[#1] OnLive
O OnLive chyba slyszeli ?
Jak sadzicie, czy to ze wielce prawdopodobne jest, ze grac sie bedzie w ten sposob nie jest szansa, ze wypasiony PC z Win nie bedzie juz czyms tak popularnym w domu (bo chyba glownie do gier sie kupuje sprzet z mocna grafa) ?
Czy wtedy nie otwiera sie ciut wieksza szansa nie tylko dla Linuxa, ale wlasnie dla producentow Amigi na dotarcie do troche szerszej liczby uzytkownikow?
[#2] Re: OnLive

@di, post #1

Ja nie slyszalem , co to jest ten OnLive ? Sprzet , program ?

[#3] Re: OnLive

@Hellena, post #2

Generalnie idea jest zgodna z duchem czasu, czyli wszystko przenosimy na jakieś tajemnicze serwery (wszystko dzisiaj jest Google więc i to pewnie byłoby Google, hehe), a nasze komputery w domach są tylko cienkimi terminalami. No i to OnLive to są gry, które działają gdzieś na wypasionych maszynach/serwerach, a my w nie gramy przez sieć. Wszystko obliczenia są po stronie serwerów, my swoimi maszynami tylko sterujemy i wyświetlamy na nich obraz. Tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/OnLive jest to zgrabniej wytłumaczone.



Ostatnia modyfikacja: 07.01.2010 09:48:33
[#4] Re: OnLive

@Hellena, post #2

Dla tych ktorym nie chce sie wchodzic na wiki :) :

W przypadku OnLive nie potrzebujesz kompa, bo gry chodza na serwerach (cloud computing). Gra jest streamowana na zywo do twojego "odbiornika" (opoznienia max rzedu 80ms niby) - podlaczone to moze byc do PC, Mac, i oczywiscie TV. Zdaje sie, ze m.in. takze iphone bedzie to obslugiwac.
Jedyne co potrzebujesz, to lacze 1Mbit dla SD i 5Mbit dla HD.
Intuicja podpowiada mi, ze to wiele zmieni... O ile faktycznie bedzie tak dobrze dzialac.

http://tv.seas.columbia.edu/videos/545/60/79?file=1&autostart=true - tu jest jakas prezentacja, nie ogladalem.

Pytanie - co to oznacza dla Amigi tudziez Linuxa i czy cos w ogole oznacza, w kontekscie komputerow domowych oczywiscie. Nie wiem, jak to jest na Zachodzie, ale tam ludzie tez kupuja nowe, mocne kompy, biorac pod uwage ewentualnosc by na nich grac czasem - wiec MUSZA miec Windowsa.
Jesli ten motyw odpadnie, to czy nie bedzie to pewne zwolnienie blokady dla innych systemow w domu? Mimo potencjalnie mniejszego popytu na nowe kompy moze latwiej byloby sie przebic?

Sam sie moze niezbyt interesuje obecna Amiga (dla kogos z zewnatrz jest to z lekka trudne do ogarniecia, ilosc komputerow, bo systemy to wiem ze 2 chyba sa?:> ), ale podobaly mi sie czasy , gdy byla konkurencja ami vs pc vs atari :)



Ostatnia modyfikacja: 07.01.2010 10:17:49
[#5] Re: OnLive

@di, post #4

Od kilku lat uważam że dokładnie tak będą wyglądały komputery przyszłości:
Wszystko będzie działało na kilku(dziesięciu/set) serwerach gdzie każdy będzie miał coś jakby Virtual Desktop lub Remote Desktop.
Cały system operacyjny i całe dodatkowe oprogramowanie (Office, klient poczty, media player, program do projektowania płytek drukowanych i co tylko tam się wymarzy) będzie uruchamiał się na takim serwerze a do nas leci tylko audio i video po sieci.
My w domu będziemy mieć tylko terminal który jedyne co będzie robił sam to łączył się z tym serwerem po nacisnieciu przycisku Power.

