Dawno temu grałem na amidze 600. Ostatnio naszła mnie ochota znów popykać w stare klasyki. Zainstalowałem winuae, większości gier pamiętam tytuły. Dzięki dobrodziejstwu symulatora i możliwości zapisu stanu gry w końcu jest możliwe dokończenie tych gier, które na poczciwej amisi było nie lada wyczynem :PP Często niemożliwym :))
Ale do rzeczy, poszukuję gry platformowej/przygodowej, jedyne co pamiętam z niej to to że chodziło się małą dziewczynką/księżniczka, być może tylko mi się tak wydawało ze była to "ona" ale co charakterystyczne często wchodziło się do takich dużych drzwi, w nich był albo jakiś sklep, albo pomieszczenie z jakimś potworem/bossem którego trzeba było pokonać. Za każdym razem gdy wchodziło się do tych drzwi słychać było charakterystyczne pukanie do nich. Co ważne wejście inicjowało się klawiszem "spacja".
Z góry wielkie dzięki za pomoc :)