27.02.2011 19:27
[#1]
Linuks zamiast WinXP. Jaki?
Potrzebuję przeinstalować system na kompie, nie swoim. A, że jest tam WinXP - pirat to mam kłopot. Nie rozpisując się chciałbym w miejsce WinXP zainstalować jakiegoś Linuksa.
Wymagania jakie mam to:
1. musi biegać na Athlonie +1800
2. Ram'u jest coś koło 762MB.
3. dystrybucja ta powinna łatwo instalować się oraz konfigurować. Abym nie musiał za dużo kombinować. Ostatni raz instalowałem jakiegoś RedHat'a 5 (jak mnie pamięć nie myli lub był to SuSE, czy jakoś tak). Dobre naście lat temu. Nie jestem specem w te klocki i nie chcę stracić ileś dni na to.
4. interface zbliżony do windows'a. Osoba używającego tego kompa jest totalnym laikiem komputerowym. Komp jest jej potrzebny tylko do Offica(zamiast M$ będzie OpenOffice), drukowania dokumentów i netu.
5. by można było na tym odpalić Neostradę - najlepiej jak najprostsze narzędzie do konfiguracji jej.
6. aby mysz i klawiatura bezprzewodowa(chyba jest to Logitech) chodziła pod tym Linuksem.
To chyba wszystko. Aaa nie chcę wydawać złamanego grosza na sprzedawane na znanym portalu aukcyjnym wersje WinXp, gdyż są to w świetle prawa dalej piraty z tą różnicą, że można z nich korzystać(nawet do aktualizacji systemu).
Wymagania jakie mam to:
1. musi biegać na Athlonie +1800
2. Ram'u jest coś koło 762MB.
3. dystrybucja ta powinna łatwo instalować się oraz konfigurować. Abym nie musiał za dużo kombinować. Ostatni raz instalowałem jakiegoś RedHat'a 5 (jak mnie pamięć nie myli lub był to SuSE, czy jakoś tak). Dobre naście lat temu. Nie jestem specem w te klocki i nie chcę stracić ileś dni na to.
4. interface zbliżony do windows'a. Osoba używającego tego kompa jest totalnym laikiem komputerowym. Komp jest jej potrzebny tylko do Offica(zamiast M$ będzie OpenOffice), drukowania dokumentów i netu.
5. by można było na tym odpalić Neostradę - najlepiej jak najprostsze narzędzie do konfiguracji jej.
6. aby mysz i klawiatura bezprzewodowa(chyba jest to Logitech) chodziła pod tym Linuksem.
To chyba wszystko. Aaa nie chcę wydawać złamanego grosza na sprzedawane na znanym portalu aukcyjnym wersje WinXp, gdyż są to w świetle prawa dalej piraty z tą różnicą, że można z nich korzystać(nawet do aktualizacji systemu).
28.02.2011 12:49
[#2]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Tomski, post #1
Jedynie co mi przychodzi to tylko Mandriva Linux. Jest bardzo prosty i intuicyjny - inaczej mówiąc dla początkujących jak znalazł.
Resztę trzeba sobie samemu sprawdzić jak będzie działać na tym sprzęcie.
--dodane--
Co do myszki i klawiatury bezprzewodowej, to u siebie nie miałem żadnego problemu.
Polecam jeszcze :
openSUSE - to prosta w obsłudze dystrybucja Linuksa (sponsorowana przez Novell), stworzona z myślą o użytkownikach korzystających na co dzień z interfejsu graficznego, i przeznaczona dla użytkowników domowych,
oraz,
Gentoo Linux - szybka i nowoczesna dystrybucji systemu Linux którego naczelnymi założeniami są konfigurowalność, przejrzystość i optymalizacja pod kątem sprzętu użytkownika.
Ostatnia modyfikacja: 28.02.2011 13:19:25
Resztę trzeba sobie samemu sprawdzić jak będzie działać na tym sprzęcie.
--dodane--
Co do myszki i klawiatury bezprzewodowej, to u siebie nie miałem żadnego problemu.
