
Commodore Inside Story
Commodore: The Inside Story
@SzaryWilk, post #5

@Hexmage960, post #6
sprzęt był aż za wydajny. Dowodem jest pełno dynamicznych gier, które przecież pochłaniają najwięcej zasobów (nawet po dziś dzień).
@recedent, post #7
Tak. Ten nadmiar wydajności można było zaobserwować odpalając dowolną grę operującą na grafice wektorowej, a potem sprawdzając jak "marnie" chodzi ta sama gra na pececie.
Słuchanie, czy czytanie opowieści pana Pleasance to czysta przyjemność (pun intended), ale myślę sobie, że każda z zaangażowanych osób pamięta swoją własną, subiektywną wersję wydarzeń.
@hrw, post #11
Kupiłbym wersję elektroniczną. Ale nie zapłacę za PDF-a.
@recedent, post #7
Tak. Ten nadmiar wydajności można było zaobserwować odpalając dowolną grę operującą na grafice wektorowej, a potem sprawdzając jak "marnie" chodzi ta sama gra na pececie.
@niebuszewo, post #14
@snajper, post #16

 M.in. brak wersji na Amigę 1200 wielu gier w 256 kolorach, jak Dune II, Settlers II, Goblins 3 itp. No a szczególnie, że John Carmack był PC-towcem, a nie Amigowcem.
 M.in. brak wersji na Amigę 1200 wielu gier w 256 kolorach, jak Dune II, Settlers II, Goblins 3 itp. No a szczególnie, że John Carmack był PC-towcem, a nie Amigowcem. 