Wbrew pozorom takie rozwiązanie ma same zalety:
1) 100% legalności oprogramowania
2) niższe koszty: np. licencja na używanie systemu operacyjnego i danego programu uzytkowego będzie naliczana tylko za czas faktycznego korzystania
No i sam terminal w naszym domu nie będzie miał mocnego procka co oznacza mniejsze zużycie energii
3) 100% bezpieczeństwo danych - dane na takim serwerze będę przecież backupowane i system zabezpieczeń pewnie będzie nie do złamania (mówimy o rozwiązaniu jutra: szyfrowanie sprzętowe sesji, ...)
4) zawsze mamy dostęp do swojego komputera; wystarczy użyć dowolnego terminala na świecie i zalogować się
5) błyskawiczna wymiana dużych plików pomiędzy użytkownikami - przecież fizycznie sprowadzi się to do skopiowania danych na tym samym twardym dysku
6) błyskawiczny support techniczny
7) zero zwiech (chociaż ja na stabilność dzisiejszego Win XP nie narzekam wcale)
8) najnowsze poprawki będą zainstalowane w sekundę po wypuszczeniu

I wiele więcej..

Po prostu miodzio.
Bill Gates i właśiciele Google wiedzą o tym od dawna...

A co z retro sprzętem?
Ano to samo co teraz: po prostu będzie.
[#6] Re: OnLive

@stachu100, post #5

Srednio wyobrazam sobie ta twoja wizje w przypadku firm. Głupia awaria internetu w newralgicznym momencie i nie mozna wykonywac roznych operacji, ktore moglbym wykonac na desktopie ?

A co jak bede chcial napisac i uzywac wlasny program?

Jakas czesc zastosowan to przejmie, ale nie sadze, zeby wszystko, ba, nawet nie polowe :)



Ostatnia modyfikacja: 07.01.2010 10:48:44
[#7] Re: OnLive

@di, post #6

I tu się mylisz...

W mojej firmie of 8 lat istnieje coś takiego jak centralny serwer pracujący w kwaterze głónej a użytkownicy mogą się na nim zalogować i pracowac zdalnie (system Citrix http://www.citrix.com/lang/English/home.asp )
Było to podyktowane chęcią trzymania wszystkich plików w 1 miejscu i stałym nadzorem nad danymi.

Czyli właśnie taki zalążek OnLive.

Wiem; powiesz że serwer stoi fizycznie w budynku firmy i nie ma mowy o włamaniu do systemu i obsługuje tylko użytkowników danej firmy.

Ale jeszcze raz, mówimy o rozwiązaniu przyszłości; założę się że każda korporacja chciałaby pozbyc się działu IT i po prostu kupic taką usługę wirtualnych maszyn.
Już teraz usługi IT są często z outsourcingu (wynajnowane to chyba właściwe słowo).
[#8] Re: OnLive

@di, post #6

di napisał(a):

> Srednio wyobrazam sobie ta twoja wizje w przypadku firm. Głupia
> awaria internetu w newralgicznym momencie i nie mozna wykonywac
> roznych operacji, ktore moglbym wykonac na desktopie ?
>
> A co jak bede chcial napisac i uzywac wlasny program?


Jeszcze raz, mówimy o przyszłości; dostęp do internetu będzie i tak z WiFi n-tej generacji.
Pewnie że może paść; po prostu będzie tak jakbys wyłączył komputer na 5-10min (nie sądzę żeby awaria trwała dłużej).

A jak chcesz napisać własny program to dlaczego nie?
Możesz sobie zainstalować kompilator jaki chcesz (zajmie Ci to 1 sekundę od naciśnięcia przycisku "zainstaluj").
A potem własny gotowy program po porstu sobie instalujesz.
Jak chcesz go sprzedać to wystawiasz w wirtualnym sklepie (na tym samym serwerze) i już wszyscy uzytkownicy komputerów na świecie moga go kupić a Ty dostaniesz prowizję od sprzedaży (patrz AppStore).

Moim zdaniem rewelacja.
[#9] Re: OnLive

@stachu100, post #7

Zdaje sie, ze CDN Comarchu ma taka opcje, wiec widac ktos korzysta.
Ale moj staroswiecki umysl jakos broni sie przed trzymaniem byc moze moich istotnych danych u kogos - chocby twierdzili, ze sa zabezpieczone i nikt tam nie zajrzy. A moj paranoiczny odlamek kaze zastanowic sie nad tym, co moze zrobic konkurencja, ktora wie kto ma moje dane:)
Jasne ze takie serwery jaki piszesz sa logiczne, i mniej kosztowne.
Ale zeby tak wszystko u jednego, jeszcze moze giganta pokroju google?

