Witam serdecznie, korzystając z pierwszego postu na forum!
Chciałbym zapytać, czy po przenosinach na nowe miejsce (Stary Dworzec PKP), na giełdzie w Katowicach pojawia się jeszcze ten człowiek z pudłami dyskietek i klasyczną Amigą? Pamiętam, że gdy ostatni raz byłem na giełdzie, jeszcze za czasów gdy była w dolnej części "nowego" dworca, mężczyzna siedział niedaleko od wyjścia, i raz nawet z nim rozmawiałem...
Jako że moja 600 do mnie jedzie, wypadałoby zaopatrzyć się w jakieś oprogramowanie, bo po starej 500 z czasów gdy nie wiedziałem że Wings można sejwować, pozostała mi tylko myszka...