@ender,
post #12
Tak tak, odszedł, informowaliśmy też o tym w naszym serwisie Princessy. Tego roku na MFK w Łodzi, Kajko i Kokosz obchodzili 50. urodziny a sam autor nie mógł przyjechać, była przeprowadzona z nim video-rozmowa (a tak naprawdę to nie wiem czy doszło do jej przeprowadzenia bo akurat musiałem to przegapić a potem zastanawiałem się, dlaczego nie było mnie na tej rozmowie wśród uczestników!!). Można powiedzieć, że był on jednym z "Trójcy Polskiego Komiksu" obok Baranowskiego i właśnie Papcio Chmiela.
Niestety nikt żyć wiecznie nie będzie, swoje zrobił i bardzo cenię to, co zrobił dla komiksu, Asterixa przebija sto razy, tak jak właśnie pisali przedmówcy z tymi wstawkami "bijatycznymi". U nas kultura humoru oparta jest na bardziej wymagających słuchaczach czy czytelnikach, choć i tak się popsuło w Polsce.
Jak sam Christa powiedział - a spisane jest to w "Zeznaniach spisanych" -> wozi zawsze w samochodzie parę własnych albumów, bo lubi szybko jeździć, a jak go drogówka złapie, to się da chłopaków zawsze tym przekupić. Niedawno moja dziewczyna kupiła dwa komiksy Kajko i Kokosza dla dwóch szkrabów - jest ich ciocią w końcu, a mieszkają obecnie w USA. Chcieliśmy krzewić polską dobrą tradycję komiksu, a tu się okazało, że nie umieją czytać po Polsku. Na szczęście w komiksie obrazki się czyta, a tekst ogląda.
Christa odszedł, mam nadzieję, że w Polsce będzie wielu jego następców stawiających na dobre pomysły, uczmy się od najlepszych.
bye now