Polecam jeszcze :
openSUSE - to prosta w obsłudze dystrybucja Linuksa (sponsorowana przez Novell), stworzona z myślą o użytkownikach korzystających na co dzień z interfejsu graficznego, i przeznaczona dla użytkowników domowych,
oraz,
Gentoo Linux - szybka i nowoczesna dystrybucji systemu Linux którego naczelnymi założeniami są konfigurowalność, przejrzystość i optymalizacja pod kątem sprzętu użytkownika.
Ostatnia modyfikacja: 28.02.2011 13:19:25
28.02.2011 12:58
[#3]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Tomski, post #1
Podobno Mandriva jest najlepsza dla początkujących (opinia większości osób).
Ja używałem (gdy miałem słabszy komputer i XP) Ubuntu (ulubiona wersja to 8.04 LTS "Hoża Hawajka" i i 9.04 "Jurny Jarząbek").
Dosyć mi w nim pasowała możliwości instalacji spod Windows (nie z bootującej płytki.) Wkładasz CD do napędu i odpalasz plik wubi (bodajże). Jest on "na wierzchu" i ma ikonkę. Nie są tworzone wtedy partycje na dysku. Tworzony jest jeden plik (plikopartycja) i w tym wielgaśnym pliku jest cały Ubuntu. Oczywiście w bootmenu przy starcie komputera pojawi się on na liście.
Takie Ubuntu można łatwo odinstalować tak samo jak każdy program windowsowy zupełnie bezboleśnie. To jedna rzecz, druga - Ubuntu jest przyjazne i łatwe w użytkowaniu. Z tym że najnowsza wersja mi nie leży (ale to już mój problem).
Ja używałem (gdy miałem słabszy komputer i XP) Ubuntu (ulubiona wersja to 8.04 LTS "Hoża Hawajka" i i 9.04 "Jurny Jarząbek").
Dosyć mi w nim pasowała możliwości instalacji spod Windows (nie z bootującej płytki.) Wkładasz CD do napędu i odpalasz plik wubi (bodajże). Jest on "na wierzchu" i ma ikonkę. Nie są tworzone wtedy partycje na dysku. Tworzony jest jeden plik (plikopartycja) i w tym wielgaśnym pliku jest cały Ubuntu. Oczywiście w bootmenu przy starcie komputera pojawi się on na liście.
Takie Ubuntu można łatwo odinstalować tak samo jak każdy program windowsowy zupełnie bezboleśnie. To jedna rzecz, druga - Ubuntu jest przyjazne i łatwe w użytkowaniu. Z tym że najnowsza wersja mi nie leży (ale to już mój problem).
28.02.2011 14:49
[#4]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@adam_mierzwa, post #3
Od ponad 10 lat korzystam wyłącznie z systemów uniksowych. Zaczynałem właśnie od Mandrake, obecnie Mandriva. Dystrybucja ta, chyba jako jedyna, jest "absolutnie klikalna" - nie trzeba będzie zaglądać do konsoli. Ewentualnie na myśl przychodzi mi jeszcze Kubuntu.
Dla laika Gentoo odradzam. Bez terminala ani rusz.
Dla laika Gentoo odradzam. Bez terminala ani rusz.
28.02.2011 18:43
[#7]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Tomski, post #1
Ze swojej strony mogę polecić Debiana (wymaga nieco wolnego czasu do odpowiedniego przystosowania go do pracy) oraz ewentualnie (K)Ubuntu - nie jestem jego zwolennikiem, nie mniej jednak to może być dobrym rozwiązaniem dla początkujących, gdyż po zainstalowaniu jest już w pełni skonfigurowany , wifi w większości przypadków śmiga, pakiet biurowy zainstalowany.Z myszą i klawiaturą też nie będzie problemu. Nie wiem jak z neostradą, ale zapewne skończy się na zainstalowaniu jakiejś dodatkowej paczki.
Debian nie jest trudną w opanowaniu dystrybucją. Gentoo jest dużo trudniejsze.
Gdybyś zdecydował się na Debiana to zainstaluj sobie wersję Testing.
Debian nie jest trudną w opanowaniu dystrybucją. Gentoo jest dużo trudniejsze.
Gdybyś zdecydował się na Debiana to zainstaluj sobie wersję Testing.
28.02.2011 20:55
[#10]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Tomski, post #1
Na tym sprzęcie - Lubuntu 10.10 (np.), lub Ubuntu.
Kilku przedmówców radziło Kubuntu - mam troszkę wątpliwości, w mojej opinii KDE jest ciężkie, Gnome także ale jednak delikatnie mniej, dlatego sugeruję raczej Lubuntu - mam na 1 maszynie i naprawdę śmiga.
Na takim samym procesorze jak Ty i słabszej karcie graficznej mam Ubuntu 10.04.01 i jest dobrze ale nie biegająco
Mandrivy nie używam od jakiegoś czasu więc się nie wypowiadam o obecnych wersjach. Na Athlonie 1800+ oraz 512 MB RAM dość dobrze działała przez ponad dwa lata Mandriva 2007.1, tylko długo się uruchamiała.
Kilku przedmówców radziło Kubuntu - mam troszkę wątpliwości, w mojej opinii KDE jest ciężkie, Gnome także ale jednak delikatnie mniej, dlatego sugeruję raczej Lubuntu - mam na 1 maszynie i naprawdę śmiga.
Na takim samym procesorze jak Ty i słabszej karcie graficznej mam Ubuntu 10.04.01 i jest dobrze ale nie biegająco
Mandrivy nie używam od jakiegoś czasu więc się nie wypowiadam o obecnych wersjach. Na Athlonie 1800+ oraz 512 MB RAM dość dobrze działała przez ponad dwa lata Mandriva 2007.1, tylko długo się uruchamiała.
28.02.2011 22:47
[#11]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Skotos, post #10
Sporo tych linuksów. Widzę, że będę musiał poszperać w necie i poprzyglądać się tym wersjom, co pisaliście powyżej. Coś wybrać i przymierzyć się do instalacji. Nie jest to prosta sprawa, który wybrać
. Dzięki za informacje.
Jeszcze mam kilka pytań. Czy programy na Linuksa muszą być na daną dystrybucję? Czy wystarczy, że jest na Linuksa? Rozumie, że jakiś firewall i antyvir darmowy na taki soft się znajdzie?
Ostatnia modyfikacja: 28.02.2011 22:51:13
. Dzięki za informacje.Jeszcze mam kilka pytań. Czy programy na Linuksa muszą być na daną dystrybucję? Czy wystarczy, że jest na Linuksa? Rozumie, że jakiś firewall i antyvir darmowy na taki soft się znajdzie?
Ostatnia modyfikacja: 28.02.2011 22:51:13
28.02.2011 23:07
[#12]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Tomski, post #11
Programy nie są pisane pod daną dystrybucję. Jak dla mnie kwestie firewall'a i antywirusa na tym systemie jest sprawą sporną, sam osobiście nigdy nie używałem tego typu programów w tym systemie (w desktopie, na serwerze to juz inna sprawa). Także tym bym się nie przejmował, a jak bardzo będziesz chciał to oprogramowani e się znajdzie
Co do ilości Linuksów, to jest ich trochę , jednak wszystkie wyrastają z jednego pnia, stąd są do siebie bardzo podobne, więc zamiast tracić czas na czytanie , po prostu ściągnij sobie jakiś system, zainstaluj i testuj. Jak Ci się spodoba to zostaw i tyle, jak nie to format i inny system. Dodam,że warto zrobić backup danych , bo zamontujesz nie tą partycje co trzeba i dane zostaną skasowane.
Co do ilości Linuksów, to jest ich trochę , jednak wszystkie wyrastają z jednego pnia, stąd są do siebie bardzo podobne, więc zamiast tracić czas na czytanie , po prostu ściągnij sobie jakiś system, zainstaluj i testuj. Jak Ci się spodoba to zostaw i tyle, jak nie to format i inny system. Dodam,że warto zrobić backup danych , bo zamontujesz nie tą partycje co trzeba i dane zostaną skasowane.
28.02.2011 23:10
[#13]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Tomski, post #11
Tzn. sprawa jest prostsza niż myślisz - w większości nowoczesnych dystrybucji masz coś na kształt Dodaj/Usuń programy. Twój komp łączy się z dedykowanymi serwerami, wszystko jest klikalne i proste.
Będziesz pozytywnie zaskoczony tym, jak łatwo się aktualizuje programy.
Mała rada - nie instaluj za dużo "śmieci". Właściwie to co masz na starcie w linuksie jest już wystarczające na biurko.
Będziesz pozytywnie zaskoczony tym, jak łatwo się aktualizuje programy.
Mała rada - nie instaluj za dużo "śmieci". Właściwie to co masz na starcie w linuksie jest już wystarczające na biurko.
04.03.2011 09:09
[#14]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@adam_mierzwa, post #13
Fakt, większość ma na pokładzie centra oprogramowania jak synaptic w Ubuntu i Debianie. Mandriva ,Suse, Arch, Slackware też coś tam mają. Repozytoria trzeba jednak czasami dodać ręcznie, a ci co się lubią bawić kompilują ze źródeł...
Soft na desktopa... Ubuntu jest nim przepakowane, masa ludzi stawia system i usuwa później połowę śmieci zamulających kompa.
Druga sprawa to w jakiej formie system się kupiło / ściągnęło. Osobiście polecam wersje dvd, bo softu użytkowego, środowisk graficznych itd jest wystarczająco na jednym takim krążku, choć sam lecę z netinstall Debiana składając system pod siebie i swój archaiczny sprzęt.
Ze wszystkich znanych mi dystrybucji szczerze odradzam Mandrive z dodatkiem Xtreme - koszmar totalny, wymaga rejestracji dodatku, nie da się go normalnie usunąć, po zakończeniu okresu testowego system jest nie do użycia i trzeba robić format dysku co miałem nieszczęście doświadczyć na własnej skórze ( dzięki Bogu za /home na osobnym dysku ).
Soft na desktopa... Ubuntu jest nim przepakowane, masa ludzi stawia system i usuwa później połowę śmieci zamulających kompa.
Druga sprawa to w jakiej formie system się kupiło / ściągnęło. Osobiście polecam wersje dvd, bo softu użytkowego, środowisk graficznych itd jest wystarczająco na jednym takim krążku, choć sam lecę z netinstall Debiana składając system pod siebie i swój archaiczny sprzęt.
Ze wszystkich znanych mi dystrybucji szczerze odradzam Mandrive z dodatkiem Xtreme - koszmar totalny, wymaga rejestracji dodatku, nie da się go normalnie usunąć, po zakończeniu okresu testowego system jest nie do użycia i trzeba robić format dysku co miałem nieszczęście doświadczyć na własnej skórze ( dzięki Bogu za /home na osobnym dysku ).
17.03.2011 19:37
[#16]
Re: Linuks zamiast WinXP. Jaki?
@Tomski, post #1
Xubuntu (przyjazny menedzer Xfce, lekki, ale bez przesady http://www.xfce.org/:), Ubuntu (Gnome, idealne dla laika, choc nieco ciezszy). zaleta wszelkich ubuntu jest prostota instalacji systemu, oprogramowania, wszelkich aktualizacji, WSZYSTKO! latwiej niz w Windows. Dostepne sa tez zamkniete programy w repozytoriach np: sterownik NVidia,ATI.
do obslugi neostrady to chyba w ubuntu jest gotowa paczka.
sam uzywam slackware i archa.., pod emulatorem, mam oryginalnego winxp :). Nie polecam laikowi gentoo, debiana itp.
do obslugi neostrady to chyba w ubuntu jest gotowa paczka.
sam uzywam slackware i archa.., pod emulatorem, mam oryginalnego winxp :). Nie polecam laikowi gentoo, debiana itp.