[#1] Blizzard vs Apollo
Chcę kupić do mojej A1200 kartę Blizzard 1240. Niestety karty te w sprzedaży pojawiają się bardzo rzadko. Zaczynam się powoli skłaniać ku Apollo 1240, którą kupić jest trochę łatwiej.
Mam jednak sporo wątpliwości, bo karty Apollo mają dość niepochlebną opinię.

Proszę zatem o poradę, czy warto zaryzykować?
Karta będzie chodziła z A1200 (Escom, płyta 2b) w wieży E/box. Oprócz HDD i CD nie mam żadnych rozszerzeń, Fast ATA'y, Mediatora itp.

Przy okazji proszę o ewentualne wskazówki na co w tej karcie uważać. Wiem, że firmowa bateria jest chyba nietrwała i grozi wylaniem.

[#2] Re: Blizzard vs Apollo

@PopoCop, post #1

Jeśli nie potrzebujesz SCSI i więcej niż 32MB RAMu na slot pamięci (drugi można dolutować, jest na niego miejsce) to bierz Apollo.


Pozdrawiam
[#3] Re: Blizzard vs Apollo

@PopoCop, post #1

Brat miał przez kilka lat w swojej starej 1200 Apollo 1240.
Miał w niej HDD bez CD. Prądu starczyło ale musiał założyć wewnątrz własne skonstruowane chłodzenie (przedtem klapka była wyciągnięta). Bo karta miała to do siebie że w lecie jak grał to lubiła się zawiesić. Grzeje się dość sporo nawet niepodkręcona. Ale suma sumarum nie narzekał na nią. Chodziła stabilnie nawet podczas grania w wymagające gry.

Ale skoro masz Ebox.. to ten problem Cie nie dotyczy.. więc jeśli chodzi o mnie to mogę Ci ją polecić jeśli pozostawisz ją tak jak jest bez przeróbek. Bo jest na nie wrażliwa. Chociaż nasi spece na PPA i tak ją przerabiali i chodziła OK.

na rewizji płyty 2b nie powinno być problemu.

[#4] Re: Blizzard vs Apollo

@PopoCop, post #1

Ja miałem jakiś czas na stanie Bliza 030 a obecnie Apollo 040. Powiem tak... bliz chodził znakomicie, apollo ma od czasu do czasu jakby problem ze stabilnością, ale jest to na tyle sporadyczne, że w zasadzie można ten problem przemilczeć. Główna różnica pojawia się już przy instalacji, bo apollo trzeba naprawdę dokładnie nasunąć na złącze. Ja chyba ze 3 x wciskałem zanim zaskoczyło. Potem raz się "zsunęło" jeśli tak można powiedzieć. Po prostu musiałem docisnąć po jakimś czasie by komputer zobaczył kartę. Mankamentem mojej konfiguracji jest to , że karta jest w obudowie A1200. Co prawda klapka jest zdjęta, ale mimo radiatora sprzęt się grzeje, co może byc powodem tych sporadycznych zawieszeń, ale myślę, że w towerze nie będzie problemów. A... ja mam wersję 33mhz nie kręconą. Skoro jest tańsza i łatwiej ją zdobyć to polecam, sam zdobyłem tę kartę onegdaj na allegro za niecałe 250zł bo jakos mało osób licytowało, to sie płaca chyba w stosunku do bliaza.

[#5] Re: Blizzard vs Apollo

@xtro, post #4

... a no właśnie jak napisali koledzy powyżej, można dokonac przeróbki na na PPA znajdą się spece. jest na karcie przełącznik 040/060 no i faktycznie można do niej dolutować dodatkowy simm. Nie wiem jaki byłby koszt tego, ale na pewno się da zrobić. A jak założysz jakiś wiatraczek na proc to myśle, że stabilnośc też będzie.

