[#2]
Re: A1200 przekładka do obudowy Tower.
@marcin34,
post #1
Wiesz, no to zależy od tego, na ile lubisz majsterkować. Każdą płytę główną Amigi, wraz z dodatkami w postaci kart rozszerzeń (w tym i Zorro oczywiście) można spokojnie zmieścić w wieży po starym PC. Owszem, trochę trzeba pokombinować, tu jakąś podkładkę, tam coś przykleić, jeszcze gdzie indziej wyciąć dziurę w obudowie, gdzieś tam tasiemkę przedłużyć...

Ale można. W sumie nie jest to wyzwanie zbyt straszliwe, o ile człowiekowi nie obce są takie rzeczy jak śrubokręty, lutownice et cetera.
Powiadasz: "
Ale rozbudowa takiej amigi jest kłopotliwa, bo poprzedni właściciel odwalił trochę sztukę". To znaczy - co jest z obecną obudową nie tak? Opisz problem dokładniej.
Czy Infinitiv to "badziewie"... Bo ja wiem? Gorącym zwolennikiem Infinitiv nigdy nie byłem, obudowa daleka od ideału, prawda. Ale i jakoś koszmarnie skaszanionym rozwiązaniem nie jest, absolutnie nie.
Wrzuć temat w wyszukiwarkę. Sądzę, że bez problemów znajdziesz sporo opisów i rozwiązań.
Z szacunkiem
Des
Ps. Osobiście przekładałem A500 w blachy po pececie. Trochę kombinowałem samodzielnie, trochę posiłkowałem się tekstem z "Magazynu Amiga", w którym rozpisano rzecz dokładnie. Trochę się gimnastyki było, owszem. Ale efekt finalny doprawdy zadowalający. A zaznaczam, że do wszelkiego majsterkowania łapy mam dwie lewe. Skoro mi, technicznemu kalece, udało się, to znaczy, że każdemu się musi udać.