[#4]
Re: Internet bezprzewodowy - który?
@PopoCop,
post #1
Witam
Mogę dodać jedynie, że przez bodajże dwa lata byłem użytkownikiem Internetu bezprzewodowego Play Online. Zasięg w miejscu mojego zamieszkania (odludzie) średnio wynosił 20-50% i w takich warunkach transfer jak i pingi były skandaliczne (transfer w ogromnej większości poniżej 100kbps, pingi powyżej 1000ms). Godzinami wieczornymi było jeszcze gorzej, połączenie potrafiło się zrywać co dwie minuty, transfer lubił spadać do 0,36kbps (ta właśnie wartość wyjątkowo często była wyświetlana jako obowiązująca, chyba magiczna to liczba). Natomiast nocą dało się go używać całkiem komfortowo (transfer do 500kbps i pingi w okolicach 120).
Korzystałem z niego również w bardziej zurbanizowanym obszarze, jakim jest Warszawa i tam pracował lepiej, chociaż na niskie pingi nigdy nie można było liczyć, a i transfer za dnia nie przekraczał 300kbps (Maksymalny powinien wynosić teoretycznie 1Mbps).
Modem podłączałem przy użyciu kilku przedłużek USB, i wyprowadzałem go za okno, co wpływało pozytywnie na zasięg.
Play wtedy był najtańszym dostawcą takiego Internetu, miesięczny limit danych wynosił 5GB, po przekroczeniu prędkość spadała do 32kbps.
Jeśli w Twoim miejscu zamieszkania jest dobry zasięg Pleya, co sprawdzić można na tej mapie http://internet.playmobile.pl/maps/map
i zależy Ci najbardziej na jak najniższych kosztach - można zaryzykować. Warto tylko pamiętać, że na takim Internecie nie można polegać w każdej chwili, potrafił "paść" nawet na kilka godzin i po prostu nie działać bez żadnej konkretnej przyczyny, przynajmniej tak bywało u mnie.
Pewnego razu podłączyłem do modemu antenę zewnętrzną, i pogarszała tylko zasięg zamiast go poprawiać. Nie wiem, czy to była wina samej anteny, czy wadliwego modemu - zrezygnowałem z niej, i dalej trzymałem modem za oknem, nawet śnieg mu nie był straszny.