeżeli ktoś zbuduje nową Amigę z chipsetem mającym dodatkowo nowe tryby RGB i wyjście VGA, 16-bitowy dźwięk i odpowiednik 68030 @ 300 MHz w FPGA i do tego powiedzmy 128 MB RAM, to sam bym się zainteresował pisaniem oprogramowania na taką maszynę. Ale to oznacza rozwój, którego się chyba obawiasz...
Oczywiście że OWB jest sto razy lepszy od AWeba, i oczywiście że jak na tak skromne siły jest to gigantyczne osiągnięcie, ale nie o to przecież chodzi. Nie chodzi o to, żeby porównywać się ze starą, bezbronną Amigą.
Przepraszam, a o co chodzi w takim razie? To rozwój takiego Voyagera, AWeba, IBrowse, próby opanowania CSS (IBrowse 3 miał obsługiwać), teraz port NetSurfa na 68k – o co w tym w takim razie chodzi? MorphOS to
też jest hobby. My nie gonimy Windowsa, nikt nie goni pociągu rowerem. Po prostu jeden z nas uznał, że fajnie by było zrobić przeglądarkę na WebKicie ładnie zintegrowaną z amigowym systemem, żeby oglądać współczesne strony tak, jak mają wyglądać. No i zrobił. Tyle. A Ty mi każesz to porównywać z Firefoxem pod Windows. Bo z Amigą nie wolno. A skąd taka asymetria?
Ostatnia aktualizacja: 04.08.2015 17:29:07 przez Krashan