Komentowana treść: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"
[#1] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"
Wspaniały temat na prelekcję. Mam nadzieję, że zostaną pokazane zarówno najlepsze programy do DTP, jak i pożyteczne pchełki.

Jest jeszcze walor edukacyjny. Ja nigdy nie spotkałem się z komputerami Atari ST, więc dzięki takiemu pokazowi mogę dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy nt. tych komputerów.

Taka właśnie droga rozwoju Amigi i Atari w roku 2016 mi się podoba. Postawienie na wspaniałe duże imprezy jak RetroKomp o walorach edukacyjnych. Niech młodzież dowie się o korzeniach informatyki, kiedy to na Świecie nie było nawet słyszeć o jednym, monopolowym systemie Windows, a o Internecie nie było tak głośno.
[#2] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #1

Niestety ale programy DTP na Amige sa lata swietlne za tym co jest teraz.
Jaka to jest droga rozwoju? Przeciez to zastoj i nic wiecej.
Mlodziez nawet jak sie dowie to nic z tym nie zrobi.
Gratulowac mozna osobom, ktorym sie chce robic takie pokazy, prelekcje, etc.
[#3] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@stefkos, post #2

Przy składzie DTP jakiś wielkich cudów nie wymyślono przez ostatnią dekadę. Maszyny drukarskie też się mocno nie zmieniły a cyfrowy druk przyjmuje większość formatów.
Problemem może być jedynie przy wymianie i przystosowywaniu plików/danych z nowoczesnych formatów do "starożytnych" narzędzi Dlatego jestem ciekaw jak sobie ludzie z tym "teraz" radzą. "Lajkuję!" OK
[#4] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@stefkos, post #2

Młodzież nie ma potrzeby nauczyć się czegoś przydatnego na przyszłość, tylko "historii informatyki". "Droga rozwoju" - czyli jak to się rozwijało w dawnych czasach.
Natomiast pokazanie jak to wygląda w stosunku do współczesnych programów może być ciekawe, nawet nie w aspekcie co trzeba zrobić żeby dogonić świat, a jak skomplikowany projekt da się zrobić i czy będzie wyglądał przyzwoicie.
Spójrzmy na to jako ciekawostkę historyczną, to nie konferencja Hyperionu ;). W Atari zatrzymałem się na 800xl potem Amiga, mam nadzieje że ktoś to nagra do oglądnięcia w necie, z Katowic mam spory kawałek.OK
[#5] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Koyot1222, post #3

Jestes bardziej w temacie DTP niz ja, dzieki za zweryfikowanie wiedzy.
[#6] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Newhousik, post #4

Postaram się nagrać większość rzeczy i tak jak ostatnio - będzie można zobaczyć na kanale RetroKomp
[#7] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@stefkos, post #2

Jaka to jest droga rozwoju? Przeciez to zastoj i nic wiecej.

No cóż, czyli impreza RetroKomp nie przyczynia się do jakiegokolwiek rozwoju? Myślę, że jest to mylne. Zajmowanie się starszymi komputerami może być równie pasjonujące jak konserwacja zabytków. Można wiele ciekawego dowiedzieć się o historii, jak również wdrożyć obecnie sporo pomysłów, które przepadły w wichrze historii nie będąc należycie docenione.

Za przykład podam rzecz dość nam oczywistą... Amigę. Teraz tak wiele osób pragnie przywrócić ją na piedestał w różny sposób. Tymczasem przypadek losu sprawił, że technologia Amigi nie jest już oficjalnie rozwijana.

Drugi przykład: remiksy utworów z Amigi i C64. Głębia, jaką można wydobyć z tych utworów przechodzi wszelkie pojęcie. Powstawanie remiksów uważam za rozwój danej platformy. Tak samo tworzenie zupełnie nowych gier na daną platformę.

