[#1] Pewnie mnie zabijecie...
Kochani AmigOwcy, może odbierzecie to co napiszę, jako skowyt, wiadomo jaki, :D no, taki, w szarym kolorku, raczej.
Piszcie( jeżeli kto ma ochotę) dlaczego AMIGA, dlaczego Ja i AMIGA, dlaczego widzę w tym swoje hobby?
Pewnie mnie zaraz zabijecie za to, ale ,niech tam...
he he he
:D



Ostatnia modyfikacja: 21.01.08 01:01
[#2] Re: Pewnie mnie zabijecie...

@plexa, post #1

Załamka? :P
Dlaczego Amiga? Bo RULEZ!
Dlaczego obok Amigi stoi grzyb? Życie.... Sad, but truuuuuuuuue

[#3] Re: Pewnie mnie zabijecie...

@kjb, post #2

:D

[#4] Re: Pewnie mnie zabijecie...

@plexa, post #1

szarowilkujesz....

[#5] Re: Pewnie mnie zabijecie...

@plexa, post #1

zaczeło sie od pracy na histe (90,95%plagiat) o początkach komputeryzacji polska i świat .Potem kumpel dostał c64 ze spalonym bezpiecznikem i mi go dał . oczywiście C64 działa . potem od koleżanki A500 potem znalazłem A1200 (nieśmiać sie ) w śmietniku przy bloku , miała zrypaną taśme klawiatury a wymiana tylko 70zł bez śrub,i diody caps lock w serwisie.
potem od kolegi taty kolejna A500 tyle że box .

[#6] Re: Pewnie mnie zabijecie...

@plexa, post #1

YYY jak się zepsuje to chmmm.... jest w czym podłubać :P

[#7] Re: Pewnie mnie zabijecie...

@plexa, post #1

Zalety Amigi: jest droga, trudno dostępna, wolno się rozwija, istnieje stosunkowo mało modeli i peryferiów do nich. Dzięki temu można wszystko ogranąć i poznać na wylot. A potem brylować gdziekolwiek bądź, bo i tak nikt nie będzie wiedział o co kaman. Jest jakieś poczucie stabilizacji. Amigi w sensownej konfiguracji nie może mieć każdy świniopas, bo tego sprzętu nie ma w sklepie dla idiotów na raty 0% i trzeba się postarać. Małe jest więc ryzyko, że sąsiad - pastuch przyćmi nas w tej kwestii. Wywalanie setek PLN tylko po to, żeby np. podpiąć stare karty PCI do jeszcze starszego i niemodnego komputera, potrafi wywoływać żywe reakcje, podkreśla wysoki status materialny i może być uważane za swoistą formę snobizmu.
[#8] Re: Pewnie mnie zabijecie...

@plexa, post #1

Ktoś Ty? Szary Wilk ze słownikiem online dla niepoznaki? :)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem