[#1] problem z partycją sfs
Witam.
Jako że jest to mój pierwszy post chciałbym wszystkich przywitać i się przedstawić. Na imię mam Stasiek, z Amigą miałem trochę do czynienia jakiś już czas temu- około 1995-2000 rok. Komponowałem trochę mod-ki oraz robiłem prosta grafikę.

Do rzeczy- być może gdzieś to już było ale nie umiem znaleźć.
Podpiąłem CF do Ami i zrobiłem 2 partycje po 16 mb. Pierwsza w ffs jako systemowa a druga "doświadczalna" dla sfs.
Zainstalowałem sfs wg instrukcji stąd:
http://www.apc74.ppa.pl/PPA/4GB/Amiga1200_ROM_3.0_i_SFS.html

Sformatowałem tak powstałą partycję i wszystko było oke aż do momentu przegrywania większej ilości plików (pojedynczy plik + ikonka = nie ma problemu, natomiast katalog z większą ilości plików= kaszana). System się wykoleił. Numer błędu na czerwonej ramce to software failture 8000 0004 task 10000920 ( o ile zdążyłem poprawnie spisać)

Na tyle sie popieprzyło że teraz ami wogóle nie wstaje Ani na oryginalnej 1200, ani pod UAE.

albo fioletowe tło z dyskietką, albo czerwona ramka z błędem (różne numerki)

czy ktoś wie jak toto przywrócić do życia i jak uniknąć w przyszłości takich atrakcji?

z góry dzięki za pomoc

[#2] Re: problem z partycją sfs

@stazi, post #1

Może źle myślę, ale wydaje mi się, że wszystkie partycje powinny być sformatowane identycznie. Ciutkę inaczej zapisują się pliki pod ffs, niż pod sfs. Nigdy nie próbowalem tak mieszać, ale mam doświadczenia z Fast File System i Original/Old File System. I mi się gryzły na jednym dysku w osobnych partycjach.

Chyba czeka Cię format i stawianie systemu od początku.


Z szacunkiem
Des

[#3] Re: problem z partycją sfs

@stazi, post #1

a jakie widac partycje w bootmenu?
bootmenu mozesz wybrac uruchomienie kompa bez s-s.
[#4] Re: problem z partycją sfs

@Norbert, post #3

Witam ponownie.
Sytuacja ma się tak: botowanie bez startup-sequence nie przynosi rezultatów: zwiecha- reset i tak w kółko.
Natomiast system (że póki co jest to goły wb 3.0) wstaje po odłączeniu partycji w SFS w bootmenu. Czyli można wywnioskować że to partycja z SFS uniemożliwia odpalenie systemu.
Widać ją oczywiście w hdtoolboxie, gdzie odptaszkowałem opcję automount i po tej operacji worbench ładuje się jakby nigdy nic. Teraz można tę felerną partycję odnowa sformatować pod sfs.

Pytanie tylko co mam zrobić żeby mieć na jednym dysku partycję systemową FFS i 2 inne partycję SFS do danych. Przecież ludzie tu tak na forum maja i jakoś im to bangla.
Jeszcze dodam że dysk jest podłączony standardowo do kontrolera, żadne tam fast aty itp.

z góry serdeczne dzięki.

[#5] Re: problem z partycją sfs

@stazi, post #4

Hej. Nie bawiłem się systemem sfs. Mam Amigę 3000 z "superkickstartem" Miałem kilka partycji (ostatnio padł mi dysk scsi i szukam nowego) ale nigdy problemu nie było, mimo dwóch kickstartów (wczytuje mi z devs: 1.3 lub np. 3.1 - zależy jaki wybiorę w bootmenu) i różnych systemów plików nigdy problemów nie miałem. Pod 3.1 mogę zobaczyć partycję 1.3 dzięki scsimount i nic się nie wiesza. Mam jednak tylko ofs dla 1.3 i ffs dla 3.1. Mialem kiedyś pfs ale był on raczej dla dyskietek jak pamiętam.

[#6] Re: problem z partycją sfs

@stazi, post #1

Czołem.
Nie wiem czy to pomoże, ale jak na CF usiłowałem robić partycje SFS pod OS4.0, to nie chciało zadziałać i musiałem wszystkie partycje zrobić w FFS (z normalnym HDkiem nie było problemów).
Powodzenia.

[#7] Re: problem z partycją sfs

@stazi, post #4

Zanim kupiłem FastATA miałem podpięty dysk 8GB pod standardowy kontroler. Dysk był podzielony na system (w FFS) i 3 inne partycje (SFS). Nie występowały absolutnie żadne zakłócenia w pracy dysku. Teraz przesiadam się na inny dysk i mam podpięte do Ami 3xHDD (8GB, 20 i 40GB) + CD-R/W/ Dyski każdy inaczej pomieszany (partycje FFS i SFS) - nie ma problemów z działaniem. Coś mi się zdaje że u Ciebie winna jest karta/przelotka. To już chyba nie pierwszy post o problemach tandemem z CF i SFS. Opcje masz dwie - możesz olać SFS na konto FFS, albo zmienić CF na HDD. Żadne z rozwiązań nie gwarantuje sukcesu, trzeba to niestety organoleptycznie sprawdzić.

