23.12.2010 12:12
[#1]
Przekładka nośnika magnetycznego w dyskietce
Witam serdecznie,
Pytanie pewnie głupie, ale czy ktoś ma doświadczenie w przekładaniu samego nośnika magnetycznego (tego brązowego dysku) w dyskietce?
Pytam bo padła mi oryginalna dyskietka Workbench3.1 - jakimś cudem pojawiła się spora rysa na nośniku (jakiś brud wpadł czy co) no i dyskietki nie da się sformatować.
Jadę teraz na legalnej kopii - wiadomo, na ale chciałbym mieć działający oryginał.
I wpadłem na pewnie głupi pomysł że dyskietkę można:
1) otworzyć (łamiąc plastikowe zatrzaski/klejenia)
2) wywalić uszkodzony nośnik
3) włożyć nośnik z innej 100% dobrej dyskietki (też uprzednio otworzonej)
4) skleić z powrotem dyskietkę
Oczywiście należy to robić w czystym pomieszczeniu bez pyłków w powietrzu (zaparowana łazienka).
Co Wy na to?
Robił ktoś podobny numer?
Ja wiem że to głupota: można używać kopii a uszkodzoną dyskietkę trzymać w komplecie z pozostałymi oryginałami. No ale "robota głupiego lubi" oraz chciałbym mieć 100% działający komplecik oryginalnych dyskietek .
Pytanie pewnie głupie, ale czy ktoś ma doświadczenie w przekładaniu samego nośnika magnetycznego (tego brązowego dysku) w dyskietce?
Pytam bo padła mi oryginalna dyskietka Workbench3.1 - jakimś cudem pojawiła się spora rysa na nośniku (jakiś brud wpadł czy co) no i dyskietki nie da się sformatować.
Jadę teraz na legalnej kopii - wiadomo, na ale chciałbym mieć działający oryginał.
I wpadłem na pewnie głupi pomysł że dyskietkę można:
1) otworzyć (łamiąc plastikowe zatrzaski/klejenia)
2) wywalić uszkodzony nośnik
3) włożyć nośnik z innej 100% dobrej dyskietki (też uprzednio otworzonej)
4) skleić z powrotem dyskietkę
Oczywiście należy to robić w czystym pomieszczeniu bez pyłków w powietrzu (zaparowana łazienka).
Co Wy na to?
Robił ktoś podobny numer?
Ja wiem że to głupota: można używać kopii a uszkodzoną dyskietkę trzymać w komplecie z pozostałymi oryginałami. No ale "robota głupiego lubi" oraz chciałbym mieć 100% działający komplecik oryginalnych dyskietek .