W Amidze nie liczy się moc obliczeniowa, tylko współgrające układy scalone i wspaniały system. Jeśli dla kogoś nie ma to już żadnego znaczenia bez bólu przejdzie na MorphOS lub AmigaOS 4. Mnie przejść jest naprawdę ciężko i rozstać z tą oryginalną technologią.

Uważam, że programowanie w asemblerze ma jeszcze przyszłość.

Mlodziez nawet jak sie dowie to nic z tym nie zrobi.

Kto tam wie, może ktoś złapie bakcyla i zacznie się tym interesować. I nie będzie to polegało tylko na kolekcjonowaniu sprzętu. Młodzi ludzie są naprawdę różni.

Podsumowując myślę, że imprezy typu RetroKomp (oraz czasopismo o tej samej nazwie) mogą przyczynić się do rozwoju w naszym świecie mimo, że odstajemy od "czołówki". Technologie informatyczne się zmieniają, powstają nowe środowiska programistyczne, nowe drogi rozwoju. Tylko monopoliści się nie zmieniają, cały czas tłuką to samo pod nową winietą, żeby utrzymać klientów przy swoim.

Dzięki Amidze ja poznałem, że komputery nie muszą być coraz szybsze i szybsze, by sprostać coraz to wymyślniejszym programom.
[#8] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #7

W Amidze nie liczy się moc obliczeniowa


a prl'owy szary miś jest lepszy od kapitalistycznego kolorowego :)
[#9] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"
Świetny pomysł! Chętnie to sobie obejrzę, bo niestety nie będę mógł być na imprezie OK
[#10] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #1

Taka właśnie droga rozwoju Amigi i Atari w roku 2016 mi się podoba.

No to musisz się zdecydować czy wolisz taki rozwój Amigi czy dokładnie odwrotny. Przy okazji innego komentarza napisałeś, że "Amidze nie jest potrzebna moc obliczeniowa" (bo przecież są układy specjalizowane). No a właśnie programy do DTP bardzo potrzebują mocnego CPU i zupełnie im wisi taki np. Blitter. szeroki uśmiech Taki (całkiem fajny nawet jeszcze dzisiaj) PageStream 4/5 nawet na 060 i karcie graficznej nie powala prędkością. Właściwie dopiero na Pegasosie PPC G4 1GHz chodzi on tak jak powinien i naprawdę fajnie się go używa.
[#11] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@MDW, post #10

Ja nie miałem okazji poznać PageStreama w akcji (na tym pokazie musi być przedstawiony), ale z tego co wiem powstał z myślą o Amidze z procesorami M680x0 i został do niej dostosowany. Więc podejrzewam, że nie cierpi na chorobę "braku mocy", czyli ciągłego zapotrzebowania na więcej. Oznacza to, że 68060 to dla takiego programu musi być aż za dużo. Zważywszy, że w PageStreamie powstawały czasopisma Amigowe dużo przed pojawieniem się PPC.

Ja ogólnie nie miałem okazji poznać żadnych dużych programów opisywanych w Magazynie Amiga, jak właśnie PageStream, a także Image FX, Art Department Professional. Pewnie wówczas te programy nie należały do tanich i mogły pozwolić sobie na nie tylko większe firmy. Dzisiaj boli mnie, że sporo osób korzysta z tych programów nielegalnie (tym bardziej, że te osoby mają masę gotówki na inne rzeczy i mogłyby wspomóc rynek Amigi co pozostał kupując oryginały).

