Walczę już trzeci dzień i kicha - może Wy coś poradzicie, jako że muzyków tu wielu i z różnym sprzętem i softem mieli do czynienia.
Sytuacja wygląda tak - udało mi się z dyskietek uratować ok. 150 plików Octameda, część to tworzone do szuflady nigdzie nie publikowane kawałki, część grane po weselach hiciory Disco Polo, ale "składane" od zera (w czasach Meda i Octameda internetu jeszcze nie było).
Pliki Octameda to takie hybrydy modułów i MIDI, gra toto jednocześnie przez Paulę (kanały modułu) i przez wyjście MIDI.
Mój sprzęt to Mist z wbudowanym MIDI i wsadem Minimig AGA obsługującym wejście i wyjście MIDI Mista, kabel USB-MIDI, i mac na którym mam Logica robiącego za moduł brzmieniowy.
Problem polega na tym, że ścieżki idące przez midi są opóźnione względem tych granych przez Paulę tak o 0,2s. No słuchać się tego zdecydowanie nie da. Gógiel znalazł kilka stron na których opisana jest sytuacja odwrotna - czyli jak ustawić bufory, zmniejszyć ilość efektów żeby Amiga nadążyła z przetwarzaniem części "modułowej". W Logicu włączone Low Latency, nie podejrzewam, że to wina maczka (obciążenie procka w pobliżu 0%). Przesłałem jeden taki plik do Virago i u niego na zestawie Amiga-keyboard też jest lag.
Czy w Octamedzie da się w jakiś sposób zmienić przesunięcie (opóźnić odtwarzanie części "modułowej")? Szukałem i nie znalazłem nic pasującego w menu Octameda, ale ja nie jestem specem. Może ktoś tu coś tworzył w Medzie lub Octamedzie i coś podpowie.