@andi34,
post #1
Na Amigę to np quarterback tools, ale on nie naprawia tylko robi taki plik, który zajmuje uszkodzone sektory, więc po formacie lub partycjonowaniu, trzeba od nowa. Możesz spróbować na PC tez sformatować niskopoziomowo, podobno program MHDD jest dobry. Pytanie brzmi, czy jest sens taki dysk naprawiać, bo nie wiadomo, czy błędy nie będą się poszerzać.