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2016 13:46:04 przez Hexmage960
[#12] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #11

Oznacza to


Nie, nie oznacza nic, ot tylko Twoje gdybanie.
[#13] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@agrajek, post #12

Jaki fragment cytujesz?
[#14] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #11

Zauważ, że część oprogramowania (mimo że Commodore upadło, a następcy radzili sobie średnio) dostosowywano do PPC, bo widziano, że szybsze procesory to szansa na nie wypadnięcie z rynku. Wiemy, że wszystko było za późno, ale kierunek był właściwy. Postępu nie zatrzymasz, dlatego powstawały Duże Amigi, bo ułatwiały ten postęp w odróżnieniu od zamkniętych Małych Amig. Nawet do gier w sporej części masz zalecane 030, GFX a to więcej niż 68000 i 1MB, a nawet 68020ec i AGA z 2MB Chip. To, że coś ruszy, zadziała nie oznacza automatycznie, że ktoś będzie chciał tego używać. Kiedy nie było alternatywy w postaci PPC, szybkich PC ludzie pracowali na Atari ST, Amidze, ale kiedy okazało się, że PC zaczyna mocno odskakiwać i da się na nim zrobić to samo, ale taniej i na dodatek szybciej, marketingowcy zaczęli szukać nerwowo wyjścia z ostatniego wagonu IT komputerów 16-bitowych. Gdyby Apple nie postawiła na PPC, właściciele Amigi nawet nie pomyśleliby o tym procesorze, pewnie pojawiłyby się turbo z czymś innym, a może i x86. Motorola BYŁA królową, ale dzisiaj może pełnić rolę podobną Królowej Brytyjskiej, czyli wyglądać uśmiechać się do "fanów" i przypominać o dawnej świetności. Faktyczną władzę sprawuje ktoś inny, analogicznie w IT u nas też tak jest i żadne Vampiry (to taki lifting Elżbiety III) tego nie zmienią. Programiści z NG zrobili coś wspaniałego, masz zaszytą emulację tego proca w systemie i możesz sobie, gdy tego potrzebujesz użyć (to jakby popatrzeć na Lenina w gablocie ), ale używasz częściej tego co wygodniejsze, bo wszyscy się dziś śpieszymy.

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2016 14:22:07 przez KM
[#15] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #13

Przeczytaj swój post#11 i znajdź w nim ciąg liter: "Oznacza to", następnie przeczytaj zdanie od tego ciągu do kropki.
[#16] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@KM, post #14

W przypadku Amigi po Commodore i Escom nie można mówić o żadnym większym "rynku". Amiga już nie istniała komercyjnie, więc po co ten pęd za lepszymi procesorami? Może to "owczy pęd"? W końcu PPC weszło do gry, a karty turbo z PPC zaczęły osiągać zawrotne ceny. Wiadome jest, że znakomita większość Amigowców nie mogła sobie na te karty pozwolić (w tym ja).

Wówczas część Amigowców wyemigrowała w stronę sprzętu NG, ale nie wszyscy (dla użytkowników Amig NG z tego co czytam Amiga Classic mogłaby już nie istnieć) i zaczęła tworzyć te swoje systemy NG.

Część osób pozostała jednak przy Amidze. Chyba zanotowaliście ok. 2000 roku wysyp różnych list dyskusyjnych w Internecie poświęconych Amidze: językowi AMOS, Amiga E, Blitz Basic, Just-Amiga itp.

Dla osób, które nie miały Internetu wydawane były płyty z serii Aminet.

Amigowcy używający Amig NG z jakichś powodów podzielili się (myślę, że nie zasobnością kieszeni) na znane obozy AOS4 i MOS. Dzisiaj można tanio mieć system "Amigowy" na Macu z PPC albo wydać krocie na nowy komputer z serii AmigaOne. Dla osób NG już powrót do Classica jest nie do wyobrażenia, więc każdy pozostaje tam gdzie był.

Ja liznąłem trochę NG (mam pożyczonego Sama440ep) i powiem, że to nic specjalnego. Komputer jak inne.

W końcu i tak wszyscy upodabniają się do PC, czyli procesory na x86 (a systemy podobno do Linuxa). To jest nieuniknione i jakoś nikomu nie udało się przełamać tego trendu.

Jak ktoś nie czuje 8 bit, ani 32 bitowej Amigi OCS/ECS/AGA to nie ma problemu. W końcu NG powstało nie bez potrzeby. Widać część osób miała taką potrzebę. Ja nie potrafię sobie wyobrazić siedzieć przy laptopie typu PowerBook i działać na systemie "Amigowym" pewnie tak samo jak użytkownik tego urządzenia nie potrafi już korzystać z Amigi Classic.

Także najlepiej nie wchodźmy sobie w drogę. Myślę jednak że wszelkie niesnaski wynikają z niezrozumienia siebie nawzajem. Wszak łączy nas ta jedna, "abstrakcyjna" AMIGA.

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2016 15:09:15 przez Hexmage960
[#17] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@agrajek, post #15

Oznacza to, że 68060 to dla takiego programu musi być aż za dużo. Zważywszy, że w PageStreamie powstawały czasopisma Amigowe dużo przed pojawieniem się PPC.

Jak cytujesz to nie wyrywaj z kontekstu. Po pierwsze to zdanie jest kontynuacją poprzedniego. Napisałem, że PageStream powstał na Amigę 680x0 więc logiczne dla mnie jest, że na 680x0 działa tak jak sobie tego zażyczył autor programu.

Gdyby ta argumentacja jednak nie wystarczyła dopisałem, że czasopisma Amigowe były składane na Amigach z procesorami 680x0 w programie PageStream długo przed pojawieniem się kart turbo z PowerPC.
[#18] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #16

W przypadku Amigi po Commodore i Escom nie można mówić o żadnym większym "rynku". Amiga już nie istniała komercyjnie, więc po co ten pęd za lepszymi procesorami? Może to "owczy pęd"? W końcu PPC weszło do gry, a karty turbo z PPC zaczęły osiągać zawrotne ceny. Wiadome jest, że znakomita większość Amigowców nie mogła sobie na te karty pozwolić (w tym ja).


Ludzie chcieli grać w nowsze gry z lepszą grafiką, z którą Amiga klasyczna sobie już nie radziła. Dlatego szukano wyjścia (padło na PPC), żeby nie wypaść z rynku. Wszystko to było za późno i za drogo z tym mogę się zgodzić. Dziś możemy pomarzyć o zbudowaniu bazy kilku/kilkunastu tysięcy użytkowników i to wszystko. Gdy wchodziło PPC było ich (używających 68k) pewnie więcej. Ludzie wrócą do A500 żeby pograć do UAE żeby pograć, pojawi się gra w Amosie i koniec. Nikt nie będzie się męczył z 2MB Chip i AGA dla programu użytkowego, bo to za mało jak na oczekiwania programistów dzisiaj. To jakbyś kazał pędzelkiem auto malować a można użyć pistoletu malarskiego.

Ja liznąłem trochę NG (mam pożyczonego Sama440ep) i powiem, że to nic specjalnego. Komputer jak inne.


Wiesz z całym szacunkiem, ale czego Ty oczekujesz od komputera? Ma ci .... . Jeżeli SAM to nic specjalnego, to taka Amiga 1200 to też nic specjalnego. Oba to komputery, jeden szybszy, drugi wolniejszy. Na szybszym zrobisz więcej i wygodniej, więc tekst "nic specjalnego" mnie rozczarowuje.

Jak ktoś nie czuje 8 bit, ani 32 bitowej Amigi OCS/ECS/AGA to nie ma problemu. W końcu NG powstało nie bez potrzeby. Widać część osób miała taką potrzebę. Ja nie potrafię sobie wyobrazić siedzieć przy laptopie typu PowerBook i działać na systemie "Amigowym" pewnie tak samo jak użytkownik tego urządzenia nie potrafi już korzystać z Amigi Classic.


Dlaczego mam mieć w domu piec na węgiel, umorusać się żeby mieć ciepło, skoro mogę mieć piec na CNG i mieć to samo nie męcząc się? Tak rozpalić od czasu do czasu dla fanu i przypomnienia jak to się kiedyś robiło ok., ale non stop?





