Witam, właśnie zakupiłem kartę Apollo 1240/40 z dwoma podstawkami pod pamięć. O ile ta oryginalna działa w porządku, to po włożeniu drugiej kości Amiga nie wstaje, ciągłe resety i guru.
Raz udało mi się uruchomić Ami z 2 kościami pamięci i mieć 64 Mega, ale musiałem tę drugą pamięć przytrzymywać dociskając ją nieco do pozycji pionowej. Ale skończyło się nieciekawie, bo po ponownym włączeniu Ami, turbo nie chciało działać z pamięcią ani w jednej, ani w drugiej podstawce.
Po dokładny przyjrzeniu się podstawce nr 2 stwierdziłem, że 2 metalowe "piny" są w dziwny sposób powyginane na boki i zwierają się z sąsiednimi. Po ich wyprostowaniu okazało się, że dalej nic, resety i guru.
Załamałem ręce, ale po chwili wróciłem do walki. moment zastanowienia i stwierdziłem, że być może do zwarcia dochodzi w dolnej części podstawki, gdzie schodzą się "piny" z obu jej stron. Porozpychałem je nieco od siebie i hurra, oryginalny slot pamięci zaczął działać.
Niestety drugi slot dalej pozostaje bezużyteczny. Po włożeniu do niego pamięci są zwiechy i Ami nie wstaje.
Czy ktoś miał może podobne problemy? Jak je rozwiązać? Czy możliwe będzie wykorzystanie 2 podstawki? Wizja posiadania 64 Mega w systemie jest bardzo kusząca :)
Z góry dzięki za pomoc.