[#8] Re: problem z partycją sfs

@stazi, post #4

No podobno u niektórych bangla. Ale mi się ostatnio zachciało pogmerać (z nadmiaru wolnego czasu) i za cholerę nie zadziałało. Identyczny problem, jak u Ciebie się pojawił. Kombinowałem jak koń pod górę, ale doopa, bez efektu. Zatem wróciłem do starych ustawień i dobrze się mam.
A koniecznie potrzebujesz tego SFS? Się chyba daje całkiem wygodnie żyć z samym FFS przecież.

Z szacunkiem
Des
Ps. To już takie prywatne, subiektywne moje - nie lubię zmuszać Amigi do czegoś, z czym nie czuje się ona najlepiej. Jak coś ją gryzie, to po prostu odpuszczam A do SFS jakoś nigdy nie miałem przekonania.

[#9] Re: problem z partycją sfs

@Des, post #8

To co kolega Des pisze na temat SFS to jedno, ale kolega zakładający ten wątek nadal nie podał konfiguracji swojej Amigi. SFS ma tą wielką zaletę, że nie posiada upierdliwej walidacji. Kto przeżył zawiechę sprzętu podczas zapisu ten wie ile to potrafi się naprawiać w FFS. Z tego co pamiętam to na to też był sposób - DriveDoctor. Naprawiał to w niecałą sekundę.

Wracając do tematu. SFS ma sens na rozbudowanej Ami (tu nawet FAST to może być za mało - jakieś turbo byłoby wskazane). Na golasie z małym dyskiem (do 4GB) wystarczy standardowy FFS i scsi.device. Jeżeli ma to być dysk (lub domyśle karta) to już bez najnowszego scsi.device się nie obejdzie. Takie rozwiązanie chyba też wymaga rozszerzenia pamięci. Po załadowaniu Workbencha z s-s zostaje coś w granicach 1500KB Chip. Każdy dodatkowy devs, lib czy inna łatka zabiera cenną pamięć. Może się skończyć na tym że zostanie tak mało pamięci, że nic się nie da już uruchomić.

Podsumowując. Na gołej A1200 z dyskiem/kartą poniżej 4GB wystarczy FFS.

[#10] Re: problem z partycją sfs

@Red_Bullet, post #9

Fakt, że walidacja (a konkretnie jej załamania depresyjne) potrafiły do szału doprowadzić. A w tych "dawnych, dobrych czasach", gdy się eksperymentowało z pierwszymi wersjami MUI i rozmaitymi łatkami "usprawniającymi" system zwiechy komputera były chlebem powszednim.

Twarde dyski o zawrotnych pojemnościach typu 250 MB rzęziły i dymiły, aż buczało

No ale teraz jest już znacznie spokojniej, błędów walidacji nie ma się co bać. Można jechać na FFS; w konfiguracji mojej sprawdza się bez zastrzeżeń, zarówno z "klasycznym" twardzielem, jak i kartą CF. Nie widzę powodów, dla których miałbym kombinować z SFS.
Generalnie nie polecam, bo po co? Jakie korzyści daje SFS na średnio rozbudowanej Ami?

Z szacunkiem
Des

[#11] Re: problem z partycją sfs

@Red_Bullet, post #9

Witam.
Jeśli chodzi o moją konfigurację to jest to A1200 kick 3.0+apollo 1240/40mHz 32 mb ram + dysk.... no właśnie żaden, bo sigejt po którejś naprawie walidacji nie wstał, a karta CF 32 mb canon, którą ostatnio testowałem też coś strajkuje, o czym pisałem wcześniej. Kupiłem CF 4Gb Kingstona i spróbuję jeszcze raz powalczyć. Ogólnie nie mam nic przeciwko ffs (poza utratą walidacji) ale naczytałem się tu na forum jaki to sfs jest dobry i chcę spróbować no bo czemu nie. Pozatym demka i intra często lubią się wyłożyć i pomyślałem, że sfs może mi trochę ulżyć

pozdrawiam szanownych kolegów

[#12] Re: problem z partycją sfs

@stazi, post #11

Może to nie CF tylko Apollo świruje. Karta w sumie słynie z tego że lubi dać użytkownikowi w kość. Co do samego SFS to jest o fajny. Oczywiście dopóki w kosmos nie poleci partycja. W zasadzie nie do odzyskania. Jeżeli sprzęt ma służyć do oglądania dem to SFS nie jest niezbędny. Z reguły dema mam popakowane (Scene Xplorer), więc rozpakowuję je do ram-dysku i z ramu je odpalam. Z drugiej strony żeby popierdzielić walidację to demo musiałoby "upaść" podczas zapisywania czegoś na dysk - a takie sytuację chyba nie mają miejsca. Może też być to konflikt adaptera i karty CF. Jest nawet gdzieś temat o tym jak CF (i które) współpracują z adapterami. Najgorsze że oba komponenty są china made i wszystko tam jest możliwe.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem