[#26]
Re: Tunig A600 + monitor LCD
@ender,
post #1
Tuning A600 to ZŁO. Jest drogi, upierdliwy i niesatysfakcjonujący. Slogan "lepiej kup A1200" jest mocno wyświechtany, ale to prawda. Dla zyskania 10 cm na szerokości nie ma sensu się męczyć.
2) Niektóre monitory LCD mają wejścia CVBS i/lub S-Video. Niestety, daje to zwykle dosyć biedny obraz. Przede wszystkim dlatego, że LCD z optymalną jakością pracują tylko w dedykowanej rozdzielczości. C1084S, Philips CM8833 albo dowolny mały telewizor CRT, podpięty do A600 przez eurozłącze, wgniata w glebę każdego LCDka jeśli chodzi o jakość obrazu w 'typowo amigowych' trybach.
3) Apollo 030 do A600 to ZŁO. Karta zrobiona "na siłę", wbrew założeniom konstrukcyjnym A600. Tak też wygląda i się spisuje. Esencja amigowego kanapkowania w najczarniejszej postaci. Jak Ci się uda nacisnąć to na procka i jakimś cudem poskładać Amigę tak, aby chodziła, to lepiej się do niej potem nie zbliżaj. Jeden fałszywy ruch i karta spadnie albo się poluzuje. Przykręcić jej się nie da w żaden sposób. Pozostaje przyklejenie. Jak przykleisz a potem okaże się, że coś jest krzywo i Amiga wiesza się po 15 minutach pracy, to będziesz musiał odrywać. I tak mać jego w tę i na zad do skutku. Ja walczyłem 3 tygodnie, po czym rodzina znalazła mnie powieszonego na taśmie od HDD.
5) Pamięć fast w A600 można zaistalować tylko na karcie turbo (ZŁO - patrz punt 3). Wynalazki typu PCIMCIA są powolne i obecnie raczej niedostępne.
7) Pewnie można, zastanawiam się tylko po co. Ani to retro nie będzie z amigowym feelingiem, ani porządny komputer. Słyszałem o przypadkach pakowania silnika od BMW do Syreny i nawet jestem skłonny uśmiechnąć się do takiej koncepcji. Ty jednak chcesz zrobić odwrotnie...