Komentowana treść: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
18.06.2012 08:44
[#1]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
Dlaczego nie porównuje MOS vs AOS i Linux vs Linux? To oczywiste - porównanie jest stronnicze, do czego zresztą sam się przyznaje... ma facet tupet :)
18.06.2012 16:16
[#5]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
Podobał mi się jego komentarz do braku obsługi łajfaj:
However, I'm sure the MOS developers are working on this issue? (Please say you are.)
Znaczy się mosowcy podczepiają "pępowinę" - wtedy siadają "wygodnie" na kanapach i już
chulają po sieci?
No to super, całe założenie łatwego przenoszenia sprzętu (za co w końcu
płaci się ekstra, bo przecież słabszy sprzęt a kosztuje drożej w porównaniu do desktopów) poszło się kochać...
Ostatnia aktualizacja: 18.06.2012 16:17:42 przez Radek_Cz
However, I'm sure the MOS developers are working on this issue? (Please say you are.)
Znaczy się mosowcy podczepiają "pępowinę" - wtedy siadają "wygodnie" na kanapach i już
chulają po sieci?
No to super, całe założenie łatwego przenoszenia sprzętu (za co w końcupłaci się ekstra, bo przecież słabszy sprzęt a kosztuje drożej w porównaniu do desktopów) poszło się kochać...
Ostatnia aktualizacja: 18.06.2012 16:17:42 przez Radek_Cz
18.06.2012 17:17
[#6]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
@Radek_Cz, post #5
Abstrachując od braku Wi-Fi pod MOSem, to laptopy wymyslono jak jeszcze Wi-Fi nie było a mimo to były sprzętami mobilnymi i dysonans parametru cena/wydajność między nimi a desktopami był jeszcze większy.
Swoją drogą, czy MOS nie ma obsługi Wi-Fi w ogóle? Pytam poważnie bo nie wiem.
Swoją drogą, czy MOS nie ma obsługi Wi-Fi w ogóle? Pytam poważnie bo nie wiem.
18.06.2012 17:27
[#7]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
No w końcu pojechał trochę po konkurencji, bo do tej pory to raczej strzelał "medialne samobóje" (w ocenie części userów AOS 4.x) przyznając się do posiadania nieprawomyślnego systemu (MorphOS) komputerowego. Tak czytam, nie napisał kiedy będzie mini laptop z WiFi, obsługą 3D itd. mocniejszy niż Efika w cenie 500$? Rozumiem pewnie tajemnica handlowa (Apple, M$, Sony) czuwają.
19.06.2012 06:21
[#16]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
@Radek_Cz, post #5
za co w końcu płaci się ekstra, bo przecież słabszy sprzęt a kosztuje drożej w porównaniu do desktopów
W ustach zwolennika AmigaOS 4 odniesione do morphosowego sprzętu wyrażenia "płaci się ekstra" i "sprzęt kosztuje drożej" brzmią co najmniej zabawnie.
Co do założenia przenośności sprzętu, codziennie zabieram PowerBooka do pracy (do plecaka i na rower), zabieram go też w różne inne miejsca. Temat WiFi rozwiązuje mi mini-router. Owszem, też bym wolał, żeby była obsługa AirPorta, ale jej brak nie przekreśla przenośności tego sprzętu.
W ustach zwolennika AmigaOS 4 odniesione do morphosowego sprzętu wyrażenia "płaci się ekstra" i "sprzęt kosztuje drożej" brzmią co najmniej zabawnie.
Co do założenia przenośności sprzętu, codziennie zabieram PowerBooka do pracy (do plecaka i na rower), zabieram go też w różne inne miejsca. Temat WiFi rozwiązuje mi mini-router. Owszem, też bym wolał, żeby była obsługa AirPorta, ale jej brak nie przekreśla przenośności tego sprzętu.
19.06.2012 08:43
[#17]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
@Radek_Cz, post #5
Co nie zmienia faktu, iż mamy działająca alternatywę czego nie można powiedzieć o OS4 więc os4owcy mogą tylko usiąść 'wygodnie' na kanapie z 'pępowiną' lub bez i pomarzyć by w ogóle gdziekolwiek ją wpiąć... I jak na dziś dzień to się chyba nie zmieni.
Ps. Ale pracujecie nad tym prawda? No powiedz, że tak? Miałeś racje mi też się podoba ten komentarz. ;)
Pozdrawiam,
RadziN
I jak na dziś dzień to się chyba nie zmieni. Ps. Ale pracujecie nad tym prawda? No powiedz, że tak? Miałeś racje mi też się podoba ten komentarz. ;)
Pozdrawiam,
RadziN
19.06.2012 12:30
[#18]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
Ahhhh mięsko 
Pewnie i tak jakiś ktoś najpierw poprawi moje ewentualne błedy ortograficzne a inny ktoś
skasuje moje wypowiedzi ale co mi tam - mięso jest mięsem (kanapkę z serem dla tego
kto odgadnie z jakiej książki jest ten zwrot).
@krashan_ (#16):
"do plecaka i na rower" - no lodówkę przenośną na upartego też zabierzesz, z tym że chyba nie o to chodzi ;p
@RadziN (#17):
"Ps. Ale pracujecie nad tym prawda? No powiedz, że tak? Miałeś racje mi też się podoba ten komentarz."
Oczywiście że pracują i pomimo że to będzie raczej drugi kwartał 2013 roku to jestem pewien że będzie,
i biorąc pod uwagę że cena za zestaw systemu plus NOWEGO, na gwarancji, pachnącego netbooka
ma być 500 baksów to ja nawet nie będę zawracał sobie głowy motylami.
Małe wyjaśnienie:
Będę to podkreślał cały czas i wszędzie ja nie jestem wrogiem mosa i innych klonów neo/post/pastamigowych.
