O ludzie, grafika piękna, nie ma się do czego przyczepić. O! Coś znalazłem - ten kamień wygląda jakby się
unosił lekko nad dwoma na których leży

. Oczywiście żart
Dema fajne, ale Elude powinno wygrać...
Rift - szczelina/szpara - hmmm, muzyka zapowiadała się fajowo, dopóki nie weszły te szarpiące "e... e... e..."
- Marx jakoś tak fachowo je nazwał ;p.
Ktoś wyżej napisał że Serenity zabrakło tematu przewodniego i innych rzeczy, które w demach powinny być,
a ja do tej pory nie wiem o co kaman w Rifcie? Jedyna spójna rzecz to różne laski, poza tym te różne organiczne
kształty po między to nawiązanie do szpary, tej kobiecej? No kurka pomimo że demo fajnie się ogląda to tak
trochę każdy pies z innej budy. Na dobrą sprawę to podobały mi się w tym tylko dwie rzeczy, drugi efekt - odbicia
świetlistych kształtów na mokrej nawierzchni i pozdrowienia na ścianie.
Jeśli chodzi o Serenity, to wydaje mi się że nawet gdyby nie podali żadnej nazwy to słowa związane ze spokojem, łagodnością
same cisną się na język, bo to jest tak jak z dobrym zdjęciem - jeżeli jakieś wymaga podpisu żeby wyjaśnić co na nim jest
to znaczy że zostało zrobione źle. Co w tym wypadku potwierdza tezę że demo Elude jest klasą samą dla siebie.
Natomiast Rift, mimo że fajne, żadnego szału nie zrobiło i nie było ciar.
Może te ich drugie miejsca w demo compo, są spowodowane tym że ich produkcję wyprzedają poczucie wrażliwości oceniających
na tyle że ich nie rozumieją i dopiero za jakiś czas do nich dotrze jak niesprawiedliwie je oceniali?
Nie wiem na ile ich efekty są rzadkie, trudne albo pionierskie - nie widziałem aż tak wiele dem, więc ciężko mi to ocenić sprawiedliwie,
ale ich produkcje ogląda się z dużą przyjemnością i bez poczucia deja vu. I naturalnie nie ma to nic wspólnego z tym że są z Polski ; ).
A muzę z ich najnowszego dema będę puszczał swojemu nowo narodzonemu synowi jako kołysankę.
Mam nadzieję że jednak coś jeszcze stworzą, że to nie koniec