Ostatnia aktualizacja: 20.08.2016 16:07:14 przez KM
[#19] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #17

Zacytowałem "Oznacza to", bo o ten zwrot właśnie chodziło. Nic nie wyrwałem z kontekstu.

Równie dobrze mógłbyś napisać np.

"Oznacza to, że 68060 to dla takiego programu musi być aż za dużo. Zważywszy, że w Realu 3D powstawały animacje dużo przed pojawieniem się PPC."

I byłaby to też bzdura.

Wiem że jesteś rycerzem broniącym tezy że jakoby Amiga mocy nie potrzebuje, a tym bardziej PPC, ale zejdź na ziemię bo czasami czytać się nie da tych naciąganych do granic oporu teorii.
[#20] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@KM, post #18

Bo ja wiem. Z jednej strony napisałem na nim edytor ikon, ale taki GCC kompiluje dosyć wolno. Na A1200 mam szereg innych, szybszych kompilatorów!!! Z drugiej strony Internet działa całkiem fajnie i można używać do FTP oraz do WWW, przy czym przeglądarka wiesza się co jakiś czas. Zatem Sam440ep zły nie jest, ale wolę A1200 bo jest więcej softu (m.in. kompilatorów) na 680x0 niż na PPC/AmigaOS4. No i gry WHDLoad działają!

Generalnie przy odrobinie samozaparcia Sam440ep może być jedynym używanym komputerem. Jednak brak softu jest odczuwalny, a tworzyć też trudno, bo brakuje jednolitego środowiska. I trochę ten komputer taki wybrakowany. Amiga 1200 też może być jedynym, choć brakuje Internetu (który miałbym np. na dużej Amidze typu A4000 przez kartę sieciową na Zorro).
[#21] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #16

Ja nie potrafię sobie wyobrazić siedzieć przy laptopie typu PowerBook i działać na systemie "Amigowym" pewnie tak samo jak użytkownik tego urządzenia nie potrafi już korzystać z Amigi Classic.


A ja nie potrafię sobie wyobrazić siedzieć przy A1200 i tv 14", za to potrafię sobie wyobrazić przy np. Power maku G4 i monitorze 17" czy nawet 24". Normalnie bajka, wszystko śmiga szybciej a do tego odpalam UAE i mam OCS/ECS/AGA i mogę dalej czuć klimat 8 bit, ba, nawet 3 bit bo WB używam w 8 kolorach :)
[#22] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #11

Program służy do składnia publikacji. Obrazek 300 DPI w CMYK "waży" tyle samo na Amidze, PC, Macu czy Atari ST/TT/Falcon. Wymaga pewnego minimum i większe publikacje bardzo ciężko składa się na klasycznej Amidze.

Jest wiele programów, które są na Amidze ale ciężko się ich używa ze względu na CPU. Real 1.4 uruchamiał się na Amidze 100 z 1MB RAM. Nie znaczy to, że taka praca była przyjemnością. Tak samo ImageFX, Photogenics, ArtEffect - ruszały na bardzo słabych maszynach ale to co powinno trwać ułamek sekundy trwało absurdalnie długo. To zupełnie nie była praca w czasie rzeczywistym i odechciewało się robić czegokolwiek. Do tego to co wyświetlił HAM6/HAM8 to tylko był okaleczony podgląd tego co tak naprawdę jest w pamięci i co można zobaczyć na normalnej karcie graficznej.
Albo naprawdę fajny WildFire - tu też każdy dodatkowy cykl procesora była na wagę złota (pewnie dlatego wyszła wersja PPC). No albo World Construction Kit - ogromny soft, który dziwnie zupełnie został zignorowany przez amigowy świat (w przeciwieństwie to np. prostego Scene Generatora).

CPU nie był za bardzo potrzebny np. (genialnemu w swoich czasach) programowi Scala. Tu czyste amigowe scrolle wymiatały i można było robić naprawdę fajne prezentacje na całkiem słabych maszynach z 8MB RAM.
[#23] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@agrajek, post #19

Równie dobrze mógłbyś napisać np.

"Oznacza to, że 68060 to dla takiego programu musi być aż za dużo. Zważywszy, że w Realu 3D powstawały animacje dużo przed pojawieniem się PPC."

I byłaby to też bzdura.

A nie powstawały? Rozumiem, że chodzi Ci o to, że PPC obliczy sporo rzeczy szybciej. Na lepszych x86 Quake też będzie chodził szybciej. Mi chodziło o udowodnienie tezy, że 680x0 wystarczy tym programom do działania, czyli nie jest wymagany. Te programy powstały z myślą o Amidze 680x0 i jej możliwościach.

A ja nie potrafię sobie wyobrazić siedzieć przy A1200 i tv 14", za to potrafię sobie wyobrazić przy np. Power maku G4 i monitorze 17" czy nawet 24". Normalnie bajka, wszystko śmiga szybciej a do tego odpalam UAE i mam OCS/ECS/AGA i mogę dalej czuć klimat 8 bit, ba, nawet 3 bit bo WB używam w 8 kolorach :)

Każdy ma swoją definicję wygody.
[#24] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #20

Bo ja wiem. Z jednej strony napisałem na nim edytor ikon, ale taki GCC kompiluje dosyć wolno. Na A1200 mam szereg innych, szybszych kompilatorów!!! Z drugiej strony Internet działa całkiem fajnie i można używać do FTP oraz do WWW, przy czym przeglądarka wiesza się co jakiś czas. Zatem Sam440ep zły nie jest, ale wolę A1200 bo jest więcej softu (m.in. kompilatorów) na 680x0 niż na PPC/AmigaOS4. No i gry WHDLoad działają!


O widzisz i to już jest jakaś odpowiedź. A teraz wyobraź sobie, że ludzie przestają kurczowo trzymać się wspaniałych klasyków i mają je do dem (tych starych, nowe dopiero mają nadejść na PPC ) i mamy jedną szybszą platformę, no to można zaryzykować przy odpowiednio dużej kilkunastotysięcznej społeczności zrobić nową wersję oprogramowania z 68k np. DP V, którego ostatnio zakupiłeś. Będzie pozwalał zachować wspomnienia, feeling, ale jednocześnie będzie dawał nowe możliwości, dzięki temu, że sprzęt będzie szybszy. Ostatnio gram sobie Secret of Monkey island w wersji dla xbox360 i... super sprawa, grafika zremasterowana do wyższej rozdzielczości niż oryginalna, klimat zachowany (podobnie jak Duck tales i innych). Nie postuluję, żeby zrezygnować z oprogramowania, ale na klasyku ono osiągnęło kres swoich możliwości, a skoro świat poszedł do przodu, to my też możemy. Chcę mieć nowsze oprogramowanie rodem z Amigi, które będzie wykorzystywać karty grafiki, szybsze procesory, więcej pamięci, to nie grzech.

Generalnie przy odrobinie samozaparcia Sam440ep może być jedynym używanym komputerem. Jednak brak softu jest odczuwalny, a tworzyć też trudno, bo brakuje jednolitego środowiska. I trochę ten komputer taki wybrakowany. Amiga 1200 też może być jedynym, choć brakuje Internetu (który miałbym np. na dużej Amidze typu A4000 przez kartę sieciową na Zorro).


