@Kaleid,
post #1
Niestety Amiga z czasem żółknie, zwłaszcza klawisze, więc zabieg wybielania trzeba powtórzyć. Od momentu wypuszczenia artykułu doszedłem do jednego rozwiązania, które bardzo ułatwia zabawę. Mianowicie do nakładania perhydrolowego kremu należy użyć rozpylacza, z tym, że trzeba oczywiście przygotować sobie roztwór o odpowiedniej konsystencji, tak, żeby wszystko się bez problemu przecisnęło przez mechanizm.
Tutaj należy się jedynie chwilę zastanowić i w odpowiednich proporcjach zmieszać ze sobą krem, perhydrol i wodę destylowaną. Od tego momentu kwestia równomiernego nakładania na dowolne elementy obudowy czy klawiaturę jest dziecinnie prosta. Nie musimy już wydłubywać klawiszy do kąpieli, wystarczy je równo "pomalować" naszym "sprayem" i poczekać aż UV zrobi robotę.