[#6] Re: Blizzard vs Apollo

@PopoCop, post #1

Blizzard lepszy, ale smialo mozesz brac Apollo, ja mam 1240 od nastu lat i do dzisiaj nie mam z nia zadnych problemow, byc moze jest to zasluga wiezy E/Box wlasnie i tego ze kupilem nowa w sklepie ;) Co prawda zamierzam wyslac ja do kwaku na przeglad, ale to tylko profilaktycznie.

[#7] Re: Blizzard vs Apollo

@xtro, post #5

Też mam Apolla 1240/40 Swego czasu siedział w desktopie z nałożonym solidnym miedzianym radiatorem, ale teraz jest bezdomny (pracuje z płytą bez obudowy) :D. co do stabilności, to bywało różnie. Najgorsze wydaje się być złącze, które lubi strzelać focha. Czasami pojawia się problem z brakiem styku na układach MACH ale po wyciągnięciu ich, i dokładnym przemyciu wysokooktanowym etanolem kostek jak i samych układów problem znika. Rozwiązaniem ostatecznym jest wywalenie podstawek i bezpośrednie wlutowanie ich w PCB. U mnie przyczyną zwieszek był oscylator w podstawce. Czasami przy mocniejszym stukaniu w klawiaturę potrafił się obluzować i zwieszka murowana. Delikatne rozgięcie nóżek załatwiło problem. Ogólnie podstawka jest dobrym rozwiązaniem jeśli masz zamiar bawić się w over/undercloking, tylko pamiętaj że Apollo łyka oscylatory od min 50MHz wzwyż.
Jeśli będziesz go montował w obudowie Tower, to od razu pomyśl o drugiej podstawce na simm - 64MB ładniej wygląda na belce WB :D

Jeszcze jedna rzecz którą zrealizowałem na dniach to tzw. "timing fix".
http://www.amibay.com/showthread.php?t=8423&page=4
http://www.ianstedman.co.uk/Amiga/amiga_hacks/A1200_Mobo_fix/a1200_mobo_fix.html



Ostatnia modyfikacja: 27.08.2010 14:03:19
[#8] Re: Blizzard vs Apollo

@sebar27, post #7

Jeśli kupisz turbo z 040 to nie zapomnij o dobrym chłodzeniu najlepiej tandem,czyli dobry radiator i wiatrak . Wtedy nie będziesz miał z nim problemów .Bo bez tego będzie się przegrzewał no i zwiech . :D
[#9] Re: Blizzard vs Apollo

@Arkadyy, post #8

Tez mam apolllo w obudowie desktop. Założyłem specjalnie ścięty "w trókąt" radiator z pentium 4 + mały wiatraczek z laptopa z oporniczkiem (chyba 19 ohm, zeby nie wył). Do tej pory wszytko działało bez zarzutu, ale ostatnio pojawia mi się notorycznie guru w systemie, które znika dopiero po wyłączeniu zasilania na ok 5 sek i ponownym załączeniu. Nie wiem czy to ma związek z apollo, czy nie. Mimo wszystko jestem zadowolony z karty. Płyte też mam w rewizji 2B.



Ostatnia modyfikacja: 27.08.2010 20:43:33
[#10] Re: Blizzard vs Apollo

@silverbud, post #9

Sprawdź pamięć programem memtest z Aminetu - być może kostka pamięci dokonuje żywota. Jeśli nie wykaże błędów, to zerknij na kondensatory na płycie Amigi - być może elektrolity spuchły/wylały. Jeśli nic takiego nie stwierdzisz, to tradycyjna kąpiel MACHów i złącza powinna wyeliminować problem. Po takim zabiegu humorzastego wcześniej Apollo nazwałbym "siłą spokoju".

[#11] Re: Blizzard vs Apollo

@Arkadyy, post #8

Zgodzę się, ale nie do końca. U mnie Apollo biegał na 50MHz mając założony niewielki radiator (ale przykrywający cały procesor) i 12V mikro wiatraczek turlający się na 5V. Oczywiście było to możliwe tylko dzięki przyzwoitej paście termoprzewodzącej i poprowadzeniu dodatkowego zasilania +5V na krawędziówkę.

[#12] Re: Blizzard vs Apollo

@PopoCop, post #1

Wszystko co Koledzy powyżej napisali to prawda. Trochę handlowałem kartami turbo i miałem z 5 sztuk Apollo 1240. Ogólnie powinno mieć dobre chłodzenie. Niektóre egzemplarze nie lubią danej rewizjii płyt głównych. Baterie to porażka ale można samemu wlutować podstawkę z płyty głównej z PC. Stabilność mniejsza niż Blizzard i faktycznie muszą twardo i pewnie siedzieć w slocie. Zalety: pograsz swobodnie gry 3d, OS 3.9 będzie śmigał jak burza, da się posłuchać MP3, dysk twardy/kompresja/dekompresja danych znacznie przyspieszy.
Jeśli Ami nie ma służyć do grania w gry WHDLoad to jak najbardziej jest sens posiadania 040 jeśli natomiast główne przeznaczenie to gry najlepiej kupić Blizzarda 030! Na 040 trochę gier chodzi za wolno, trochę w ogóle nie ruszy, kilka będzie się sypać w różnych momentach gry.
Jeśli chcesz mam do opylenia Apollo 1240 040/40 MHz + 64 MB RAM (wlutowana podstawka pod RAM) oraz z wymienioną bateryjką na taką od PCta. Można pisać na GG bądź e-mail.

[#13] Re: Blizzard vs Apollo

@sebar27, post #10

Sprawdziłem pamięć - 0 błędów. Co ciekawe okienko z Software Failure pojawia się kiedy "wkliknę" się w katalog np. DH1:Gry/B. Jeśli wchodzę tam z poziomu shella błąd się nie pojawia. Podobnie jak zabootuje się z dyskietki błąd się nigdy nie pojawia. To chyba wina systemu, bo wyskakuje jedynie kiedy wchodzę do losowych katalogów z poziomu GUI systemowego.

Spróbuję przeinstalować wszystko

[#14] Re: Blizzard vs Apollo

@silverbud, post #13

problem jest blachy .. w tym katalogu masz jakis katalog lub plik ktory przekracza 32 znaki (czy iles tam) .. wejdz do tego katalogu
i zrob tak (o ile masz sporo miejsca na dysku)

C: Copy * to DH1:NOWY

AmigaDos skopiuje wszystko poprawnie i zrobi truncate na blednych nazwach
potem usun stary katalog.

Co do Apollo problemy z zaslaniem i chodzeniem znikaja po upgradzie na 68060 .. swietny do desktopa



Ostatnia modyfikacja: 29.08.2010 14:52:20
[#15] Re: Blizzard vs Apollo

@PopoCop, post #1

Mam obie karty i mogę powiedzieć, że jednak wolę Apollo. Owszem czasami sprawia problemy: wyskakujące MACHy, lubi zsuwać się ze złącza krawędziowego, wybredna jeżeli chodzi o pamięc (i obsługuje mniej niż Blizzard) etc. ale ma jedną zasadniczą zaletę; jest wyraźnie szybsza od Blizzarda i dzięki temu nie przeszkadzają mi jej sporadyczne kaprysy. No i lubi się grzać! (ale tak jest chyba ze wszystkimi 68040, ja mam taktowaną na 40mhz).

Z WHDLoad i 68040 rzeczywiście bywają problemy (był o tym spory wątek na EAB -- nawet Kalms z The Black Lotus dorzucił swoje dwa grosze). Więc do gierek chyba jednak 68030 byłoby bezpieczniej.
[#16] Re: Blizzard vs Apollo

@ppill, post #15

To co pisze Zbyszek jest prawda Apollo jest wyraznie szybsze (dostep do pamieci) .. znacznie szybciej dziala rowniez Fast ATA II na Apollo

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem