Tutaj link dla ciekawych wiadomości z 1995 ze strony Amiga Web Directory (chyba najsławniejszego katalogu Amigowego w Internecie):

http://www.cucug.org/amiga/aminews/atnews95.html

Dzisiaj w kalendarium PPA rzecz, o której jeszcze nie słyszałem. Już w 1995 roku Petro Tyschtschenko zapowiadał linię PowerAmiga czyli nowych Amig z procesorem PowerPC oraz system AmigaOS4. Co więcej jak szukałem więcej informacji nt. Video Toaster User Expo, na którym ta wypowiedź rzekomo miała miejsce dowiedziałem się wielu nowych ciekawych rzeczy, mianowicie (przeklejam list w całości):

From: nahender@plains.NoDak.edu (Nathanael J Henderson)
Subject: THE AMIGA'S FUTURE REVEALED!
Date: Thu, 25 May 1995 04:10:33 GMT

From the latest PowerPC Newsletter:

==============================

ESCOM PLANNING POWERPC AMIGA NEXT YEAR; PONDERING OTHER OS's (May 23rd
1995) Escom AG, the Heppenheim, Germany-based computer manufacturer and
retailer that has bought Commodore's technology and rights will produce a
PowerPC-based machine next year. The company is also planning to support
other operating systems including Windows NT, OS/2 and Mac OS.

The company will lay out its full technical plans for the Amiga next week,
however on the face of it, it looks as if the company will produce a
version of the Amiga based on the new PowerPC Hardware Reference Platform,
which would let it run the foreign OS's without too much trouble.

The corollary of this is that, going with the HRP hardware platform would
let the company license its operating system out to other PowerPC-based
manufacturers. An Escom spokesman said the company intended that the
licensing policy would be "as open as possible", though could not give
details, as we went to press.

The company is focusing its efforts on retaining and growing the Amiga's
traditional multimedia base. Production of the Amiga models 4000, 1200 and
600 will be restarted. Even the trusty Commodore 64 will be dragged out of
retirement to server the East European market. Before the PowerPC machines
appear, the company intends to bolster its top end with a machine based on
the Motorola 68060 processor.

The company also intends to push Amiga technology into the set-top box
arena and is talking of a PC-add in card that will let PC-users run Amiga
applications.

(C) PowerPC News - Free by mailing: add@power.globalnews.com

--------------------

A nice newsletter, BTW...lots of interesting info, and all FREE! (I
can't believe they want the C-64 back, tho--BLECH!!! Stone-age tech...)

---
Nathanael Henderson | Unsolicited e-mail will be proof-
"If it sucks, it must | read and critiqued for $100, US.
be Microsoft!" |

----

Szkoda, że Escom został rozwiązany, pewnie zabrakło finansów. Gdyby tak się nie stało, to doczekalibyśmy się wznowienia klasycznych linii Amig 4000, 1200 i 600! Ech, ale byłoby wtedy fajowo. No, ale to wiadomości sprzed 15 lat. Teraz sytuacja wygląda tak, że mamy rok 2010, system AmigaOS4 jest faktem, tylko że wielu Amigowcom się on nie podoba i inaczej go sobie wyobrażali. Nawet ta osławiona PowerAmiga w postaci AmigiOne X1000 (zakładano też nazwę AmigaOne PowerX) jest też faktem i też wielu Amigowcom się nie podoba. Bardzo dużo czasu minęło i wiele się działo w tym czasie. Chyba poszukam jeszcze więcej detali nt. tej zapowiadanej PowerAmigi, bo chciałbym się dowiedzieć ile zostało z tych planów i w jakim stopniu AmigaOne X1000 spełnia założenia tej PowerAmigi. Jak już napisałem te rewelacje były mi nieznane, ostatnia rzecz, którą mam od pana Petro Tyschtschenko to AmigaOS3.5.

Chciałbym też wspomnieć, że Amiga nigdy nie była potentatem na rynku komputerów, była to głównie osławiona "maszynka do gier". Znalazła też zastosowanie w obróbce video. Teraz, przy okazji pojawienia się nowych Amig, stara się z tej Amigi uczynić to czym jest obecny PC, czyli sprzęt do wszelakich zastosowań, czy to do odtwarzania filmów, czy do zastosowań biurowych etc. "Come back" Amigi to według mnie po prostu wydanie nowego taniego modelu do ograniczonych zastosowań nakreślonych przez projektantów, a nie od razu sprzęt do wszystkiego, czyli tak jak chciałoby większość Amigowców (a co jest w gruncie rzeczy niemożliwe). Ja uważam, że na nic jeszcze nie jest za późno, ale my sobie źle wyobrażamy taki "come back" Amigi. Nie zawojujemy świata nowym sprzętem, musimy trafić do jakiegoś konkretnego odbiorcy i obrać sobie konkretne zastosowania. I pamiętać o tym, że cena AmigiOne X1000 jest niebagatelna, a i też wydajność ograniczona. Pamiętajmy też, że nie możemy zostawiać A-EONu i Hyperionu zupełnie samymi, zdawajmy sobie sprawę z tego, że liczą się oni w ogromnym stopniu ze zdaniem zwykłych użytkowników - Amigowców. To dzięki nim udało się zrealizować wiele planów, których nie udało się Amiga Inc. Trzeba im zaufać i jednak wesprzeć ich starania, bo jeśli odniosą wymierny sukces finansowy to daje to szansę na wydanie kolejnych modeli tym razem tańszych (tak pisze pan Trevor Dickinson). Dajmy im szansę! Uważam, że jest to nasz obowiązek jako Amigowców.

No ale ilu Amigowców tyle opinii... To na razie tyle moich przemyśleń. Pozdrowienia.



Ostatnia modyfikacja: 02.11.2010 12:11:47

klamstwom i obiecankom nie bylo konca..najsmieszniejsza sytuacjia to jak na Warszawskim AmigaShow 98 my pilismy wino/wisniowke i namowilismy Petro do poskakania w garniturze po plycie PC ;-]

widok bezcenny

Rozpisales sie na temat achow i ochow a duza czesc z nas przechodzila od zawodu do zawodu.

Ciekawe gdzie on teraz jest, i co teraz robi...

Byłem na tym show, najwyraźniej się nie spotkaliśmy ;) Escom został rozwiązany, ja osobiście nie pamiętam co było tego przyczyną, mimo że na bieżąco śledziłem wiadomości ze świata amigowego w polskiej prasie. Nie nazwałbym tych planów kłamstwami a raczej niezrealizowanymi obietnicami - dlatego, że jednak coś co można nazwać PowerAmigą w końcu wyszło na światło dzienne, choć nie wszyscy sobie tak to wyobrażali.

Poza tym Petro Tyschtschenko sprawiał wrażenie niesamowicie miłej i kontaktowej osoby. Śmiesznie wyszło tłumaczenie tego co mówi. No i ufundował Amigę 1200 dla szczęśliwca na tym Show. Ja go osobiście bardzo miło wspominam.

ESCOM nachapal sie ze sprzedazy tego co bylo w magazynach commodore i zwinol interes nic swiat amigowy niczego ciekawego nie zawdziecza ESCOMowie. A tyszczenko jest na sowitej emeryturce,... smieszne bylo na tym amiga show ze prezes amigi na prezentacji uzywal laptopa PC

Ale Walker istniał, i nawet podobno wyświetla ekran kickstartu szczęśliwemu właścicielowi. Amiga MCC nie potrafil nawet tego :)

tak .. ale nie powalal specyfikacja generalnei nadal AGA , 030EC/40 6 MB RAM.. taka biedna A1200 wsadzona w obudowe po odkurzaczu zelmer ..

"Thank you very much that you are keeping the spirit of our AMIGA !"
Petro Tyschtschenko

http://www.plaxo.com/directory/profile/34360501110/afe2c075/Petro/Tyschtschenko


niezly kolo w 2 firmach na raz pracowal do 1997 r
kretacz



Ostatnia modyfikacja: 02.11.2010 15:14:01

A ja uważam inaczej, klasyczna linia zawdzięcza ESCOMowi bardzo dużo. Wprowadzili AmigaOS3.5, wznowili produkcję Amigi 1200 (jako pakiet Amiga Magic), stworzyli swoją A4000T. Oprócz tego wprowadzili 2 modele monitorów do Amigi. Czy teraz patrząc na dokonania Amiga Inc. nadal twierdzisz, że ESCOM niczym się nie wyróżnia.

Teraz na placu boju są Hyperion, który zajmuje się rozwojem naszego systemu operacyjnego w wersji na PowerPC oraz A-EON, który to produkuje nowy sprzęt pod ten system operacyjny. Dobrym krokiem Hyperionu i ukłonem w stronę klasykowców jest wypuszczenie AmigaOS4.1 dla klasyka. Teraz donoszą, że Amiga Inc. jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa i wyprzedaje własności intelektualne Amigi. Kto wie co może jeszcze z tego powstać. Mam nadzieję, że coś dobrego dla Amigi.

ESCOM nic nie zrobil aby Amiga zawalczyla o rynek
przestarzaly procesor i technologia z przed 3 lat .. w 1995 r to byl juz smiech na sali 14 mhz i 2 MB RAM ..060 w A4000T byla nie wspolmiernie droga jak na 95/96 r .. wchodzil juz taiwanski tani badziew ..ROM 3.1 nie wiele roznil sie od 3 lata starszego poprzednika dla mnie tak naprawde to zabiegi kosmetyczne a nie ratowanie marki.... wyczaili ze mozna jeszcze wycisnac z naiwniakow takich jak ja i sprzedawali za 3.5 tys A1200 z dyskiem 540 i monitorem dedykowanym do Amigi ..

