[#1]
Odzyskanie danych - HDD Samsung 160GB
Hello;)
Piszę w imieniu kolegi - sadysty - co sobie dysk skatował. Nie będę się rozpisywał na temat samego traktowania dysku, przechodzę do konkretów.
Dysk Samsung SP1654N na ATA133, 160GB, 8MB Cache, 7200RPM (więcej danych nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję) przestał działać. Mianowicie: Bios go nie wykrywa (Ami też nie). W momencie, kiedy Bios zaczyna go wywoływać dysk zaczyna chrupać bez sensu. Opisując to dokładniej to brzmi to mniej więcej tak:
cyk, chrrrrr yr yr yr,
cyk chrrrrr yr yr yr,
i powtarza się mniej więcej 10 razy i się wyłącza i dopiero po tych dźwiękach (około pół minuty) bios pokazuje brak urządzenia na ATA. Resztę sprzętu wykrywa normalnie - zarówno u mnie na SATA, jak i u kumpla na zwykłym ATA (urządzenia oczywiście oprócz tego felernego dysku)
.
W środku dysku nic nie lata. Vista wyświetlała komunikat, że dysk jest już na wykończeniu i warto zbackupować dane (oczywiście kolega to olał..)
Dodam jeszcze, że dysk już mniej więcej od paru miesięcy był wykrywany przez Bios albo jako "SAMSUNG Cośtam" albo jako "SAIMSQN"/"SHITSUN" lub inne nazwy i ciąg znaków nie do rozszyfrowania.
Domyślam się, że padła elektronika. Mam zamiar kupić uszkodzony dysk i przełożyć elektronikę. Jednak zastamawiam się nad jednym - na allegro znalazłem tylko SP1614N i SP1604N i nie wiem, czy ta elektronika obsłuży mój dysk. Czy macie może Panowie (ew. Panie) doświadczenie w ratowaniu takich zwłok (szczególnie z Szajsunga)? Ewentualnie, czy znacie może forum, na którym ktoś udzieliłby mi na to pytanie odpowiedzi.
Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.