@mailman,
post #2
Dziekuje za odpowiedz, ale nie :( W Another World i Flashbacku gdy sie ginelo, to potem bylo powtarzanie gry od poczatku bez zadnego outra, a w tej grze koniec nastepowal gdy przeciwnicy lapali bohatera i zaczynalo sie wlasnie to outro, poza tym cos mi sie kojarzy ze to byla gra jednodyskietkowa, bo czesto ja wlaczalem i dawalem sie lapac tylko po to by posluchac tej muzyki ;) Ogolnie ta muzyka wyrozniala sie jakoscia, nie czulo sie w niej komputerowej "sztucznosci", bardziej jak pojedynczy sample rzeczywistego utworu, o ile to komus sprecyzuje cokolwiek... Acha, te potwory wyrzucajace bohatera byly chyba czerwone i mialy ogony, ale glowy sobie za to nie dam uciac...
Ostatnia modyfikacja: 20.11.2010 19:20:20