Witam wszystkich chętnych do udzielenia pomocy.
Od niedawna jestem posiadaczem Amigi 1200 produkcji Commodore (po 10letniej przerwie z tym sprzętem).
Borykam się z jak mi się wydaje dość dziwnym problemem przy próbie odczytu dyskietek. Amiga jest wyposażona zarówno w wewnętrzny napęd jak i zewnętrzny. Problem wygląda tak:
1. Wkładam amigową dyskietkę z softem do DF0. Dostaje komunikat "DF0????".
2. Wkładam tą samą dyskietkę do DF1. Stacja czyta pięknie i bezproblemowo.
3. Biorę pierwszą lepszą inną dyskietkę prawdopodobnie niesformatowaną i zarówno DF0 jak i DF1 daje komunikat "DF0????" lub "DF1????".
Do tej pory wszystko jest zrozumiałe. Dziwactwa (przynajmniej dla mnie) są dalej.
4. Formatuję dyskietkę o której mowa w -pkt 3- w stacji DF0 i nagle stacja ożywa. Dyskietka zostaje sformatowana, stacja ją widzi, odczytuje i zapisuje świetnie.
5. Tą samą sformatowaną wcześniej dyskietkę wkładam do DF1 i mam komunikat "DF1????"
6. Formatuję tą dyskietkę w DF1 i stacja zaczyna ją widzieć, zapisywać, odczytywać itd.
7. Wracam z tą dyskietką do DF0 i znowu komunikat "DF0????"
Z pierwszych trzech pkt wynika że DF0 jest uszkodzone, ale co sądzić biorąc pod uwagę pozostałe punkty???
Dziękuję wszystkim za chęć udzielenia pomocy.