[#9]
Re: Games TOP10 za grudzień
@MDW,
post #7
Nuda, Panie, nuda... Część piąta, jak na mój gust jest o wiele za przygodowa. Ciągłe wysyłanie swego rycerza (lub... rycerkę? ;)) to tu, żeby zapalił stos w charakterze latarni, to tam, żeby mieszkańcy sąsiedniej wiochy się wyżalili jaki to ich los trudny, jest na tyle mocno irytujące że próbowałem przejść ten 2 poziom (1 to tutorial, ten co w demie) z pełnej wersji gry parę razy - sejwując co jakiś czas i robiąc sobie przerwy. Aż odpaliwszy grę za którymś tam już razem po dłuższym czasie zapomniałem co mam zrobić...

Ano, budowanie, podbijanie czy upgrejdowanie budynków jest dość rajcujące, tylko można się odrobinę wściec gdy po maniakalnym zdobywaniu wszystkich możliwych wolnych terenów, okazuje się że istnieje coś takiego jak limit "chłopków". Nie, wcale nie miałem aż tak dużo chatek, to limit jest zbyt nisko ustanowiony... ;)
Znacznie dłużej grałem w Anniversary edition Settlers 2...
Co do trójki, to wiecie że nawet mnie się podobała, no ale jakże by mogło być inaczej skoro to była "młaja" najpierwsiejsza gra na nowo zakupionego wówczas pieca, w grudniu '98. ;)