Posiadam A1200, AmigaOS 3.1, 040/40 MHz, 64 MB FAST, Apollo. Od pewnego czasu pojawił się problem z natychmiastowym odpalaniem systemu. Dokładnie polega on na tym, że system odpala się dopiero za którymś razem włączenia komputera (np. za 12). Wynika z tego, że np. Apollo (o ile ono jest winowajcą) potrzebuje trochę czasu na rozgrzanie. Czy ktoś miał podobne problemy lub zna jakikolwiek sposób, jak temu zaradzić? Jest to niewygodne, a poza tym dochodziło już do tego, że miałem problemy, żeby w ogóle system odpalić.