3.5 to kawal czasu po Escomie powstalo.

Piszesz, że odrestaurowali przestarzały sprzęt (ale podtrzymujący ducha Amigi). Ale czy gdyby wprowadzili nowoczesny PowerPC do Amigi to czy przypadkiem nie odsunąłbyś się od tej firmy twierdząc, że to już nie Amiga? Pytam dlatego, że tyle się teraz o tym mówi - niektórzy klasykowcy twierdzą, że Amiga nie istnieje w formie nowocześniejszej niż klasyk. Jak według Ciebie powinien postąpić ESCOM/Amiga Technologies? Rozwijać linię M68k?

Poza tym sam widzisz ile pieniędzy trzeba zainwestować, żeby wypuścić na rynek kompletnie nową technologię (vide A-EON). Takie kosmetyczne korekty umożliwiły utrzymanie ceny na poziomie. A taka A1-X1000 ma iście kosmiczną cenę.

Oprócz tego wprowadzili 2 modele monitorów do Amigi

To były remarkowane Microviteki z przerobionymi wtyczkami - z tego co pamiętam. I były trzy modele, 1438,1538 i bodajże 1764.

Aaa....Zapomniałeś o czarnej myszy z napisem AMIGA oraz o napędzie CD dla PCMCIA - znów remark ,chyba firmy Zappo czy Archos :)



>



Ostatnia modyfikacja: 02.11.2010 15:43:46

To były remarkowane Microviteki - z tego co pamiętam. I były trzy modele, 1438,1538 i bodajże 1764.

Zgodzę się z tym, że są to monitory stworzone przez MicroVitec, ale nie ma co czepiać się szczegółów. Ważne, że były nadal produkowane. Obecnie Amigowiec, jeśli nie posiada takiego monitora to ma do wyboru albo drogi scandoubler albo męczenie oczu przy telewizorze.

Choć nawiasem mówiąc monitory LCD i CRT o niskiej częstotliwości odchylania 15kHz jeszcze są produkowane tylko że nie są to już produkty szeroko dostępne, no i chyba cena jest wysoka.

Rzeczywiście, AmigaOS3.5 pojawił się w 2000 roku daleko po ESCOMie; Amiga Technologies i Haage & Partner byli producentami. Moja pomyłka (Tyschtschenko był prezesem AT do 2001 roku i sygnował ten system).



Ostatnia modyfikacja: 02.11.2010 18:19:45

wzial sie za produkcje samochodow http://amigairc.amigarevolution.com/transami.jpg

Tak dali ludziom nadzieje. Problem polega na tym, ze byli najzwyczajniej w swiecie nieudolni. Owszem zrobili wiecej (choc w sumie nie bylbym pewien czy mozna tak powiedziec - X1000 jest chyba troche bardziej skomplikowana kontrukcja niz odgrzanie tego co sie ma w ladnej obudowie). Pod warunkiem, ze nie skonczy tak jak walker.

Zgadzam sie, ze oni kupili Amige dla fanow, technologii za grosze. I pod wzgledem marketingowym odniesli sukces. Lepsze to niz nic, ale chyba nie takiej firmy amigowej chcielismy.

Zreszta jak(jesli) pojawia sie 'amigi' x86 od Commodore USA to bedzie dopiero lepszy przyklad jak malo mozna zrobic by nazwac cos amiga. Zreszta moze tylko tyle nam zostalo?

Ale na szczescie sa inne lepsze projekty jak Natami czy Morphos. Jak na totalna kleske i wyprzedaz firmy sprzed poltorej dekady samo robienie czegos nowego zasluguje na pochwale.

Coz takie zycie - ale juz tak bywa, ze geniusz rodzi sie rzadko a jeszcze rzadziej osiaga sukces...

Zreszta mogli wprowadzic chocby karty PowerPC z drugim zapasowym procesorem 68k plus sloty zorro, jakas zmodyfikowana karta 3d graficzna(cos w rodzaju z dodatkowym emulatorem sprzetowym OCS/ECS/AGA) i mieliby calkiem przyzwoity sprzet jak na koncowke lat 90.

Ale wplywu na producenta motorolek nie mieli, choc mogli jako drugi sprobowac wybrac inny niestandardowy procesor. Po prostu nie poradzili sobie i ja na jego miejscu nie chwalilbym sie prezesowaniem w tych latach spadkobierca Commodore...

Coz - sic transit gloria mundi moglby rzec Jay w ostatnim dniu pracy Commodore - firmy ktora nie wykorzystala nalezycie jego dziela...