Wręcz cieszy mnie że amiga w tej czy innej formie żyje. Ale szlag mnie trafia jak widzę niektóre wypowiedzi na
tym czy innych forach, i stąd kij w mrowisko, a w oko tym co na to zasłużyli.
Pewnie i tak jakiś ktoś najpierw poprawi moje ewentualne błedy ortograficzne a inny ktoś
skasuje moje wypowiedzi ale co mi tam - mięso jest mięsem (kanapkę z serem dla tego
kto odgadnie z jakiej książki jest ten zwrot).
@krashan_ (#16):
"do plecaka i na rower" - no lodówkę przenośną na upartego też zabierzesz, z tym że chyba nie o to chodzi ;p
@RadziN (#17):
"Ps. Ale pracujecie nad tym prawda? No powiedz, że tak? Miałeś racje mi też się podoba ten komentarz."
Oczywiście że pracują i pomimo że to będzie raczej drugi kwartał 2013 roku to jestem pewien że będzie,
i biorąc pod uwagę że cena za zestaw systemu plus NOWEGO, na gwarancji, pachnącego netbooka
ma być 500 baksów to ja nawet nie będę zawracał sobie głowy motylami.
Małe wyjaśnienie:
Będę to podkreślał cały czas i wszędzie ja nie jestem wrogiem mosa i innych klonów neo/post/pastamigowych.
Wręcz cieszy mnie że amiga w tej czy innej formie żyje. Ale szlag mnie trafia jak widzę niektóre wypowiedzi na
tym czy innych forach, i stąd kij w mrowisko, a w oko tym co na to zasłużyli.
19.06.2012 13:18
[#19]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
@Radek_Cz, post #18
"do plecaka i na rower" - no lodówkę przenośną na upartego też zabierzesz, z tym że chyba nie o to chodzi ;p
Ale o co Ci właściwie chodzi? PowerBook G4 ma rozmiary typowego laptopa i ciężar typowego laptopa. Po prostu jeżdżę rowerem do pracy, a wożenie lapka w plecaku jest dla niego najbezpieczniejsze. To jest mały plecak, nie taki ze stelażem
. Spróbuj X1000 przewieźć rowerem... Przenośna lodówka wysiada.
Ale o co Ci właściwie chodzi? PowerBook G4 ma rozmiary typowego laptopa i ciężar typowego laptopa. Po prostu jeżdżę rowerem do pracy, a wożenie lapka w plecaku jest dla niego najbezpieczniejsze. To jest mały plecak, nie taki ze stelażem
. Spróbuj X1000 przewieźć rowerem... Przenośna lodówka wysiada. 19.06.2012 18:30
[#20]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
@krashan_, post #19
Przede wszystkim nie bierz moich wypowiedzi jako napaść na twoją osobę lub twoje poglądy, nawet pomimo
tego że odpowiedziałem bezpośrednio na twój numerek posta (ty RadziN zresztą też). Nie lubie robić osobistych
"wycieczek", chodzi mi natomiast o ogólne nastawienie do tematu tej czy innej strony.
Jeżeli chodzi o tą nieszczęśliwą lodówkę, miałem na myśli to co napisałeś o tym dodatkowym mini-routerze.
To jest: komp+router(nawet mini) - sprawia że cały pomysł przenoszenia zaczyna być coraz mniej przenośny.
Oczywiście taki mini-router nie zajmuje dużo miejsca i waży też niedużo, po prostu się czepiam tak jak
mosowojownicy lubią czasami, albo raczej zazwyczaj, się czepiać głupotek rozmaitych.
Tak więc niech MOS będzie z wami!!! ;), i wykorzystujcie ją w dobrej wierze, znaczy go, errrr... mam na myśli MOSa.
tego że odpowiedziałem bezpośrednio na twój numerek posta (ty RadziN zresztą też). Nie lubie robić osobistych
"wycieczek", chodzi mi natomiast o ogólne nastawienie do tematu tej czy innej strony.
Jeżeli chodzi o tą nieszczęśliwą lodówkę, miałem na myśli to co napisałeś o tym dodatkowym mini-routerze.
To jest: komp+router(nawet mini) - sprawia że cały pomysł przenoszenia zaczyna być coraz mniej przenośny.
Oczywiście taki mini-router nie zajmuje dużo miejsca i waży też niedużo, po prostu się czepiam tak jak
mosowojownicy lubią czasami, albo raczej zazwyczaj, się czepiać głupotek rozmaitych.
Tak więc niech MOS będzie z wami!!! ;), i wykorzystujcie ją w dobrej wierze, znaczy go, errrr... mam na myśli MOSa.
19.06.2012 20:15
[#21]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
No to fajnie - widzę/czytam że to EXTRA sprzęt pod system Linux ;) w sumie się nie dziwię, już jest 6 wersji Linuxa z czego jedna w nowej odsłonie i to tylko na komputerze za ponad 10.000 zł.
19.06.2012 21:00
[#22]
Re: Ciekawe czasy według Trevora Dickinsona
@Radek_Cz, post #20
To jest: komp+router(nawet mini) - sprawia że cały pomysł przenoszenia zaczyna być coraz mniej przenośny.
Owszem, aie i tak jest zdecydowanie bardziej przenośny niż dowolny komputer z AmigaOS 4. A do pracy tego routera nie wożę, bo tam podpinam sprzęt do ethernetu.
po prostu się czepiam
Dobrze, że to zauważyłeś
.
Owszem, aie i tak jest zdecydowanie bardziej przenośny niż dowolny komputer z AmigaOS 4. A do pracy tego routera nie wożę, bo tam podpinam sprzęt do ethernetu.
po prostu się czepiam
Dobrze, że to zauważyłeś
. 