Pewnie może, a to dzięki temu, że da się go rozbudowywać za w miarę rozsądne pieniądze, które pozwolą osiągać na nim w miarę dzisiejsze rozwiązania. Amiga raczej świata już nie zawojuje, bo nie mamy pieniędzy. Internet jest fajny, bo możesz kogoś szybko zapytać, coś poszukać, kupić, to bardzo ułatwia życie, ale żeby życie nabrało smaku dla nas konieczne jest zrobienie tego co kiedyś Apple albo MS w kwestii gier dla xboxa360, potrzebujemy oprogramowania na w miarę dzisiejszym sprzęcie, który podłącze pod TV LCD bez przejściówek, podobnie z dyskiem, który będzie miał jakąś prędkość, a nie te kilka MB/s.
Reasumując szybki sprzęt i przeniesienie/nowe wersje oprogramowania z klasyka w taki sposób żeby wykorzystywało możliwości sprzętu, a nie tylko na nim się uruchamiało.
Koniec, bo nas zbanują.OK

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2016 16:35:45 przez KM
[#25] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #23

Rozumiem, że chodzi Ci o to, że PPC obliczy sporo rzeczy szybciej. Na lepszych x86 Quake też będzie chodził szybciej. Mi chodziło o udowodnienie tezy, że 680x0 wystarczy tym programom do działania, czyli nie jest wymagany.


Z tego co napisałeś wcześniej, czyli:

Więc podejrzewam, że nie cierpi na chorobę "braku mocy", czyli ciągłego zapotrzebowania na więcej. Oznacza to, że 68060 to dla takiego programu musi być aż za dużo.


Wynika coś innego, bo "wystarczy" != "aż za dużo".

Te programy powstały z myślą o Amidze 680x0 i jej możliwościach.


Ale działają na zasadzie że im szybciej tym lepiej, więc po co gdybać że "68060 to i tak pewnie będzie za dużo".
[#26] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Raybeez, post #6

Czy ten wykład już jest gdzieś w sieci czy dopiero ma być?
[#27] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@ZbyniuR, post #26

Impreza odbędzie się w dniach 24-25 września w Gdańsku.
[#28] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #11

Ja nie miałem okazji poznać PageStreama w akcji (na tym pokazie musi być przedstawiony), ale z tego co wiem powstał z myślą o Amidze z procesorami M680x0 i został do niej dostosowany. Więc podejrzewam, że nie cierpi na chorobę "braku mocy", czyli ciągłego zapotrzebowania na więcej. Oznacza to, że 68060 to dla takiego programu musi być aż za dużo. Zważywszy, że w PageStreamie powstawały czasopisma Amigowe dużo przed pojawieniem się PPC.


Swego czasu, mając A1200 z 060/50 i GFX VooDoo na Mediatorze, używałem intensywnie programu Graphics Publisher z pakietu PageStream i chodziło to jak mucha w smole niestety.
[#29] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@Hexmage960, post #11

Ja ogólnie nie miałem okazji poznać żadnych dużych programów opisywanych w Magazynie Amiga, jak właśnie PageStream, a także Image FX, Art Department Professional.



To wydaje mi się że wszystko przed Tobą, i najwyszy czas wejsc na strone TOSEC: Commodore Amiga (2012-04-10). I pobrać je, wtedy będziesz wiedział jak szybko działają i nie będziesz musiał opierac swoich podejrzen na podejrzeniach, tylko oprzesz je na faktach

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2016 11:47:24 przez TechNineWonder
[#30] Re: RetroKomp 2016: "Desktop Publishing: Atari kontra Amiga"

@TechNineWonder, post #29

Myślę, że przekonamy się jak jest naprawdę po prostu oglądając komentowaną prelekcję. Pan Adam Zalepa po prostu musi pokazać sztandarowy amigowy program do DTP. Pytanie na jakiej konfiguracji go zademonstruje. Doświadczymy w sposób bezpośredni jak szybko on działa.

P.S. Co do TOSEC: Przecież to zwykły warez jest. Ja korzystam już tylko z legalnego oprogramowania i to zarówno na PC, jak i Amidze. Ostatnio kupiłem sobie Deluxe Paint V firmy Electronics Arts. Piractwo dobiło Amigę, po co powtarzać ten sam błąd?

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2016 17:09:38 przez Hexmage960
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem