17.02.2015 13:09
[#1]
(prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
Przypuszczam, iż będą skrajne opinie, więc od razu wystawiam pod pręgierzem:
Docelowo chcę sobie wymienić obecną Amigę lub dodatkowo, zbudować drugą nową A1200 (stan "igła" jak tylko się da).
Myśląc co będzie za 5 - 10 lat z dostępnością Amig lub części w takim "VGC" stanie, wpadłem na pomysł aby zaopatrzyć się w jak najlepsze elementy te "zużywające się" już teraz.
A więc:
- czyściutka obudowa (nie bielona , tylko oryginał)
- nowa klawiaturka QWERTY
- nowa mysz amigi
Dziś kupiłem: z ebaya "Amiga 1200 Really Good white case with screws led etc ideal replacement or spare".
A na oku mam "Amiga A1200 UK keyboard original stock". To niby nowa klawiaturka.
W sumie to mi wszystko wyjdzie c.a. 65 GBP (przesyłka do UK , bo mam kogoś kto mi przy okazji przywiezie).
Tak wiem, ceny są masakryczne. Ale jaki mam wybór?
Goła, biała A1200 z białą klawą to teraz ~700PLN i ciężko trafić (lub GBP 170+ na ebayu).
Czy są jakieś szanse że te nowe elementy zaczną się jeszcze pojawiać w przyszłości? (no akurat myszy jest sporo)
Lub ceny spadną do tych sprzed 2 lat?
(nie interesuje mnie bielenie, czyszczenie, klawy czy obudowy bo efekty nie są trwałe)
Docelowo chcę sobie wymienić obecną Amigę lub dodatkowo, zbudować drugą nową A1200 (stan "igła" jak tylko się da).
Myśląc co będzie za 5 - 10 lat z dostępnością Amig lub części w takim "VGC" stanie, wpadłem na pomysł aby zaopatrzyć się w jak najlepsze elementy te "zużywające się" już teraz.
A więc:
- czyściutka obudowa (nie bielona , tylko oryginał)
- nowa klawiaturka QWERTY
- nowa mysz amigi
Dziś kupiłem: z ebaya "Amiga 1200 Really Good white case with screws led etc ideal replacement or spare".
A na oku mam "Amiga A1200 UK keyboard original stock". To niby nowa klawiaturka.
W sumie to mi wszystko wyjdzie c.a. 65 GBP (przesyłka do UK , bo mam kogoś kto mi przy okazji przywiezie).
Tak wiem, ceny są masakryczne. Ale jaki mam wybór?
Goła, biała A1200 z białą klawą to teraz ~700PLN i ciężko trafić (lub GBP 170+ na ebayu).
Czy są jakieś szanse że te nowe elementy zaczną się jeszcze pojawiać w przyszłości? (no akurat myszy jest sporo)
Lub ceny spadną do tych sprzed 2 lat?
(nie interesuje mnie bielenie, czyszczenie, klawy czy obudowy bo efekty nie są trwałe)
17.02.2015 13:38
[#3]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Ankuz MkOne, post #1
Trzeba by było odpowiedzieć sobie na jedno pytanie. Czy warto?
Podobna sytuacja z pojawiającymi się niekiedy starszymi samochodami, czasem sprzedawane są z całą kolekcją dodatkowych części zbieranych "na czarną godzinę".
Okazuje się, że po wielu latach użytkownicy sprzedają swoje ulubione zabawki a części gromadzone okazyjnie przez lata dokładane są "gratis".
Żyj, baw się i kochaj ;) Nie martw się o to co będzie za 15 lat. Może okazać się że do tych starych sprzętów dawno dostępne są nowe, wykonane w nowoczesnej technologii peryferia. Może się też okazać, że części składowane przez lata i tak do niczego się już nie nadają.
Podobna sytuacja z pojawiającymi się niekiedy starszymi samochodami, czasem sprzedawane są z całą kolekcją dodatkowych części zbieranych "na czarną godzinę".
Okazuje się, że po wielu latach użytkownicy sprzedają swoje ulubione zabawki a części gromadzone okazyjnie przez lata dokładane są "gratis".
Żyj, baw się i kochaj ;) Nie martw się o to co będzie za 15 lat. Może okazać się że do tych starych sprzętów dawno dostępne są nowe, wykonane w nowoczesnej technologii peryferia. Może się też okazać, że części składowane przez lata i tak do niczego się już nie nadają.
17.02.2015 13:40
[#4]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Ankuz MkOne, post #1
Kupiłeś na jebaju A1200 za 65 funtów?
Kule bele nie widziałem takiej aukcji.
Nowe elementy typu jakieś dopałki, pamięci może, ale jednostki, wątpię.
Wiesz, czasami można jeszcze trafić tanio dobrze utrzymaną Ami od kogoś, ja ostatnio A500 pełny zestaw box (dyskietki nigdy nie używane, książki jak nowe, Ami pięknie kremowa) za 120 zł z joyem box kupiłem. No ale akurat trafiłem na osobę, która dba o to co ma. Może kiedyś A1200 taką trafię, cały czas szukam
Kule bele nie widziałem takiej aukcji.
Nowe elementy typu jakieś dopałki, pamięci może, ale jednostki, wątpię.
Wiesz, czasami można jeszcze trafić tanio dobrze utrzymaną Ami od kogoś, ja ostatnio A500 pełny zestaw box (dyskietki nigdy nie używane, książki jak nowe, Ami pięknie kremowa) za 120 zł z joyem box kupiłem. No ale akurat trafiłem na osobę, która dba o to co ma. Może kiedyś A1200 taką trafię, cały czas szukam
17.02.2015 14:53
[#5]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@_arti, post #2
Właśnie tego się obawiam.
Teoretyzując albo fantazjując:
jakby się cała Amigowa rzesza skrzyknęła i złożyła preordery na np. kickstarterze. Czy oplacałoby się gdziś w Chinach zrobić z 1000 sztuk A1200? Lub podstawowych podzespołów.
Tyle nowych sztuk obecny rynek by wchłonął?
(oczywiście zakładam że kwestie licencyjne byłyby załatwione)
Teoretyzując albo fantazjując:
jakby się cała Amigowa rzesza skrzyknęła i złożyła preordery na np. kickstarterze. Czy oplacałoby się gdziś w Chinach zrobić z 1000 sztuk A1200? Lub podstawowych podzespołów.
Tyle nowych sztuk obecny rynek by wchłonął?
(oczywiście zakładam że kwestie licencyjne byłyby załatwione)
17.02.2015 14:57
[#6]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Koyot1222, post #3
Dla mnie podpowiedź jest tylko jedna: oczywiście że warto!
Nie wyobrażam sobie nie mieć działającej Amigi za np. 10 lat.
Ja nie mam zamiaru skupować jakiś hurtowych ilości, tylko po jednej sztuce podzespołu, aby sobie coś naprawdę z tego złożyć i użyć.
Więc analogia trochę chybiona?
Co do nowych peryferiów to jest np. ACA ( i super).
Ale czy ktoś wyprodukuje nowe obudowy albo klawiatury?
Nie sądzę (chyba że na kickstarterze).
Nie wyobrażam sobie nie mieć działającej Amigi za np. 10 lat.
Ja nie mam zamiaru skupować jakiś hurtowych ilości, tylko po jednej sztuce podzespołu, aby sobie coś naprawdę z tego złożyć i użyć.
Więc analogia trochę chybiona?
Co do nowych peryferiów to jest np. ACA ( i super).
Ale czy ktoś wyprodukuje nowe obudowy albo klawiatury?
Nie sądzę (chyba że na kickstarterze).
17.02.2015 15:02
[#8]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@PTR, post #4
ee nie no.
To bym skakał z radości.
Jak pisałem, w UK to nawet 200 funtów za podstawową A1200 chcą (no ale będzie miała jakiś oryginalny "BOX" i już opisana jako "kolekcjonerska"
65 GBP to tylko: nowa klawiatura + prawie nowa obudowa (nie czyszczona).
Nie chce czekać na lepsze oferty , bo jak pisał arti po prostu mogą się nie pojawić ;/
To bym skakał z radości.
Jak pisałem, w UK to nawet 200 funtów za podstawową A1200 chcą (no ale będzie miała jakiś oryginalny "BOX" i już opisana jako "kolekcjonerska"
65 GBP to tylko: nowa klawiatura + prawie nowa obudowa (nie czyszczona).
Nie chce czekać na lepsze oferty , bo jak pisał arti po prostu mogą się nie pojawić ;/
17.02.2015 15:04
[#9]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Ankuz MkOne, post #5
1000 sztuk to się nie opłaca. Z 10000 to może szybciej. Druga sprawa to nie ma nigdzie wsadów do układów specjalizowanych Amigi, lub choćby schematów aby je odtworzyć. Więc trzeba by zaprojektować na nowo. A jak mamy projektować na nowo, to jest nie takie proste. Projekt Natami pokazał to dobitnie.
17.02.2015 15:54
[#12]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@gilban, post #9
Niestety 10k nie znajdzie się nabywców, trzeba by w marketing wrzucić kupę szmalu.
Nie no, rozumiem że są , tylko nie udostępnione, nadal przypisane jako własność prawna do jakiejś firmy?
Przecież musi je mieć legalny spadkobierca np. Escomu?
Nie wierzę, że te schematy zostałyby porostu zniszczone/zagubione.
Ja się nadal łudzę, że ktoś, za ileś lat, odświeży Natami.
Nie no, rozumiem że są , tylko nie udostępnione, nadal przypisane jako własność prawna do jakiejś firmy?
Przecież musi je mieć legalny spadkobierca np. Escomu?
Nie wierzę, że te schematy zostałyby porostu zniszczone/zagubione.
Ja się nadal łudzę, że ktoś, za ileś lat, odświeży Natami.
17.02.2015 16:12
[#14]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Ankuz MkOne, post #12
Po pierwsze - te schematy zostały po prostu zniszczone/zagubione. Podobno Jens Schoenfeld próbował je kiedyś odtworzyć za pomocą inżynierii wstecznej (projekt Clone-A), ale nie wyszło z tego nic poza (prawdopodobnie) Indivision.
Po drugie - wiesz, że jeśli już mielibyśmy je zrobić jeszcze raz to wypada trzymać się dyrektywy RoHS, co w praktyce oznacza jeszcze większe koszty (przeprojektowanie?) i mniejszą żywotność tego cuda?
Poszukaj w sieci projektów typu "GBA1000" albo "A550" - mobo daje się zrobić, ale gorzej ze scalakami - procesor, chipset - to wszystko są używki, bo na funkiel nówki sztuki po prostu nie ma opcji.
Po drugie - wiesz, że jeśli już mielibyśmy je zrobić jeszcze raz to wypada trzymać się dyrektywy RoHS, co w praktyce oznacza jeszcze większe koszty (przeprojektowanie?) i mniejszą żywotność tego cuda?
Poszukaj w sieci projektów typu "GBA1000" albo "A550" - mobo daje się zrobić, ale gorzej ze scalakami - procesor, chipset - to wszystko są używki, bo na funkiel nówki sztuki po prostu nie ma opcji.
17.02.2015 19:21
[#15]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@gilban, post #9
Wystarczy "1000 sztuk" na początek...:
Nowe mobo na "stare" Chipsety do tego procesor PPC "zintegrowana karta turbo" układy specjalizowane z obudów, lub też lutowane w opcjach "progi zależące od wpłaty na projekt". Czyli gdzieś sto musiało by zostać poskładane, jedną złożoną i dwie z podstawkami odebrał bym od listonosza w ramach projektu.
"do tego procesor PPC" i OS 4.1FE gratis do płyty głównej.
Kilka wymiarów, coś z małych Amig i coś w stylu pizza box.
Nowe mobo na "stare" Chipsety do tego procesor PPC "zintegrowana karta turbo" układy specjalizowane z obudów, lub też lutowane w opcjach "progi zależące od wpłaty na projekt". Czyli gdzieś sto musiało by zostać poskładane, jedną złożoną i dwie z podstawkami odebrał bym od listonosza w ramach projektu.
"do tego procesor PPC" i OS 4.1FE gratis do płyty głównej.
Kilka wymiarów, coś z małych Amig i coś w stylu pizza box.
17.02.2015 22:47
[#17]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Ankuz MkOne, post #13
Akcja Petro pokazała, że taka produkcja nie ma sensu. Petro sprzedawał na początku idealne Amigi 1200 za ~800pln, a ludzie narzekali (takie środowisko). Pomijając kwestie techniczne, produkcja nowych Amig nie ma sensu. Rynek używanych jest na tyle duży, że zapycha zapotrzebowanie, a jak ktoś chce coś lepszej jakości, to musi poszukać i zapłacić odpowiednio więcej. Dopóki ludzie nie nauczą się, że za jakość trzeba zapłacić, to takie przedsięwzięcia nie mają sensu.
Jak ktoś by chciał budować nowe A1200, to najszybszą i najlepszą (moim zdaniem) drogą jest dokończenie Natami lub Minimiga/FPGA Arcade. FPGA Arcade widziałem w działaniu na własne oczy na AmiWawie i byłem nim zachwycony. Mała płytka (AGA chyba 16MB CHIP, GFX, ~64 FAST) + druga płytka z 68060, LAN i chyba coś jeszcze. Ja bym taki board widział w swojej A4000D (gdyby się jej coś przydarzyło, oby nie przydarzyło).
Jak ktoś by chciał budować nowe A1200, to najszybszą i najlepszą (moim zdaniem) drogą jest dokończenie Natami lub Minimiga/FPGA Arcade. FPGA Arcade widziałem w działaniu na własne oczy na AmiWawie i byłem nim zachwycony. Mała płytka (AGA chyba 16MB CHIP, GFX, ~64 FAST) + druga płytka z 68060, LAN i chyba coś jeszcze. Ja bym taki board widział w swojej A4000D (gdyby się jej coś przydarzyło, oby nie przydarzyło).
18.02.2015 01:33
[#19]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Ender, post #16
Po co? właśnie dobre pytanie po co, właśnie chyba dla tego że nikt nie zrobił jeszcze chyba nic szybszego. I w pierwszych stadiach trzeba używać jeszcze takich "rzeczy" jak procesory.
Tak sobie pomyślałem ni to MorphOS ni OS 4.1 nie obsługują jeszcze chyba dwóch rdzeni w PPC, przynajmniej oficjalnie. I właśnie nie mógł by jeden system korzystać z jednego rdzenia a drugi z drugiego, i na początek pamięć swap do wymiany danych.
Do tego m68k, tu już by można zastosować coś w FPGA. I w takim wypadku mielibyśmy trzy Systemy Operacyjne odpalone na raz.
Do tego GFX, Mediator, jedno złącze PCI w ramach expansion. Coś do dźwięku wszystko już ładnie poukładane na mobo.
Tak sobie pomyślałem ni to MorphOS ni OS 4.1 nie obsługują jeszcze chyba dwóch rdzeni w PPC, przynajmniej oficjalnie. I właśnie nie mógł by jeden system korzystać z jednego rdzenia a drugi z drugiego, i na początek pamięć swap do wymiany danych.
Do tego m68k, tu już by można zastosować coś w FPGA. I w takim wypadku mielibyśmy trzy Systemy Operacyjne odpalone na raz.
Do tego GFX, Mediator, jedno złącze PCI w ramach expansion. Coś do dźwięku wszystko już ładnie poukładane na mobo.
18.02.2015 09:22
[#20]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@recedent, post #14
Nie wierze... po prostu szok.
I co szkodziło Escomowi udostępnić schematy dla public domain.
Jak już wiadomo było, że nikt na tym nie zarobi?
Teraz można by je emulować (sprzętowo) i robić rożne cuda...
A tak nawet w FPGA , trzeba by to wszystko projektować od nowa (Natami) ?
Nadal się łudzę , że ktoś je kiedyś odnajdzie.
I co szkodziło Escomowi udostępnić schematy dla public domain.
Jak już wiadomo było, że nikt na tym nie zarobi?
Teraz można by je emulować (sprzętowo) i robić rożne cuda...
A tak nawet w FPGA , trzeba by to wszystko projektować od nowa (Natami) ?
Nadal się łudzę , że ktoś je kiedyś odnajdzie.
18.02.2015 09:34
[#21]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@flops, post #17
Niestety, jak piszesz, za jakość w retro trzeba zapłacić, szczególnie jak podaż jest taka mała i będzie malała. Dokładnie to widać na rynku Amig w ciągu ostatnich lat. (niestety spekulanci dokładają swoje 2 grosze i jeszcze ten proces przyśpieszyli).
Jeśli nie odnajdą się schematy, to rozwój Amigi leży tylko w FPGA.
Jak dopracują szybki Minimig AGA (lub idealnie ukończą Natami) to ustawiam się w kolejce.
Bardzo ciekawe i optymistyczne co napisałeś o tym Arcade.
Jeśli nie odnajdą się schematy, to rozwój Amigi leży tylko w FPGA.
Jak dopracują szybki Minimig AGA (lub idealnie ukończą Natami) to ustawiam się w kolejce.
Bardzo ciekawe i optymistyczne co napisałeś o tym Arcade.
18.02.2015 10:06
[#24]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@SuperBuster11, post #22
Z tego co wiem oprócz kasy... nic.
Tylko że to duży projekt (no bo jak nie ma schematów oryginalnych chipsetów... ;/ ) to musisz mieć albo duży zespół (duża kasa) albo zapaleńca który poświęci na to kawał życia.
W pewnym wieku , nie da się pracować (nawet nad pasją ) za darmo.
(chyba dlatego upadło Natami)
Koszt roczny dobrego developera (Senior FPGA Design Engineer) w UK to jest 50-70k GBP, a to tylko jeden człowiek.
Chyba że chciałeś do jednego FPGA, brutalnie wrzucić cały emulator.
Tylko raz, że nie wiem czy obecne FPGA by to "udźwignęło".
Po drugie (i najważniejsze dla mnie) to byłby dalej tylko emulator programowy tyle że wrzucony na FPGA. Kompletne marnotrawienie zasobów, bo musisz najpierw zaprogramować środowisko emulatora sprzętowo.
Ale niech się wypowie ktoś kto siedzi w tym praktycznie.
Ja osobiście muszę mieć jednak jakiś tam podział na chipsety i płytkę aby to zaakceptować.
FPGA musi emulować hardware Amigi, a nie jakieś obce środowisko.
Ale to moje wymagania.
Tylko że to duży projekt (no bo jak nie ma schematów oryginalnych chipsetów... ;/ ) to musisz mieć albo duży zespół (duża kasa) albo zapaleńca który poświęci na to kawał życia.
W pewnym wieku , nie da się pracować (nawet nad pasją ) za darmo.
(chyba dlatego upadło Natami)
Koszt roczny dobrego developera (Senior FPGA Design Engineer) w UK to jest 50-70k GBP, a to tylko jeden człowiek.
Chyba że chciałeś do jednego FPGA, brutalnie wrzucić cały emulator.
Tylko raz, że nie wiem czy obecne FPGA by to "udźwignęło".
Po drugie (i najważniejsze dla mnie) to byłby dalej tylko emulator programowy tyle że wrzucony na FPGA. Kompletne marnotrawienie zasobów, bo musisz najpierw zaprogramować środowisko emulatora sprzętowo.
Ale niech się wypowie ktoś kto siedzi w tym praktycznie.
Ja osobiście muszę mieć jednak jakiś tam podział na chipsety i płytkę aby to zaakceptować.
FPGA musi emulować hardware Amigi, a nie jakieś obce środowisko.
Ale to moje wymagania.
18.02.2015 10:56
[#25]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@amizet, post #19
Po co w klasyku PPC, skoro są płyty z samym PPC? PPC w klasyku średnio się dzisiaj sprawdza, moim zdaniem, a wsadzenie tam czegoś szybszego niż było (PPC 603/604) ugotuje wszystko w środku. PPC świetnie emuluje 68k i robi to naprawdę szybko. Jedyne to brakuje AGA do odpalenia gierek (może w FPGA i na PCI, nikt pewnie nie zrobi). Łatwiej będzie doprowadzić emulowanie do etapu kliknij na ikonkę ADF i graj. Są już takie ułatwienia (dopracowywane, wystarczy poszukać informacji), pytanie na ile mogą ci się spodobać.
18.02.2015 11:09
[#27]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@SuperBuster11, post #22
Skoro mamy emulator programowy Amigi, to co, oprócz pieniędzy stoi na przeszkodzie aby wrzucić go w FPGA i zrobić emulator sprzętowy?
Sam sobie odpowiedziałeś. Mamy emulator programowy. Nie da się go "wrzucić" do FPGA. Bo FPGA to jest (uwaga) sprzęt. Trzeba byłoby go przepisać na nowo. O, zaraz, ktoś już coś takiego zrobił i nazywa się to Minimig...
Ostatnia aktualizacja: 18.02.2015 11:10:02 przez strim_
18.02.2015 11:32
[#28]
Re: (prawie) Nowe części do Amigi 1200 - kupno na przyszłość ?
@Ankuz MkOne, post #24
Nie da się emulatora programowego "wrzucić do fpga" - pewnie to tylko taki skrót myślowy.
A obecne fpga są potężne! Najmniejszy cyclone2 altery, jakim się aktualnie bawię, można skonfigurować w pełnoprawny procesor i jeszcze zostaje miejsce na jakieś dodatki.
Jakbym miał czas (mam trochę, ale za mało), to dla własnej satysfakcji wrzuciłbym: cpu 68000 (bo mam A500+ i jestem do niej przywiązany ;)) taktowany np. 300MHz (przy czym trochę zoptymalizowany, więc byłby dużo szybszy niż 42 (=300/7.14) razy standardowe MC68000 - patrz apollo-core), logika układów specjalizowanych również zoptymalizowana - np. dwuportowy CHIP RAM (żeby superhires interlaced był w pełni używalny, a intelejs był zflickerfixowany), oczywiście same pamięci też dużo szybsze. Założenie - 100% zgodność programowa (poza tym softem, który korzysta z jakichś nieudokumentowanych sztuczek sprzętowych, albo np. liczący czas nop-ami itp.). I na koniec wszystko to posadzić na płycie pasującej do oryginalnej obudowy, żeby był ten sam look&feel ;)
Tak się zastanawiam, co wymyśliłby Jay Miner żyjąc dziś i mając takie możliwości? Jestem pewien, że byłoby to coś rewolucyjnego, choć dziś wydaje się nam, że wszystko już wymyślono.
A obecne fpga są potężne! Najmniejszy cyclone2 altery, jakim się aktualnie bawię, można skonfigurować w pełnoprawny procesor i jeszcze zostaje miejsce na jakieś dodatki.
Jakbym miał czas (mam trochę, ale za mało), to dla własnej satysfakcji wrzuciłbym: cpu 68000 (bo mam A500+ i jestem do niej przywiązany ;)) taktowany np. 300MHz (przy czym trochę zoptymalizowany, więc byłby dużo szybszy niż 42 (=300/7.14) razy standardowe MC68000 - patrz apollo-core), logika układów specjalizowanych również zoptymalizowana - np. dwuportowy CHIP RAM (żeby superhires interlaced był w pełni używalny, a intelejs był zflickerfixowany), oczywiście same pamięci też dużo szybsze. Założenie - 100% zgodność programowa (poza tym softem, który korzysta z jakichś nieudokumentowanych sztuczek sprzętowych, albo np. liczący czas nop-ami itp.). I na koniec wszystko to posadzić na płycie pasującej do oryginalnej obudowy, żeby był ten sam look&feel ;)
Tak się zastanawiam, co wymyśliłby Jay Miner żyjąc dziś i mając takie możliwości? Jestem pewien, że byłoby to coś rewolucyjnego, choć dziś wydaje się nam, że wszystko już wymyślono.