Tez mi przyszlo do glowy appstore, ale przyszlo mi tez do glowy , ze ktos zdolny moglby byc moze napisac wira, i co wtedy? Z duzej chmury duzy deszcz?:)
Poza tym poki co nie zyjemy w jednorodnym swiecie, ale jestesmy podzieleni na panstwa, ktore ze soba badz co badz konkuruja. Cyberwojna na google? :>



Ostatnia modyfikacja: 07.01.2010 11:09:07
[#10] Re: OnLive

@MDW, post #3

No teraz kumam ., ale nie wyobrazam zeby to szybko weszlo w zycie , bo rozumie ze z uslugi bedzie korzystac masa ludzi , a jezeli to ma obliczacz np jakies wypasione gry to wyobrazcie sobie jaka moc obliczeniowa jest potrzebna , na dzien dzisiejszy w grach online 3d serwer przekazuje tylko dane miedzy uzytkownikami i obluguje npc a radzi sobie max do 3k graczy.Powyzej juz sa "lagi" ale przewaznie serwer nie pozwala wejsc i ustawiana jest kolejka dla nowych graczyprzy takiej duzej ilosci online.

[#11] Re: OnLive

@di, post #9

di napisał(a):

> Zdaje sie, ze CDN Comarchu ma taka opcje, wiec widac ktos
> korzysta.
> Ale moj staroswiecki umysl jakos broni sie przed trzymaniem byc
> moze moich istotnych danych u kogos - chocby twierdzili, ze sa
> zabezpieczone i nikt tam nie zajrzy. A moj paranoiczny odlamek
> kaze zastanowic sie nad tym, co moze zrobic konkurencja, ktora
> wie kto ma moje dane:)

Jestem przekonany żę dla takiego Google czy innego giganta klient korporacyjny byłby 100000 razy bardziej ważny od zwykłego Kowakskiego.
Wiadomo: kasa.
I na pewno zrobi wszystko żeby klient miał pewność że jego dane są w dobrych rękach.
Zawsze pozostaje szyfrowanie sprzętowe; np Pan prezes ma pendriva z kluczem i dostęp do danych ma tylko osoba która ma klucz; dla pozostałych osób na świecie (wilczając w to samych programistów tworzących ten wirtualny serwer i znający jego wszytkie słabości) ukradziane zabezpieczone dane to po prostu binarna sieczka.

Słowo klucz to "pieniądze"


> Jasne ze takie serwery jaki piszesz sa logiczne, i mniej
> kosztowne.
> Ale zeby tak wszystko u jednego, jeszcze moze giganta pokroju
> google?
>
> Tez mi przyszlo do glowy appstore, ale przyszlo mi tez do glowy
> , ze ktos zdolny moglby byc moze napisac wira, i co wtedy? Z
> duzej chmury duzy deszcz?:)

A to samo co w AppStore tylko 100 razy lepiej.
Czy wiesz kiedy ostatnio ktoś wrzucał wirusa na AppStore i jak sie to skończyło?
[#12] Re: OnLive

@di, post #1

di napisał(a):

> O OnLive chyba slyszeli ?
> Jak sadzicie, czy to ze wielce prawdopodobne jest, ze grac sie
> bedzie w ten sposob nie jest szansa, ze wypasiony PC z Win nie
> bedzie juz czyms tak popularnym w domu (bo chyba glownie do
> gier sie kupuje sprzet z mocna grafa) ?

a wyobrazasz sobie stream 333 fps z jakiegos queja? bo ja jakos nie, wiec bardzo watpie :) idea cloud computing nie jest nowa, w polowie lat 90tych sun juzo tym przbakiwal, potem oracle i nic z tego nie wyszlo. google oferuje mnostwo stuffu online, ale darmowy openoffice jest wydajniejszy, dziala offline, i masz pewnosc ze za pol roku ktos nie zaspiewa 5 eur za dalsze uzywanie.

a co do citrixa: kto mial neszczescie uzywania dluzszy czas, szczegolnie jesli aplikacja jest zasobozerna, ten chyba trwale jest wyleczony z idei "chmurki"
[#13] Re: OnLive

@stachu100, post #11

ale google sprzedje google aps firmom. i nawet nie drogi, o ile pamietam to sporo ponizej 100$/rok/stanowisko. i co? i klientow malo, bo support taki sobie, bo czasem system lezy nie wiedziec czemu, bo sa dziury w zabezpieczenich i bo nie wiadomo co i jak na dlusza mete.
[#14] Re: OnLive

@Hellena, post #10

Widocznie im sie to kalkuluje. W sumie gdyby przypadaly 3 osoby na 1 komp, placace po 100 zl miesiecznie, to cena sprzetu sie w miare szybko zwraca (to nie kalkulacja, tylko takie tam sobie gdybanie :) ). A podejrzewam ze proporcja bedzie troche inna :)
[#15] Re: OnLive

@Bill Gates, post #13

Może mało klientów jest dzisiaj; co będzie za 10-20 lat to się okaże.
Jak sam pisałeś działa to tak sobie (ja nie wiem jak działa bo nie używam).
Moze gdyby Google się przyłożyło to działałoby ok.
[#16] Re: OnLive

@stachu100, post #15

tylko przylozenie sie pociaga za soba koszty i masz problem: konkurujesz z darmowym OO dzialajacym lepiej nawet na cienkim kompie tylko do netu, za cene 2 lat dostepu jako firma mozesz juz miec spokojnie podstawowa wersje MS office. placisz raz i styka na pare lat, soft znacznie bardziej rozbudowany, uzywany przez wiekszosc i dziajacy offline czyli nie generujacy kosztow za dostep do sieci, i eliminujacy prob;lemy z ewentualnympadem tego lacza co sie zdaza.
[#17] Re: OnLive

@stachu100, post #11

> A to samo co w AppStore tylko 100 razy lepiej.
> Czy wiesz kiedy ostatnio ktoś wrzucał wirusa na AppStore i jak
> sie to skończyło?

Ale appstore to jednak cos innego, bo sluzy jedynie jako 'pobieralnia' . A skonczylo sie pewno aresztem ? :)

Poza tym jescze raz pisze : jest taie cos jak panstwa, i one sie nie lubieja, a niekoniecznie musza traktowac tego wielkiego dawce chmury jak informatyczna Szwajcarie.



Ostatnia modyfikacja: 07.01.2010 11:29:45
[#18] Re: OnLive

@Bill Gates, post #16

To co piszesz jest prawdą dzisiaj.

Co będzie za 10-20 lat tego nie wie nikt.
Prawdą za 10-20 lat będzie na pewno jedno : "pieniądze"
[#19] Re: OnLive

@di, post #14

Trzy osoby na jeden komp to będzie jak wprowadzisz pracę trzy zmianową.
To będzie raczej jeden serwer i po tzw. terminalu dla każdego pracownika.
Terminal to bardzo prosta maszynka z tanim procesorem klawiaturą i monitorem. Myszy nie przewidziano bo do obsługi skalowania grafiki potrzeba już odpowiedniej mocy procesora a do rysowania okienek potrzeba już jakichś twardych dysków do trzymania danych graficznych.
Niektóre firmy/korporacje korzystały z takich rozwiązań większość zrezygnowała na korzyść normalnych komputerów.
Dawały jednak więcej możliwości od terminali.


Pozdrawiam
[#20] Re: OnLive

@RadoslawF, post #19

Mi chodzilo o OnLive. I tam na pewno bedzie chodzic gra do wykorzystanie przez iles osob, a nie ze jeden komp - jedna osoba gra.
[#21] Re: OnLive

@RadoslawF, post #19

Ciekawostką w tym wszystkim jest to że historia zatoczyła koło:
Na początkach ery komputerów dominowały wielkie i baaaardzo drogie mainframe z kilkudziesięcioma/kilkuset użytkownikami pracującymi na terminalach połączonymi przez łącze szeregowe (czy jakieś dowolnie inne).

Teraz również wszytko zmierza do dużego mainframe i użytkowników z terminalami
[#22] Re: OnLive

@stachu100, post #21

owszem, bo to najlatwiejszy sposob na dojenie kasy z klienta.
[#23] Re: OnLive

@Bill Gates, post #22

Historia kołem się toczy. Przypomina mi to sytuację sprzed kilkudziesięciu lat, kiedy pracowano za pomoca terminali na jednym centralnym kompie.

[#24] Re: OnLive

@di, post #20

Przypadku gier to nawet nie komentowałem bo to takie oczywiste.
Ale jak chcesz to proszę bardzo.
Karty graficzne w pecetach są coraz to w innych złączach, bo pewne gry wymagają jak największej przepustowości między szyną danych a kartą GFX.
I nagle przychodzi teoretyk który twierdzi że to bzdura i w systemach OnLive wystarczy przepustowość byle jakiej sieci do przesłania danych.
Już widzę oczami wyobraźni to przesyłanie ekranu z jakiejś gry FPS w rozdzielczości 1280x1024 razy 25 klatek na sekundę z serwera do terminala.
I tylko zastanawia mnie skąd się biorą tacy którzy tego problemu nie widzą ?


Pozdrawiam
[#25] Re: OnLive

@RadoslawF, post #24

Z prostych kalkulacji wyszło mi że przy obrazie 1600x1200@24bit przy odświeżaniu 60Hz potrzebujemy łącza 2637Mb/sekundę.
Tylko dla samego obrazu.
Sporo...

Zawsze można dać bezstratną kompresję i myślę że strumień danych zmniejszy się co najmniej 10 razy.
Czyli 264Mb/sekundę.
Wliczając audio będzie to jakieś 300Mb/s
Nierealne?
Nie aż tak bardzo; już teraz w Polsce 10Mb/s nie jest niczym niezwykłym.
[#26] Re: OnLive

@RadoslawF, post #24

Jasne, ze to widze, nie mam pojecia jak to rozwiazali, caly watek jest przy _pewnym_ odlozeniu niewiary.
Ktos powazny, oznajmia ze jednak dziala i pokazuje w ruchu. I ze wystarczy 5Mbit dla HD. Wiec przyjmijmy ze tak jest - jakie to skutki moze miec dla Ami ?:>

PS. Z reszta to nie jedyny taki system, jest tez bodajze Gaikai.
[#27] Re: OnLive

@stachu100, post #25

stachu100 napisał(a):

> Z prostych kalkulacji wyszło mi że przy obrazie 1600x1200@24bit
> przy odświeżaniu 60Hz potrzebujemy łącza 2637Mb/sekundę.
> Tylko dla samego obrazu.

Tu nie masz co kalkulować. Producent OnLive podał jasne parametry. Łącze 1.5 mb do grania w rozdzielczości SD, 5 mb do HD. "Zasięg" pojedynczego serwera z sieci wynosił 300 mil z tego co pamiętam. Na YouTube można obejrzeć całą konferencję sprzed roku kiedy nastąpiło ogłoszenie tej usługi.

> Zawsze można dać bezstratną kompresję i myślę że strumień
> danych zmniejszy się co najmniej 10 razy.

Algorytm kompresji mają własny, specjalnie dla tej usługi tworzony od kilku lat, między innymi przez twórców QuickTime.

[#28] Re: OnLive

@RadoslawF, post #24

a co mi 25 fps da? shootery potrzbuja ponad 10x tyle bo z kada klatka na nowo liczone jest otoczenie i polozenie obiektow. 25 to jak chce sobie w tetrisa bez flickera pograc
[#29] Re: OnLive

@di, post #1

http://gry.onet.pl/2116163,,OnLive_mniej_wspanialy_w_rzeczywistosci,wiadomosc.html

[#30] Re: OnLive

@Tomski, post #29

Tomski popraw link, bo nie działa.
Ja tego jakoś nie widzę. Chcielibyście swój prywatny film trzymać gdzieś na jakimś serwerze? Dla internetowych dysków to się sprawdzi, ale na pewno nie dla ważnych czy poufnych danych. Taki system da kolejne pole do popisu hakerom, którzy opanowując taki "superserwer" odetną ileś tam setek/tysięcy użytkowników.

Taki mały offtop - w kartach graficznych nowych komputerów tkwią układy przewyższające dziesiątki razy moc obliczeniową procesorów Intel czy AMD. Tylko musiałby ktoś stworzyć dla nich system operacyjny... Niestety monopol M$ rządzi i nic z tego nie będzie...



Ostatnia modyfikacja: 24.01.2010 00:36:08
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem